MÓJ CHLOPAK WYDZIERA SIE O BYLE CO

Mój chlopak wydziera sie na mnie ostanio o kompletne bzdury. Np. wczoraj bylismy razem na grillu ze znajomymi z akademika, koleżanka zapytała sie mnie czy mi nie bedziezimno, bo miałam na sobie krótkie spodenki; po czymmój chlopak powiedział tak głośno do kolegi że wszyscy to słyszeli" Weź koc, bo kurwa ona nie ubrała spodni i będzie jej pizgało" i tak cały czas o byle co, albo siedze przy grillu a mój chlopak akurat rozpalał ogien i prawie sie poparzylam bo tak nieudolnie to robił, znowu sie na mnie wydarł "co tak blisko siedzisz przy ognisku????!!!!" i ostatnio tak cały czas. aha, dodam jeszcze że on twierdzi, iz to ja lubie sie kłócić. ITP.

Moze chlopiec jest nerwowy z natury, albo ma gorszy czas, albo Ty juz mu dzialasz na system.

aha, i to nadal jest Twój facet?

widocznie lubisz facetów chamów.

:-o kopnij go w dupę.... może zmądrzeje...

Moze chlopiec jest nerwowy z natury kurwa! to kawał gnoja, chama i pokręconego zjeba

pozwalasz tak do siebie mówić? w tobie tez lezy problem

Nie nie pozwalam, ale on nie widzi problemu, kiedy jest mi bardzo przykro z tego powodu, on uwaza że strzelam fochy o byle co. Już sama nie wiem czy to może ja robie z igly widły??

a ja uwazam, że troche przesadzasz, nerwowoy koleś i tyle a jak Ci nie pasuje to kopnij go w dupe

Nie, nie robisz z igly. Facet jest po prostu chamski wobec Ciebie. Juz teraz. Pomysl co bedzie dalej? Przeciez na poczatku kazdy stara sie wyjatkowo itd. Czarno to widze, wiesz...:o

on jest zwyczajnym chamem i nie ma do ciebie szacunku. Może jest z toba tylko po to żeby cie posuwać

no to co w takiej sytuacji proponujecie?>?? Porozmawiać z nim??? Czyprzestać sie odzywać???

wiesz ja bym z nim pogadała,jak tego nie skuma to kopnij go w dupe

skoro jeszcze nie odbylas z nim rozmowy na ten temat to bylaby wskazana. ale cos mi sie wydaje, ze poprawa bedzie chwilowa jedynie.

No własnie nie wiem co mam robić, bo mój chłopak odzywa sie do mnie, pisze smsy tak jakby nic sie nie stało..Nie rozumiem Go

po takim teksie(o tym kocu), to moj facet dostalby w gebe i juz nie bylby moim facetem, wiec skoro on widzi, ze pozwalasz sobie na takie teksty i traktowanie bez szacunku, to sobie pozwala, proste.

Pisze, poniewaz uwaza, ze nic sie nie stalo. Moze ma wrazliwosc nosorozca, a Ty nie zwrocilas mu przeciez uwagi. Wiec nie dziw sie.........

zwrócilam mu uwage, to mówił że znowu strzelam fochy. A zatem co proponujecie?

Ale z niego huj.Nie odzywaj sie to może sie pojeb opamieta!!!!!11111

Moze pomilcz troche. jak zapyta czemu to powiesz, ze albo bedzie zwracal sie do Ciebie z szacunkiem albo wcale.

no to jak bedzie sie chciał spotkac to co mam zrobić, odmówić??? Wiem, że moje pytania moga sie wydać dziecinne ale na prawde mam metlik w głowie inie wiem co robić

no to jak bedzie sie chciał spotkac to co mam zrobić, odmówić??? Wiem, że moje pytania moga sie wydać dziecinne ale na prawde mam metlik w głowie inie wiem co robić

Napisz mu, ze jestes zajeta i potrzebujesz troche czasu dla siebiie na przemyslenia. w ogole to ile wy razem jestescie? i czy takie teksty do Ciebie w jego wykonaniu to norma?

bo tatuś tak do mamusi mówi :) I nie widzi w tym nic złego... Jeśli chcesz być tak traktowana, to spotykaj się z nim daleej. Ale zmian w zachowaniu nie oczekuj. Ja osobiście zerwałabym znajomośc z kimś takim. Dla mnie to niedopuszczalne, aby facet tak traktował kobietę. To byłoby nasz ostatnie spotkanie. A ty zrób jak chcesz. W końcu ci przyleje a jak się popłaczesz to powie że strzeliłas focha, bo nic takiego przecież się nie stało. Jak nie będziesz się sama szanować, to i ciebie nikt szanować nie będzie

Jesteśmy ze sobą od ponad 2lat. Mój chlopak jest bardzo o mnie zaqzdrosny, wydziera sie o byle co, albo mnie przedrzeźnia. Sorry że dopiero teraz pisze ale ucze sie na egzamin

Zauważyłam że po pewnym czasie jest czasami chamski, później wszytsko znowu wraca do normy, a jesli chodi o jego rodzine, to niej to żadna patologia, pochodzi z dobrej normalenj rodziny.

Bo faceta to trzeba sobie umieć wychować, trzeba bylo go zjebac przy wszystkich ale by mu kopara opadła!!

przeszkadzają mu juz twoje kapcie pierdyknij go bo będzie gorzej.

Może zachowuje sie tak bo nie zależy mu już na mnie???

poprostu mu przeszkadza tak sie dzieje, jak przeszkadzaja wady jakich wczesniej nie dostrzegal, a tak sie dzieje jak jedno drugiego ma dosyć.znam to z życia bo sama taka jestem.a powiedz mi czy cię przytula jak dawniej czy ucieka od tego?