Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba już przegranaa

Złe stosunki z rodzicami ukształtowały moje życie..

Polecane posty

Gość chyba już przegranaa

Przepraszam musze sie wyżalić, może jest tu ktoś kto mi doradzi. W zasadzie jestem już dorosła (25 lat) ale nie umiem sobie poradzić ze sobą i swoim życiem. Powiedzcie mi jak bardzo możliwe jest aby złe stosunki z matka tak bardzo wpływały na mnie. Od maleńkości byłam traktowana przez nią bardzo źle. Bita, wyzywana itd. Były też oczywiście lepsze dni ale bardzo żadko. Do dzisiaj jej stosunek do mnie się nie zmienił. Z moim rodzeństwem umie rozmawiać normalnie, a do mnie ciągle same pretesje wyzywiska itd. Ojciec to inna sprawa alkoholik ale w zasadzie traktuje mnie podobnie do matki. Wiem że matka była bardzo podobnie wręcz idealnie traktowana przez swoją matke, jednak jakoś miała na tyle siły aby ułożyć sobie życie ( tzn tak w miarę bo maż alkoholik itd) Ja natomiast jestem totalnie rozbita. Nie umiem się zebrać, moje życie to wegetacja. Kolejne obelgi z jej strony to dla mnie coraz głebsza depresja. Nie wiem skad wziasc w sobie siłe by od tego uciec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie masz zanizone
poczucia własnej wartości jeśli rzeczywiscie jest tak jak piszesz to lepiej bedzie dla ciebie jak uwolnisz sie od tego srodowisak mieszkasz z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agabag
Nie martw się. Ja jeszcze do zeszłęgo roku miałam bardzo dobre relacje z rodzicami. Niestety zaczęli się wpieprzać w moje żcie a ja im na to nie pozwoliła. Teraz jestem wyrodną córką, a mój brat ,który zawsze był "tym złym" teraz jest ukochanym dzieckiem, dodatkowo jeszcze wymyśla jakies bzdury na nasz temat i opowiada starym. Na początku bylo mi ciężko, próbwałam o tym rozmawiac z matką( z ojcem się nie da), ale to bez sensu.Dałam sobie spokój. I pomysleć ,że to wszystko przez to ,że powiedziałam im ,że mam prawie 30 lat i chce zyc po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bo se i no
jedna czarna owca podkreśla biel pozostałych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba już przegranaa
Tak mieszkam z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgnfhfhf
idź do sądu i zaskarż matkę o wieloletnie znęcanie psychiczne:O ważny jest też psycholog, który wystawi diagnozę .. ja bym tak zrobiła jeśli nic nie pomaga, niech babsko wreszcie nauczy się szacunku do własnego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×