nie wiem co robić kobitki

mam pewnien problem, otóż miałam pewnego "dobrego" znajomego, był cudowny, czułam się przy nim bezpiecznie, potrafił mnie rozśmieszyć, dzięki niemu więcej się uśmiechałam.....napisałam, że miałam, ponieważ od 2 tygodni się nie odzywa, próbowalam jakos odnowić kontakt, ale bez rezultatu. Mam faceta, ale w naszym związku nie jest najlepiej niestety, dałam nam szanse, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie, strasznie tęsknie za tym znajomym, dawałam nam nawet szanse na związek w jakiejś przyszłości, a teraz nagle milczenie, chciałam z nim porozmawiać, ale nie miał czasu. Nie rozumiem całej sytuacji.. Powiedzcie mi dlaczego tak postąpił? Dlaczego mnie zostawił?:(

bo masz faceta, a on nie chciał byc tym na pocieszenie ..

co miałam mu powiedziec? zerwe ze swoim facetem dla Ciebie? Pozatym to nie wyglądało do konca tak, bylismy bardziej dobrymi znajomymi, dopiero po stracie zrozumialam ze moglo by byc inaczej..

Może poczuł, że wasza znajomość zmierza w złym kierunku, bo ty kogoś masz i stwierdził ,ze nie będzie przeszkadzał? Albo coś do ciebie czuje, chciał czegoś więcej ale nie może pogodzić się z tym, że kogoś masz? Albo po prostu wyczuł, że to ty chcesz czegoś więcej, podczas gdy on traktuje cie jak zwykłą koleżankę? Opcji jest sporo, dopóki szczerze nie pogadacie to sie raczej nie przekonasz...

kocha!

widzisz ja tez byłem w takie sytuacji trwałem w takim chorym układzie ..ja ona i jej facet az powiedziałem sobie dość, tak nie można a Ty i tak z tym nic nie zrobisz....facet sie zakochał a to znaczy że zrobił własnie to co ja odszedł i męczy się z tym wszystkim sam.

skad wiesz, że dlatego odszedł? Może faktycznie to on pomyślał że ja chce być z nim, a on nie chciał, powiedział mi kiedyś że przyjaźń damsko- męska istnieje.

hfdkfklnlms90 istnieje jeśli znacie sie od dziecka ...jesli to nowa znajomość to nie mam szans na taką przyjazn , no chyba że jest gejem. Uważam że z wygody ukrywamy wiele pod hasłem przyjażń nie mając zielonego pojęcia co to jest prawdziwa przyjaźń. Czy przyjaciel znika nagle? nie

tzn ze mam mu dać spokojnie odejść niewiedząc nawet czy to o to chodzi?

ktora miala faceta, ja bylem w niej zakochany, ona kovhala swojego faceta, caly czas o niej myslalem, pomyslalem, ze nalezy zerwac te znajomosc, caly czas jestem w niej zakochany...