kochacie sie podczas miesiaczki? ja tak! to swietny sposob na bol

jestes samotna zagubiona nieszczęśliwą babą

w notzy to on spi :( no i bez jaj, czasami jednak mimo wszystko znikam z tej kafeterii w dzien tak wczesnie to baaardzo rzadko bywam. zwykle od 22 jak wlasnie bzytzek spac pojdzie

ja wiem czy znikasz;> chyba że jak mnie nie ma, bo jak jestem, to zawsze jestes:)

nawet jak bylam tydzien nad morzem i tydzien na mazurach? dziwne :(

eeeeeeeee tzo wy pierdolicie. to wlasnie z prawego profilu wstawiauam fotki :D

:D no to wtedy moze tez mnie nie bylo. a moze jakos lunatykujesz albo cos, bezprzewodowe polaczenie z netem- myslisz i jest na kafe:)

z tymi fotkami to... pomylilam tematy. sluchaj no staram sie jak moge. wkontzu nie chce was zawiesc jeszcze by ktos doznal zawodu, ze mnie nie ma? a tak na powaznie. to ja zajebiscie przesadzam z siedzeniem tutaj. ale nałogów sie nie wybiera

Husky po co Ty sie tłumaczysz. Im wiecej bedziesz pisać ze coś tam tak..to tym więcej ktoś będzie pisał na przekór. Ale duzo razy czytałam juz wypowiedzi Husky o swoim miśku..chyba nawet wiem jak ma na imie. (na A?) zapamiętałam bo mam zamiar nazwać tak syna :P Co do seksu w czasie miesiączki,też Cie dziś popieram( A o wkładkach nie słyszałam. Wiesz moze jak sie nazywaja? W aptece do kupienia?) ..raz sprobowałam. NIGDY WIĘCEJ. Jakos wole jak sie skonczy. A zeby kochac sie pierwszego dnia miesiaczki to juz sobie nie wyobrazam..moze akurat ja tak mam..ale chyba miałabym cala sypialnie czerwoną...

ja się nie tlumaczę. ale wchodzę w dyzkuzję z osobami, które są miłe. nawet usłyszałam, ze mnie lubi. to jak pyta.. czemu mam nie odpowiedzieć nie pamietam nazwy wkuadki. kolezanka mi daua jedna na probe, ale piertole, bo i tak nie mam wtedy zwyczajnie ochoty. tzo jak tzo, ale nawet taka osoba jak ja nie moze sie grzmotzic non stop.