Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JoulYta

POMOCY! NIE WIEM CO JEST GRANE! BOJE SIE!

Polecane posty

Gość JoulYta

cześć dziewczyny, potrzebuję rady, bo zwariuję! wróciłam wczoraj z tygodniowego urlopu. siostra żony mojego brata ma domek letni w górach - często go wynajmuje zupełnie obcym ludziom, ale tego lata zaprosiła tam mojego brata z żoną, mnie i mojego faceta. w przedostatnim dniu urlopu, zdarzyła się taka sytuacja, że ja i żona mojego brata poszłyśmy zrobić porządek w altanie, która jest jakieś 100m od domku, a mój facet pojechał po węgiel drzewny i rzeczy na grila. w tym czasie siostra żony mojego brata myła naczynia i zamierzała robić kanapki, a mój brat już trochę ogarniał domek przed odjazdem. w jakimś momencie poszłam do domku wymienić wodę w wiaderku, którym myłam altanę i zauważyłam, że mój brat z siostrą jego żony siedzą na piętrze(a kuchnia i łazienka były na dole), wchodząc do domku usłyszałam jak rozmawiają dość nieprzyjemnym tonem, a właściwie to mój brat mówił tej kobiecie, że jego żona o niczym sie nie dowie i nie ma dyskusji, że gdyby się dowiedziała, to byłby koniec :o:o:o ona przysięgła, że nic nie powie. szok i obiekcja! cicho podeszłam do drzwi i walnęłam nimi mocniej, żeby pomyśleli, że właśnie weszłam, powiedziałam głośno "jak tam przygotowania?", ona odkrzyknęła "naczynia wymyte, kanapki zrobione, torby spakowane" poprosiłam, żeby do nas dołączyli już i poszłam wymienić tą wode.. ale ręce mi drżały strasznie... :o:o:o cały wieczór nie umiałam się skupić, wcale się dobrze nie bawiłam, miałam grobową mine, powiedziałam, że chyba czymś się strułam i nie czuje sie najlepiej... a oni bawili się w najlepsze! :o nie wiem jaka jest ich tajemnica, mam oczywiście milion domysłów.. że może mój brat z tą paniusią się przespał, albo całowal :o:o:o nie wiem, co powiedzieć bratowej.. nie wiem, czy w ogóle jej coś mówić.. nie wiem, o co chodziło i to jest problem... dziś gadałam z bratem i powiedziałam, że jak wchodziłam do domku to o czymś rozmawiał z siostrą żony, miałam wrażenie, że jest wkurzony i zapytałam co go tak wtedy zdenerwowało, a on powiedział że nic, przesłyszało mi się, normalnie sobie gadali i pakowali walizy. :o nie wiem, co o tym myśleć.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoulYta
żyjecie?! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻYJEMY ALE
co to za życie na takie gorąco nie chce sie czytać za długich tekstów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wogole bym sie w to nie mieszkal i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz bratu, że jeśli będzie potrzebował pogadać, to jesteś do dyspozycji i .... zostaw temat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararrrantula
Nawet jesli to co z tego?? To ino sex:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoulYta
kurcze, gryzie mnie to. :( powiedziałam bratu... ale powiedział, że nie ma takiej potrzeby. ciężko jest żyć z tajemnicą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
"szok i obiekcja" chyba nie wiesz co to jest obiekcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc mdndjcfbdu
autorko wejdz na forum www.forumdlainteligentnych.pun.pl tutaj mnie znajdziesz porozmaiwmy ja mam taka sytuacje z kolezanka... i nie wiem czy jej powiedziec prawde. wejdz tam porozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×