mojemu mężowi przewraca się w głowie

wszyscy już położyli się spać ja również ale zeszłam jeszcze na dół i patrzę a on zostawił drzwi balkonowe otwarte na dole bo gorąco. Sprawdziłam jeszcze garażowe i też otwarte. Powiedziałam mu że jest pierdolnięty i że sobie nie życzę aby tak robił bo boję się o bezpieczeństwo swoje i dziecka. Nie mam już siły do niego. Jak czasami wychodzi wieczorem do sklepu jeszcze to też potrafi nas nie zamknąć chociaż ciągle mu o tym mówię. Działka nie ogrodzona, psa też niema żeby strzegł domu. No brak mi słów!!!!!!!!!!!!!!!!