Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana N18

Jak mu powiedzieć że jestem biedna :(?

Polecane posty

Gość zakochana N18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana N18
.....On pochodzi z bogatego domu, nie umiem się przełamać na taki związek, bo mam wrażenie ze nie będzie się dobrze czuł w związku ograniczonym moją biedą.... chociaż bardzo go kocham i chce dla niego tylko szczęścia:( jak mogę mu to delikatnie powiedzieć?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego kwiatu jest pół światu
spokojnie, to samo wyjdzie, powiedź że np. nie stać cie na codzienne wychodzenie do knajpy, możecie iść na spacer. a może on wie? domyśla się? ja też zawsze sie stresowałam brakami materialnymi, ale... wyrozumiały to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgjgjhgjgjgjhgg
bardzo go kochasz, czyli musicie byc w zwiazku juz jakis czas..i do tej pory ukrywalas ze jestes biedna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karatemistrz
Biedna? Co tzn? :) jeśli koles ma głowę, to już o tym wie i napewno mu to nie przeszkadza jak jest spoko:) a jak będzie mu to przeszkadzało to daj sobie z nim na luz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem powinnaś go zabrać na szczerą rozmowę i wtedy mu o tym powiedzieć albo z lekka temat na kreślić np zapytaj się go czy stan majątkowy jest dla niego ważny i czy chciałby być z dziewczyną która nie jest nadziana zobaczysz co odpowie. jeśli odpowie że mu to by nie przeszkadzało to mu powiedz... ale jeżeli cię tak naprawdę i szczerze z całego serca kocha to cie nie zostawi i nie będzie na to zwracać uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Moim zdaniem powinnaś go zabrać na szczerą rozmowę i wtedy mu o tym powiedzieć albo z lekka temat na kreślić np zapytaj się go czy stan majątkowy jest dla niego ważny i czy chciałby być z dziewczyną która nie jest nadziana zobaczysz co odpowie. jeśli odpowie że mu to by nie przeszkadzało to mu powiedz... ale jeżeli cię tak naprawdę i szczerze z całego serca kocha to cie nie zostawi i nie będzie na to zwracać uwagi" hehe... Nie mów tego broń Boże !!! Głupota o tym w ogóle mówić. Jeżeli jest wyrozumiały to zrozumie, jak ktoś tu napisał. I to prawda. Pamiętaj, że dla facetów liczy się jedynie szczęście, a nie sytuacja materialna. Faceci bardzo rzadko są materialistami w tej sferze, więc się nie przejmuj. Ja bym się cieszył mając kobietę, która chce dać mi szczęście mimo tego, że pieniędzy mi nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie i nie pytaj o miłość
hehe.... już ma niby kochać?? faceci rzadziej niż kobiety myślą o pieniądzach.... dla nich kobieta to osoba, którą można się opiekować, z którą można fajnie spędzić czas,a nie osoba z kontem bankowym. facet pewnie po ocenie twojego wyglądu i zachowania jest w stanie ocenić Twój status materialny... jeśli nie - to powiedź wprost, ze na to czy na tamto Cie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka chyba nie wie
ze faceci nie patrza na status materialny tak jak kobiety, dla faceta wazne sa inne rzeczy, inne dla kobiety jego twoj status materialny nie obchodzi, krotko mowiac, to jest problem tylko dla kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzaaaaaa
lepiej mu powiedz ze jestes glupia bo sie przejmujesz tym faktem powodzenia na pewno zrozumie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic mu nie musisz mowic
Po prostu nie myj sie przez tydzien i chodz caly czas w tych samych ciuchach (wliczajac bielizne) zanim sie z nim nastepnym razem spotkasz. Jak Cie zobaczy, zadne slowa nie beda potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzxsas
a jestes biednabo co? bo kradniesZ? zebrzesz na ulicy? a on bogty bo co? mo ojca prezesa banku? 5 samochodow? 3 wille? nie rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×