Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madzia294

Nursea Urextra

Polecane posty

Czy ktoś stosował?? czy daje jakiś efekt?? jeżeli temat już był to przepraszam ale nie mogłam go nigdzie znaleźć :) Pozdrawiam i z góry dziękuję za opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brilka
Jeśli chodzi o urextra to brałam, z tym że pierwszy raz zetknęłam się zimą kiedy mnie dopadło i to tak konkretnie. Bólu to chyba nie potrafię opisać. I wolałabym nie wracać do tych chwil.. Do przyjemnych ich zaliczyć nie mogę. 2 dni wycięte z życiorysu. W każdym razie podziałało i pęcherz obecnie funkcjonuje tak jak powinien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na infekcje pęcherza umieram pierwsze 2 dni :( Najchętniej to wyrwałabym wszystko z środka.. :/ Ból jest najgorszy.. chyba gorszego nie ma.. Choć pewnie kobitki które urodziły dzieci powiedzą że poród gorszy to na tą chwilę myślę że infekcje pęcherza przebijają wszystko. Kłucie, szczypanie, pieczenie i to sikanie po kilka kropelek... :( Nie do zniesienia. Wtedy mój facet nie wytrzymuje ze mną. Ostatnio poleciał do mojej mamy.. (mieszka 2 bloki dalej) bo gorący termofor i nasiadówki nie pomagały przyleciał z witC i Urextra. Mama kazała dodatkowo kupić sok z żurawiny bo to wypłukuje bakterie z przewodu moczowego. No i poszłam spać. Friko wtulił się do mnie i spał ze mną. Chyba wiedział ze mnie coś bolało. Rano było dużo lepiej ale pozwoliłam sobie cały dzień przeleżeć pod kocykiem :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pepitkaaaa
Ojj dziewczyny.. Nie wy jedyne cierpicie na pęcherz.. Wierzcie mi czy nie.. ale chyba połowa moich kumpeli z roku umiera przynajmniej kilka razy w ciągu semestru z powodu infekcji.. Często z powodu seksu.. ale to ich sprawa. Ja jak mnie złapie to tez biorę Urextra, szybko mija no i w sumie nie muszę opuszczać za dużo godzin.. A ponadto pracuje w weekendy więc nie wchodzi w grę "leżakowanie".. Pozdrawiam i życzę powodzenia w "omijaniu" zapalenie pęcherza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia294 ja stosuję Urextra profilaktycznie po ostatnim zapaleniu pęcherza i jak na razie nic nie wróciło :) Muszę się konserwować bo z dzieckiem na choroby nie ma czasu:/ Takze w tej chwili mogę szczerze polecić. Biorę 1 tabletkę dziennie wieczorem, przed snem.. bo jak mnie zawsze dopadała jakaś infekcja pęcherza to najczęściej wieczorem.. :/ Choć na to chyba nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracając do tematu Urextra to wyczytałam że w składzie ma beta glukan coraz częściej popularny jako otrzymywany z drożdży składników leków. Wspomaga stymulację układu odpornościowego poprzez korzystny wpływ na aktywację makrofagów, dzięki czemu następuje mobilizacja sił obronnych organizmu do walki z infekcją. Przyczynia się do regeneracji komórek nabłonka dróg moczowych uszkodzonych w trakcie infekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dori74
Ja na zapalenie pęcherza niestety cierpiałam odkąd urodziłam dziecko :/ To co czuje się podczas infekcji to po prostu masakra :/ Czasem myślę że mój poród nie bolała tak jak każda wizyta w toalecie :/ Za każdym razem kiedyś wiedziałam że muszę iść do toalety łzy napływały do oczu.. i szłam jak na skazanie. Żeby mniej bolało puszczałam wodę, bo to uspokaja.. przynajmniej mnie. Do tego wieczorem kładłam się do łóżka z termoforem, niestety wtedy mąż był w odstawce. Przed spaniem jeszcze kilka łyków herbaty żurawinowej i Urextra. Wcześniej brałam inne tabletki, niebieskie i nie niebieskie i nie pomagały tak szybko. A po tych na drugi dzień było o niebo lepiej. Jedyne co jeszcze męczyło to częste wizyty w łazience. Ale to w tym wypadku nieuniknione żeby szybko oczyścić organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dori74 widzę że jednak poród aż tak straszny nie jest. Heh, dobrze wiedzieć bo w takim razie Urextra i termofor skoro pomagają przy pęcherzu to zabieram na porodówkę :P hehe A z tą wodą to swoją drogą ciekawy patent :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia294 Ja po raz pierwszy zaczęłam cierpieć z powodu infekcji pęcherza kiedy zaczęłam współżyć. Na początku wystraszyłam się niesamowicie. O co w ogóle chodzi.. Wiecie.. Pierwsza myśl, może coś jest ze mną nie tak, albo z facetem.. :/ Ale szybko okazało się że to z powodu pęcherza .. i infekcji, a dokładnie bakterii. Fakt, byłam wtedy może w nie najlepszej formie. Zaczęłam podmywać się rumiankiem, pić herbatę żurawinową i brać Urextra. Po dwóch dniach zapomniałam co to za ból, chyba ze mowa jeszcze o częstych wizytach w toalecie, ale to raczej jest denerwujące nie z powodu bólu tylko częstotliwości odwiedzin toalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do tematu. Ja też brałam Urextra, jak mnie zaatakowały bakterie e.coli. Przez pierwsze 2 dni cierpiałam. Potem ból minął i mogłam dalej normalnie pracować. Urextra brałam również profilaktycznie dłuższy czas po infekcji. Mija kolejny miesiąc i mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilreni tak jak Ty Urextra biorę profilaktycznie i tez mam spokój. Może zawdzięczamy to faktycznie beta-glukanowi, który jest w składzie tabletek. Bo nie spotkałam się winnych tabletkach na pęcherz z tym składnikiem. Pewnie dużo daje też systematyczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awerina możliwe że to przez beta-glukan Urextra działa tak szybko. Najważniejsze ze nie trzeba cierpieć, bo ból przy infekcjach jest jak dla mnie straszny, ochhh.. jak dobrze, że mam na razie spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×