:(

Bylem wczoraj na weselu, bylem chyba jedynym kawalerem z moich znajomych... wszyscy w parach szczęsliwi. Takie obrazki działają na mnie przymulająco...

trzeba było zostać w domu

Tutaj nie znajdziesz wsparcia :/ zaraz będą na ciebie najeżdżać... wejdz tutaj www.forumdlainteligentnych.pun.pl wejdz porozmawiamy :) tutaj znajdziesz lekarstwo na wszystko :) .zapraszam marta.

dlaczego nie mogłeś isc z kolezanka? przynajmniej mialbys sie z kim pobawic i pogadac. ja na wesele siostry wzielam swojego kolege. od tamtej pory jestesmy nierozlaczni;) a minelo 3 lata:)

jakie to przykre, byłam kiedyś w takiej sytuaji ale nie na weselu tylko na 30 koleżanki. byłam jedyną osobą bez pary, było mi cholernie przykro, ponieważ koleżanka wcześniej mi powiedziała, że osoby bez pary też będą a jednak tak nie było. Dodam, że była to duża impreza na 40 osób

Bylem z kolezanka ale ona jest zajęta... z reszta nie miałbym z kim innym pojsc, pomijam ze bylem na "zastepstwo" bo jej chlopak nie mogl. Zasmucilo mnie to ze odprowadzilem juz 2 kolezanki do oltarza, a ja wciąż nie moge nikogo znaleźć od 4 lat...

Chloptas na posylki lol

no to przykro;( ale pogodaj ze swoimi kolezankami, znajomymi. Kazda ma zawsze jakas fajna wolna kolezanke;) tylko nie zrob z tych poszukiwan sensu swojego zycia-prawdziwa milosc zawsze cie znajdzie;)

przyjdzie też na ciebie pora, faceci mogą spokojnie po 30 sie żenić nawet grubo po..