Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość APSIK112

WIRTUALNY ROMANS, JAK TO WYGLADA W RWEALU POTEM?

Polecane posty

Gość APSIK112

WITAM, POZNALEM WSPANIAŁA KOBIETE, ZNAMY SIE JAKIS CZAS, DUZO ROZMAWIAMY, DZWONIMY DO SIEBIE, PISZEMY SKI, GG ALBO WIELOGODZINNE ROZMOWY NA SKYPE. CORAZ CZESCIEJ TEZ MYSLIMY O SPOTKANIU SIE, ONA MOWI ZE BARDZO , BARDZO MNIE LUBI, ALE PO NASZYCH ROZMOWACH , I NIE TYLKO SADZE ZE CZUJE ZE JEDNAK JEST TO COS WIECEJ. ZAPLANOWALA JUZ NASZE SPOTKANIE, CHCE TAK UŁOZYC PRACE ABY MOGLA WYJSC ZDOMU O 13 I WROCIC DO NIEGO PO 22 , TAK JAKBY WRAZAŁA WLASNIE ZNIEJ. CZUJEMY SIE Z SOBA SWIETNIE, UZUPELNIAMY SIE I WOGOLE, PROBLEM JEST TAKI ZE MA MEZA I DZIECKO. CHCE SIE SPOTYKAC ALE MOWI ABYM NIE PROSIL JEJ O ROZWOD. PYTAM SIE JEJ WTAKIM RAZIE DLACZEGO CHCE SIE SPOTYKAC ZE MNA, ODPOWIADA ZE MAZ TO JEJ JEDYNY PARTNER ZKTORYM BYLA I JEST ZNAJA SIE 11 LAT , MALZENSTWEM SA PRAWIE OD 8. MYSLICIE ZE CHCE TYLKO SPROBOWAC SKOKU W BOK, ZOBACZYC JAK TO WYGLADA I SMAKUJE , CZY BYCMOZE SIE ZAKOCHALA , I SAMA BOI SIE DO TEGO PRZYZNAC? BYLISCIE W TAKICH SYTUACJACH, I JAK TO WYGLODA WED LOG WAS? DZIEKUJE I POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnbhfb
myslimy ,ze jestes analfabeta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klassssksidd
naiwny z ciebie gosc bo ona moze tak kazdemu nowo poznanemu facetowi mowic i z nie jednym juz spala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywkaa
oj faceci faceci czym wy myslicie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h e h e :D
Naiwny z Ciebie chłopczyk. Ta babka pewnie nie raz wskakiwała facetom do łóżka. A ten tekst, abyś nie prosił ją o rozwód itd., to bajeczka mająca na celu wzbudzenie w Tobie litości. Nie pakuj się w to, jeśli jesteś wrażliwym, w porządku facetem. Pozostanie Ci tylko kac moralny i wyrzuty sumienia. Napiszę na swoim przykładzie, że spotykałem się z kobietą, która rozstała się ze swoim partnerem. Ściemniała, że jest nieszczęśliwa, nikt jej nie rozumie itp. Spotkaliśmy się w realu. Poszliśmy do łóżka już na pierwszej randce. Potem spotykaliśmy się od czasu do czasu na pogaduchy i sex. W końcu dowiedziałem się co to z niej za ziółko. Była w związku z facetem, którego ponoć nie kochała, poza tym miała męża, z którym nie uregulowała spraw (nie miała rozwodu) i spotykała się oraz romansowała z wieloma mężczyznami. Nie tylko ze mną. Najgorsze w tym wszystkim było to, że ja się powoli zacząłem angażować, chociaż wcześniej tego w ogóle nie brałem pod uwagę. Summa summarum kobieta poszła do innego, zmieszała mnie z błotem i zostawiła z pękniętym sercem. Mam niemiłe wspomnienia i nie chciałbym kiedyś ponownie tego doświadczyć. A Ty, Autorze, rób jak uważasz. To Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×