Czy ona naprawde nic nie czuła?

Na imprezie u kumpla wylądowałem w łóżku z jego siostrą,całowalismy sie bardzo namiętnie i w zasadzie mogłem z nią zrobić wszystko,ale nie posunąłem sie dalej bo chciałem zeby cos z tego było, nie chciałem żeby poczuła sie wykorzystana. bylismy pijani, ale sie kontrolowałem.Jakieś dwa tygodnie po tym wybraliśmy sie razem na basen, później były inne spotkania. Ona zachowywała sie w taki sposób że wydawało mi sie że sie jej podobam. Smiałą sie z moich żartów, moglismy siedziec długo razem i sie nam nie nudziło. Wkoncu na jednej randce sie pocałowaliśmy. Myśłałem ze to jest to. Zakochałem sie...Dawalismy sobie buziaki na dobranoc. Było jeszcze kilka spotkań, na jednym z nich znowu chciałem ją pocałować...ona nie chciała, stwierdziła, że to nie ma sensu. Że nic do mnie nie czuje i nigdy nie czuła. Załamałem sie, to był dla mnie nóż w plecy.Ja sie zaangazowałem i miałem ku temu powody. Ona stwierdziła ze zawsze bylismy tylko przyjaciółmi, kiedy zapytałem po co chciała sie całować nie potrafiła tego wytłumaczyć...Czy ona naprawde nic do mnie nie czuła?

może pomyślała że warto z Tobą spróbować ale po czasie stwierdziła że jednak nic z tego nie będzie, bo nie ma chemii i tyle

Niedojrzała emocjonalnie panienka. Chyba chodziło jej tylko o dobrą zabawę i sex. Zoabczyła, że nie wykorzystałes z apierwszy mrazem okazji, to Cię olała. Nie masz co płakać nad rozlanym mlekiem. Znajdź rozsądną i wartościową dziewczynę, a nie pojebaną idiotkę, która sama nie wie czego chce!

to jeszcze nic. ja za to poczułem wazonik z konwaliami we własnym anusie :(

Skoro się z tobą całowała, to znaczy, że jej się podobasz, ale najwyraźniej nie czuje do ciebie nic więcej i jej to nie wystarcza, żeby się z tobą związać?

ale my całowaliśmy się swoimi ptaszkami... zapomniałem dodać, że ta siostra kumpla jest chłopcem :(

Orientacja nie robi różnicy.. Skoro nie poczuł nic więcej to nic na to nie poradzisz.

ostanie dwie odpowiedzi nie należą do mnie, ktoś sie podszył pod mój login

zapytaj, dlaczego uwaza,ze to nie ma sensu?

miala sie ochote calowac i tyle

No tak to działa. Pierwsza próba, dziewczyna sprawdza czy facet jej pasuje. Pocałunek to według niektórych badaczy zajmujacych sie socjobiologią taki "test genetyczny" przeprowadzany przez kobiety. Test który ma sprawdzić różnorodność genetyczną. No i Ty niestety ten test oblałeś. Nie Twoja wina. Wynika z tego że macie z dziewczyną podobne genotypy i Wasze potomstwo nie było by zbyt silne genetycznie. Ot i cała tajemnica. Musisz szukać dalej.