Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiem co i jak

Kobietki bardzo prosze was o porade.

Polecane posty

Gość niewiem co i jak

witam mam jak dla mnie bardzo powazny problem. mam 22 lata i jestem w swoim drugim związku. pierwszy trwał 2 lata obecny 1.5 roku. problem polega na tym ze własnie znów coś sie psuje. niby wszystko jest ok tak jak za pierwszym razem kocham mocno a jednak cos nie gra. zaczynam sie poprostu nudzić. dziwi mnie to że w jednej chwili nie moge zyc bez tej osoby a na drugi dzień nagle wiem ze bez niej tez da się funkcjonować. niedawno poznałam kogoś i mimo ze nie mam zamiarów z tą osobą być nie moge przestać z nim pisac. mój obecny partner dowiedział się o tym i uznał to za zdrade - pisanie z kims potajemnie- i ja sie z nim zgadzam ok to nie było wporządku z mojej strony ale mimo ze go kocham kontaktów urwac nie potrafie- nowopoznany bardzo mi imponuje swoimi zainteresowaniami i planami na zycie. nie chce sie usprawiedliwiać ale chyba w obu zwiazkach zabrakło mi zaangazowania z drugiej strony.po pewnym czasie czułam sie niedowartościowana obaj (mój były i obecny) mysleli ze skoro z nimi jestem to nie trzeba sie starac i chba to mi tak przeszkadza a lubie gdy ktoś mnie skomplementuje czy zagada bo w tedy przynajmiej wiem ze jeszcze komus moge sie podobać. boje sie że popsuje kolejny związek ze mimo miłości kolejny raz odejde. nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak i oczekuje za duzo od życia? czemu znów coś mi nie pasuje boje sie ze kazdy mój związek bedzie tak się kończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalazmaja2
a ja mysle ze jestes za młoda i cie to przerasta. po 2 latach czesto choc nie zawsze wkrada sie rutyna z która ty sobie nie potrafisz poradzic. mowisz ze sie nudzisz. a probowałas cos ty zrobic? jakos ozywic zwiazek? czy tylko czekasz i marudzisz ze ci zle? ja mysle ze chłopak ci sie znudził i oczekujesz motylków w brzuchu i nie wiadomo co jeszcze. po pewnym czasie w zwiazek wkrada sie codziennosc i rutyna i trzeba o niego dbac i zabiegac a nie mowic ze mi nudno i chyba doejde. za młoda jetses i chyba nie wiesz na czym polega prawdziwa milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalazmaja2
"nie chce sie usprawiedliwiać ale chyba w obu zwiazkach zabrakło mi zaangazowania z drugiej strony(...)a lubie gdy ktoś mnie skomplementuje czy zagada bo w tedy przynajmiej wiem ze jeszcze komus moge sie podobać." taa zaangazownaie dla ciebie to jak facet ci prawi komplementy i zagdana. ehh... przerost formy nad trescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem co i jak
nie tylko przez około ostatni miesiac wygladało to tak ja do niego mówie on ogląda sport jemy obiad on gra na kompie chce gdzies jechac nie jedziemy, kiedy cos mi kupił albo zabrał zaznaczał ze nastepnym razem jak coś to za miesiac i wypominał ile na mnie wydał a jak móiłam ze nie chce gdzies jechał stwerdzał ze dobrze bo zaoszczędzi kase0 odkłada na auto. i ja to rozumiem ale do tego by poswiecic mi troszke czasu nie potrzeba kasy prawda? tylko checi a ostatnio czułam sie tak jak bym juz nalezała całkowice do niego i nie mam prawa prosic o czułość bo w koncu jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwni
a rozmawials z nim? dlaczego teraz w zwiazkach sie nie rozmawia??????????? to jest podstawa. powiedzialas mu o tym wszytskim? rozmawiałas z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem co i jak
tak oczywiscie ze rozmaiwałam ogolnie jak dowedział sie ze pisze z tym nowopoznanym to chyba zrozumiał ze jednak moze mnie stracic. wczesniej jakos chyba to do niego nie docierało. faktycznie rozmiawaimy ze soba mało za mało.. teraz niby kupił mi róze zabrał gdzies twierdzi ze juz wie ze za mało ucziucia wkładał w zwiazek ale to wszystko wydaje mi sie takie wymuszone bo to ja zwróciłam mu uwage a nie on zobaczył sam ze cos nie gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale faceci są niestety niedomyślni, i często jak im się czegoś nie powie wprost drukowanymi literami, to nie maja bladego pojęcia, że coś robią nie tak. Jesteście sporo czasu, jesteś już "zdobyta" i faktycznie, on może nie widzieć potrzeby cie wciąż komplementować, zabierać na romantyczne randki itd. Więc wystarczy osiąść i mu powiedzieć "Słuchaj, mam ochotę spędzić z tobą dzień w jakiś fajny sposób..." albo ubrać któregoś wieczoru coś zmysłowego - to pobudzi jego wyobraźnie, znowu spojrzy na ciebie jak na kobietę którą pragnie i kocha... trochę inicjatywy - mężczyźni są tacy a nie inni i trzeba się przyzwyczaić. A co do znajomości - powiem z autopsji - pewnie potrwa miesiąc czy dwa, rozstaniesz się z facetem, nowa znajomość cie znudzi i w brodę będziesz sobie pluć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiem co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×