Upierdliwa rodzina, jak sobie z tym poradzić

Hej, od pół roku pracuję w Sejmie. No i rodzina nie daje mi spokoju. Ciągle ktoś coś chce żeby mu załatwić! Najpierw to wujek chciał żebym mu załatwiła odrolnienie ziemi, potem żebym mu jakieś ulgi podatkowe załatwiła, potem ktoś chciał żebym mu pracę jakąś załatwiła, to znowu ktoś podwyżkę chce, teraz już nawet rodzice mi trują dupę żebym załatwiła ojcu załatwiła wyższą rentę. No ludzie, czy moja rodzina to jacyś debile? No przecież ja tam jestem tylko sprzątaczką i nikogo nie znam!!! Pomijam już kwestie legalności tego wszystkiego. Ale przecież ja tam nikogo nie znam! Oni wiedzą że tam sprzątam, ale nie wiem co oni sobie wyobrażają!? Że jak w Sejmie to od razu z posłami się znam? Że kolegów wśród posłów mam? No kurwa brak mi słów na ich zachowanie. I zawsze jak odmawiam, jak mówię że ja tam nikogo nie znam, to zawsze każdy ma obrażoną minę! Co ja mam zrobić, mam tego wszystkiego dosyć. Myślę nad zmianą pracy, czy to dobre wyjście?