Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa na forum

Czemu ona tak robi...

Polecane posty

Gość nowa na forum

smutno mi, ponieważ nie mam prawie nikogo. Mieszkamw nowym mieście od roku, ale nie mam tu wielu znajomych. Kilka koleżanek, które akurat mają wakacje, więc wyjechały. I jedną, która została. I właśnie z tą jedną mam problem... Nie wiem czy słusznie się na nią denerwuję czy za dużo wymagam. Sprawa wygląda tak, że rozmawiałam z nią jakoś w środku tygodnia czy będzie miała czas i ochotę w sobotę wyjść na piwo, bo jeśli mają inne plany (ma chłopaka i zdaje sobie sprawę, że woli z nim czas spędzać), to ja pojadę na weekend do domu. Odpisała mi, że spoko, możemy wyjść. Jej chłopak miał być w pracy od dziś do jutra, więc troszkę się już nakręciłam, że może jakaś imprezka. Ale w ostateczności jednak ma wolne... Umówiłyśmy się niby na 19stą. Ale ona mi teraz napisała, że skończyła jej się karta miesięczna na przejazdy i żebym przyjechała do nich na to piwo. (co za problem kupic bilet za 2zl). Więc ja jej odpisuje, zeby tylko dojechala na miejsce i że ja jej kupie juz ten bilet i piwo tez moge postawic, jesli kasy nie ma. Tylko, żeby była. 2 godziny, babskie pogaduchy,tyle, pozniej wroci do swojego księcia. Kurcze to jest dla mnei żenujące prosić ją, żeby ze mną wyszła... Bardzo mi przykro. W dodatku odpisała mi, że ok, ale jak znajomi od nich wyjdą, bo mają wpaść... Domyślam się, że pewnie pozno od nich wyjdą i nasze wyjscie szlag trafi... Dodam, że kiedyś traktowałam ją jak przyjaciólke, swietnei czuje sie w jej towarzystwie, tylko w jej tak swobodnie. Ale takie drobne zgrzyty zawsze były... zawsze ja pierwsza wyciagalam reke, tak jakby jej niezalezalo. nei wiem co mam o tym myslec :( smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
raz się z nią też umowilam na sobotnie wyjscie, czekalam caly dzien az sie odezwie, a ona nic, a potem jakies glupie tlumaczenie, ze byla zmeczona i spala caly dzien. a ja zostalam na ten weekend specjalnie dla niej i znowu siedzialam sama, na drugi dzien niby mi smsa napisala, zebym wpadla do nich na kolacje, ale to nie byla wystarczajaca rekompensata moim zdaniem, nie bylam u nich zreszta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
poza tym, nawet jak juz wyjdziemy to pisze smsy do tego swojego, albo dzwoni, nie jestem zazdrosna ze ona ma kogos a ja nie :) chodzi tylko o to, ze nawet na 2 godz. nie moze przestac o nim myslec, czuje sie wtedy ignorowana troche. albo czasem jak wpadne po nia do nich do mieszkania, to ona prosi go, zeby z nami poszedl, to tez jest mega zenujace... tak jakby moje towarzysto jej nie wystarczalo.. jakby tych 2ch godz. nie mogla bez niego przezyc. mowilam jej o tym, ze mi glupio jak tak robi, bo widac, ze chlopak nie ma ochoty wyjsc. znamy sie i lubimy, ale niekoniecznie atarkcyjne musi byc dla niego wyjscie z dwoma dziewczynami gadajacymi na babskie tematy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
kurcze, mogłby ktos skomentowac... czy ja slusznie sie na nia gniewam czy za duzo wymagam... ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keye
skad jestes? moze z wawy? laska jest wygodna. olej ja i nie plaszcz sie przed nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
nie, z Poznania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewald
taki juz czar par, olej ich, niech siedza na kanapie, jedza sobie z dziubkow i pierdza a ty sie dobrze baw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keye
moja rada. poszukaj singielki na jakims forum albo nk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewald
ja tez z poznania :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
ale jest mi tak przykro... jak ona ma jakiś problem, to ja zaraz do niej lecę... raz sie pokłociła z chlopakiem, to w ciagu 15 min. bylam na miescie, wzielam ja do siebie, spala u mnie i niewazne, ze bylo pozno, ze na drugi dzien szlam do pracy, nie uwazam tego za poswiecenie, po prostu chcialam pomoc. a jak ja chce wyjsc na piwo to.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne że masz taka kolezanke
ale ja na twoim miejscu bym teraz ja olała i poczekała aż ona pierwsza się odezwie ona olewa cie cały czas, rozumiem cie bo tez na twoim miejscu bym sie wkurzyła jakby mnie ktoś tak traktował jesteś dla niej za dobra i tyle wiecej sie nie pytaj czy masz zostac na weekend i czy razem wyjdziecie tylko jedz do domu albo umów się z inna koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmio
ja tez z pozniania i tez siedze sama w chacie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
