Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Catrina

Cesarskie cięcie na życzenie?

Polecane posty

Gość Catrina

Jestem bardzo wrażliwa i wiem, że nie dałabym rady urodzić siłami natury. Chociaż jestem młoda i nie mam w planach jeszcze dziecka to wolę zebrać jak najwięcej informacji na przyszłość. Na samą myśl o tym, że musiałabym rodzić naturalnie, w razie potrzeby mieć rozcinane krocze robi mi się słabo i poprostu odechciewa mi się wszystkiego. Postanowiłam więc na wszelką cenę urodzić za pomocą cesarskiego cięcia. Wiem, że to kosztuje i wiem jakie niesie za sobą konsekwencje. Czytałam bardzo wiele na ten temat, więc proszę zrozumcie. Decydując się na cesarkę zrobię to dla swojego dobra i dziecka, bo potczas naturalnego porodu jest o wiele więcej zagrożeń, które może spotkać maleństwo. A więc teraz pytam gdzie we wrocławiu są prywatne kliniki położnicze i jak załatwić sobie w prywatnej klinice cesarkę, wiem, że kosztuje to od 5-8 tys. W jaki sposób załatwić, a może prywatne kliniki robią to na życzenie i jest taki podpunkt w cenniku ? Pozdrawiam wszystkie doświadczone mamy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Catrina
podczas*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowkaa25
poszukaj w okolicy lekarza który chętnie robi cesarki - napewno się taki znajdzie i zapisz się do niego itd a potem sobie załatw i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama29-2010
5-8 tys? to lepiej poszukaj kliniki w innym miescie za 1400zl i na zyczenie zrobia Ci w umowionym terminie a kase wydaj na psychologa- najlepiej przed zajsciem w ciaze- moze Ci pomoze zrozumiec, ze porod to naturalna sprawa i kobieta jest do niego stworzona i bez sensu ssobie wmawiasz, ze nie dasz rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro na razie nie planujesz dzieci to niepotrzebnie się martwisz. Ja też jestem wrażliwa i zawsze panicznie się bałam porodu. A teraz jestem w 34 t.c. i całkowicie zmieniłam zdanie na ten temat. Teraz to ja się panicznie cesarki boję i mam nadzieję, że urodzę naturalnie. Poczekaj, aż będziesz w ciąży, a potem się tym martw. Naprawdę wiele się może zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
hehe, a ja też myślałam że urodze naturalnie a podczas porodu błagałam o cesarkę i na szczęście zrobili mi bo akcja siadała... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J atez jestem wrazliwa , kiedy byalm w ciazy z synem na sama mysl o pobieraniu krwi robilo mi sie slabo az w analityce musieli okna otwierac :D . A na porodowce daralam sie jak nieboskie stworzenie i urodzilam w 5h i powiem Ci ze wcale nie bylo tak strasznie jak sie spodziewalam . Mialm naciecie krocza ktore wogole nie boli, a pozniejsze szycie to tak jakby Cie mucha ugryzla. Nie mowie ze porod to pikus bo bol jest ogromny ale jest to do przezycia nawet dla takich mimoz jak Ty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×