Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mała_myszka_

ból w ciąży :(

Polecane posty

Może postaracie się mi pomóc. Mój gin jest na urlopie, więc nie mam jak do niego zadzwoni a mam problem. W nocy, gdy próbowałam przewróci się z boku na bok strasznie zabolało mnie w prawym boku. Coś jakby mięśnie były za krótki (tak to mogę określi). Bolało w okolicy jajnika (tak mniej więcej). Czy to może by coś nie tak z łożyskiem? Jestem w 15 tygodniu ciąży. Zaznaczam, że to moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Czy ból był krótki i jednorazowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
:-) Jak zapytałam czy jednorazowy, to chodziło mi o to, czy tej nocy jeszcze wiele razy się powtórzył:-) Nieprecyzyjnie się wyraziłam:-) Krótko trwające, kłujące bóle w okolicy jajników są na ogół całkowicie normalne w ciąży, zwłaszcza na takich właśnie etapach (koniec I trymestru, początek II). Wiążą się z rozciąganiem więzadeł podtrzymujących macicę (zatem określenie, że mięsień był za krótki jest dosyć trafne:-) ) i najczęściej pojawiają się właśnie przy gwałtownej zmianie pozycji lub gdy dużo się chodzi. Nie martw się nimi, w takiej sytuacji trzeba po prostu chwilkę posiedzieć albo poleżeć i przeczekać. Alarmujące są bóle o charakterze skurczowym, które nie ustają po odpoczynku a wręcz nasilają się; Jeśli towarzyszy im plamienie lub krwawienie czy twardnienie macicy. Wówczas należy jak najszybciej zgłosić się do szpitala. Jednak to co opisujesz moim zdaniem nie jest groźne. Jestem w 24tc i również takie bóle mi się zdarzały, obecnie coraz rzadziej. Mój ginekolog właśnie tak mi to wyjaśnił, jak ja Tobie. Ciąża rozwija się prawidłowo, wszystko z dzieckiem jest w porządku, tak że chyba ma rację :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze wam kobietki...
jestescie juz w 16. i 24tc, ja jestem na poczatku szostego i jak tylko cos zaboli to sie strasznie stresuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Dziękuję, życzę tego samego:-) Na razie wygląda, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ja czuję się ogólnie dobrze i od niedawna wiem, że będę miała synka:-) zazdroszcze wam kobietki--> wszystkie przechodzimy na początku przez to samo. Ja też przy każdym najmniejszym ukłuciu się zamartwiałam. Z czasem lęk słabnie, szczególnie kiedy czuje się już ruchy dziecka i po tym można w pewnym sensie poznać, że z nim wszystko OK :-) No i zagrożenie poronieniem się znacznie zmniejsza w II trymestrze. Oczywiście nadal uważnie obserwuję swój organizm, zawsze mam wiele pytań do lekarza, ale staram się być dobrej myśli i nie wpadać w panikę z by,e powodu. Nasz spokój jest ważny dla dziecka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze wam kobietki...
dzieki gryczka, wiem, ze masz racje i wiem, ze kazda z nas musi przez to przejsc. Gratuluje synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Dziękuję :-) Życzę spokojnej ciąży:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooo ja mam czasem to samo jak sie próbuję przewrócic z boku na bok to też mnie tak na dole po prawej stronie coś nagle czasem zakłóje czy jakby sie cos naciągnęło za mocno....ale szybko rozmasowywuję i przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noHja
Hej dziewczynki:) Ja zaczynam 6 tydzien I dokładnie mam to samo, wiec jednak to jest całkiem normaln.. szczególnie w nocy jak sie przewracam..ale za chwile przechodzi, pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×