Ankieta dla kobiet od 13-101 lat. Jakiego hobby nie zniosłybyście u faceta??

kolekcjonowania plyt discopolo

walki z klatkach :(

po długim namysle stwierdzam, że pogoniłabym faceta, ktorego pasja jest polowanie z mniej drastycznych jakby był ministrantem i nalezal do klubu maryjnego czy cus w tym stylu

"a jego narzeczona czy żona nie może się doprosić o to żeby w końcu zaczęli zbierać na własne mieszkanie" zbierać na mieszkanie :D:D:D buahahahaha do emerytury chyba :D

jesli chodzi o piwsko przed telewizorem ktore jest najbardziej popularnym hobby wsrod facetow :P cala reszta jest OK

Kwiatki i akwarium. To mało męskie hobby...

gdyby tym hobby był alkohol

Myśliwstwa. I dziwkarstwa

ja nie lubie jak mój facet gra i ogląda te mangi i przeznacza na to tyle czasu. I jeszcze to, że ogląda te obleśne filmy pornograficzne czasem. Ale nie będe mu niczego zabraniać. Jak się kocha to się tą drugą osobę akceptuje taką jaką jest. Ja też mam swoje hobby, które równie dobrze mogą też mu się nie podobać.

Hobby ornitologiczne. Kiedys spotykałam sie z facetem, który zaciekle liczył mewy, bociany.Okropieństwo.

imprez

Podnosze po raz ostatni

hobby to hobby.... więc, dlaczego miałabym odbierac mu coś co sprawia mu przyjemnośc... :)

chociaż..... jakby polował na zwierzęta to w sumie byłabym na "nie" :) ....iiiiii może jeszcze coś mi się przypomni zaraz ;P

znam faceta, który trzyma różnego rodzaju robale, chrząszcze itp. w gablotkach :o zdecydowanie byłabym na nie :o podobnie z myśliwstwem i maniactwem komputerowym :D typu: gry strategiczne on line po kilka godzin dziennie sporty ekstremalne same w sobie mi nie przeszkadzają, ale na pewno bałabym się o życie mojego faceta, gdyby był np. skoczkiem spadochronowym albo "łowcą piorunów" :) (w sumie to nie sport)

NB, jeżeli chodzi o robaczki i tym podobne również pająki to jestem jak najbardziej za ;) sama chętnie pomogłabym w hodowli :)

fuj gwoli ścisłości mój znajomy ich nie hoduje lecz przypina szpilami martwe do jakichś gablotek jako "okazy" :o co do hodowli zwierząt egzotycznych typu węże czy pająki, którym jeszcze do tego żywe myszęta trzeba rzucać do pożarcia - to również jestem anty :)

nie zaakceptowałabym sportu uprawianego wyczynowo dla pieniędzy 1. facet traci sprawność (nie dosłownie, ale wyniki spadają) będąc związku, bo wie, że jest odpowiedzialny za kogoś 2. martwię się o najbliższych, bałabym się o jego zdrowie i życie

ee....takich truposzy to też bym nie chciała oglądac ;P ...ale pajączków dalej będę broniła ;P

Nie lubiłabym, gdyby mój facet wąchał własne odchody. Ewentualnie skarpetki - obie rzeczy są obrzydliwe.

chlania na umór z kumplami.mialam takiego typa.teraz mam wędkarza i tak mnie wciągnęło łowienie ryb ,że zakupiłam swój sprzęt...chore jest jakfacet z wielkim brzuchem ,ogląda mecz ,wlewa w siebie browar i udaje kibaca:( żal.pl

MYŚLISTWO-zdecydowanie najgorsze hobby,dla skurwieli

ciekaw jestem, czy praca w ubojni drobiu jest atutem :P niby to nie jest hobby sensu stricte, ale dla niektórych może być :D

"Nie lubiłabym, gdyby mój facet wąchał własne odchody. Ewentualnie skarpetki" gdzie Ty poznajesz facetów? na spotkaniach grup wsparcia zajmujących się leczeniem fobii i natręctw? :P

Tam gdzie ty. Nie pamiętasz?

zeby moj facet byl fanem serialu Lost :P

wiecznego zdobywcy;) niestety, niektorzy maja takie hobby;)

Ale jeśli prawdziwy zdobywca znajdzie swój cel, będzie mu wierny i będzie pilnował go jak oka w głowie:P

acha;) do nastepnego polowania? nie ma wiernych mezczyzn. wlasnie:) poluj a noz cos Ci podejdzie nie tylko pod, hm...lufe:)

milego;)