Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niunia123456789

Moja miłość wygasa ? Ratunku prosze o rady !!!! ; (

Polecane posty

Gość niunia123456789

Mam 19 lat od roku jestem z facetem , którego szaleńczo kocham i mogła bym za niego oddać wszystko ! Nie wyobrażam sobie życia bez niego Mieliśmy raz przerwę w naszym związku , kiedy wróciliśmy do siebie było o wiele lepiej , ponieważ obydwoje zrozumieliśmy wiele rzeczy . Ostatnio trochę się zmieniło.. Jak mówię mu coś od razu się denerwuje , coraz rzadziej okazuje mi miłość rzadko mówi że mnie kocha a jak ja mu to mówię to odczuwam brak entuzjazmu tak jakby się cieszył ale z drugiej strony miał dosyć że często to powtarzam . Może to znudzenie ? Były nawet takie sytuacje że prosiłam go aby zemną gdzieś poszedł i nie zrobił tego ale jak go kolega poprosił o to samo zgodził się. Czasami odnoszę wrażenie że jest tylko czuły wtedy kiedy chce się kochać a jeżeli już dochodzi do tego to "po" znowu jest jak zwykle . Nie wiem co mam robić bo czuje ze oddalamy się od siebie że jest coś nie tak , czuje że coś wygasa czy to może minęło takie pierwsze zauroczenie . Próbowałam rozmawiać z nim ale to na nic bo tylko się denerwował i mówił że wymyślam. Nie wiem co mam robić jak ożywić ten związek żeby znowu był pełen emocji ciepła spontaniczności ? Żeby on mnie wysłuchał i nie denerwował się tylko próbował coś zmienić jak ja mam do tego podejść proszę doradźcie mi !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za bardzo okazujesz mu ze go kochasz... nie oddawaj calej siebie w zwiazku bo wtedy musisz miec twardy tylek. Sprobuj z nim jeszce raz pogadac a jak znowu bedzie sie wkurwial to powiedz mu ze albo wyjasnicie ta sprawe albo koniec tej szopki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia123456789
tak wiem okazuje dużo miłości bo sama tego wymagam , potrzebuje tego . Ale jak ja mam to zrobić , wyluzować ale tak żeby niczego nie popsuć tak kategorycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, młoda jesteś. Rozumiem, że go kochasz. Ale takich rzeczy nie można ciągnąć w nieskończoność. Spróbuj z nim porozmawiać. Jeśli to nie pomoże to powiedz mu, że to koniec i tyle. Nie warto ciągnąć czegoś co nie daje Ci szczęścia. Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co czujesz bo mialam tak samo z moim facetem przez pierwszy rok. Po roku juz zrozumialam ze zle robie... Wtedy konczy sie okres fascynacji i zaczyna sie monotonia i rutyna... Nie okazuj mu tyle czulosci i nie badz na kazde jego skinienie. /Byc moze ona ma dosc ciaglego plaszczenia sie przed nim i moze czuje sie jak na smyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia123456789
Dokładnie monotonia ;/ chciałabym naprawić to wszytsko żeby było nam 2 dobrze . A tak ogólnie to ja niemówie ze jestem nieszczesliwa bo jestem . Tylko są takie momenty kiedy czuje sie olana czy coś w tym stylu , bende się starała troszke wziąć to wszystko na dystans Może podziała Dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widujcie sie zbyt czesto bo to tez wszystko psuje. Daj mu troche przestrzeni i daj mu za soba zatesknic. Powodzenia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×