wiecie... jesli jednak sie zdecyduje ze mna wyjsc, to chyba zajme jej tylko 15 minut, powiem jej wszystko, choc czasem juz wspominalam, ze mnie to boli jak tak robi.. i niech wraca do swojego mezczyzny. tyle, dół maks, zaraz sie spłaczę i upije :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesadzasz!!! laska zaprosila znajomych, chce cie wkrecic do imprezy i jeszcze narzekasz! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darciuchaaaa
nie chce jej wkręcić do imprezy bo dziewczyna pisała że spotka się z nią PO TYM jak jej znajomi WYJDĄ wiesz, jeśli ona będzie lecieć przez pół miasta tylko po to żby usłyszeć że czujesz się olewana to... ja bym sie wkurzyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak z wyjazdu na wekend jestes wstanie zrezygnowac dla 2h spotkania.. to nawet nie poczujesz tego, ze sie z nia nie spotkalas.. jakos specjalnie jesli chodzi o wyjazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
tak narzekam, ponieważ: a) najpierw umowila sie ze mna b) wiem ktorzy to znajomi, taka nudna parka, nie mamy wspolnych tematow komletnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrozumiałam to tak, ze najpierw chciala zaprosic do siebie, a jak autorka sie upadła na spotkanie na miescie to dopiero powiedziala o tych znajomych. tak wynika z tekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
Husky dobrze zrozumialaś. czyli to ja przesadzam, tak? bo sama już nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przesadzasz.. ta zla, bo cie do siebie chce zaprosic, tamta parka tez nudna.. kurde i co jeszcze? :( jak wszyscy sa "nudni" to nie dziwota, ze nie masz wiecej znajomych. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darciuchaaaa
acha, no to zwracam honor;) moim zdaniem olej tą laskę i przestań tak się dopraszać o spotkanie. Gdyby naprawdę chciala się z toba spotkać nie zapraszałaby tych znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokój...dziewczyna wykorzystuje to,że ja bardzo lubisz...jak ona sie pokloci z menem to ma sie do kogo odezwac,bo ty jestes ta w pogotowiu....moze jak olejesz ja na troche,a ona w ten czas pokloci sie z facetem,to sie zastanowi,ze kolezanka jest tak samo wazna jakfacet!! wyjdz z domu...idz do parku,kina,klubu...gdziekolwiek...nie siedz sama w domu i sie nie doluj,bo to bez sensu... a noz widelec poznasz kogos fajnego :D! Najgorsze co zrobisz to jak zostaniesz w domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
Nie wiem co teraz mam Ci napisać... po prostu chciałabym spotkać się tylko z nią, chciałam obgadać parę spraw, ale nie przy wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole przejmowac sie fanaberiami jakiejs tam kolezanki to dla mnie czysta abstrakcja. olej ja tziepłym moczem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po prostu chciałabym spotkać się tylko z nią, chciałam obgadać parę spraw, ale nie przy wszystkich." ale, ale.. powiedzauaś jej o tym?? swoją drogą to ty też wydajesz się być troche nie fair. wygląda na to, ze takie wielkie zapotrzebowanie na kontakty z nia i żale, ze nie chce sie spotkac są dopiero wtedy jak pozostali znajomi powyjeżdżają... ale tak mi się tylko wydaje, nie chcę tutaj pochopnie cie oceniac, bo nie napisalas jak to jest jak sa inni znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
Olałabym, gdybym miała kogoś innego, nie mam NIKOGO. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli uwaszasz,ze napisalam cos zle to napisz co? wydaje mi sie,ze nie czujesz sie doceniona,a zupelnie nie potrzebnie...widac ze z ciebie zyczliwa i dobra kumpela,wiec ty masz same plusy...nie ona jedyna na swiecie,sa tez inne fajne dziewczyny (np.ja :D) i kolesie...a siedzac w domu nic nie zyskasz,a ewentualnie bedziesz siedziala i sie dolowala bardziej... Pamietaj przyjazn jest tak samo wazna jak i milosc... i jedno nie wyklucza drugiego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
Olałabym w takim sensie, że przestalabym sie na jakis czas odzywac i starac... Jak są inni znajomi, to hmm np. jak jej facet był w pracy, wiedzialam, ze sama bedzie spedzac wieczór, zaprosiłam ja do nas na domowke (dziele meiszkanie z kolezankami). zawsze stawiam ja na pierwszym miejscu... ona mnie nie, moze to mnie tak boli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedzac w domu nie znajdziesz innych znajomych!! a samo to,ze ona woli faceta niz kumpele juz jest nie halo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa na forum
wiesz chalna... to ost. zdanie powinno byc skierowane do Niej a nie do mnie... ale dobrze, odezwala sie, kolo 20ej bedzie wolna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×