praca czy staż????

Mam możliwość podjęcia pracy na stanowisku recepcjonistki w przychodni lekarskiej w Warszawie, pełen etat, świadczenia, zastanawiam się tylko czy nie lepiej byłoby najpierw pójść na staż, jak myslicie? Dodam że studiuje socjologię na UW.

starz to kal

idz na cały etat kobieto! Zarobisz więcej!

na stażu jesteś popychadłem - dostajesz śmieszne pieniądze a pracujesz w normalnym wymiarze godzin - a po stażu zazwyczaj zostajesz z niczym . Jak masz możliwość pracy to się nie zastanawiaj... U mnie staż to była strata czasu

daruj sobie staż, serio-serio

No tak, ale może później w przyszłości po stażu może by mnie przyjeli na stałe w zawodzie. Później przy szukaniu pracy bez stażu nie będzie trudniej ze znalezieniem czegoś nowego?

w sumie to znam dziewczyny co im się udało pozostać, ale tak to zazwyczaj nie są przyjmowane...

w przychodni proponują 1500zł brutto, ale myślę, że wezmę to jako okres przejściowy...

idz do pracy, po stazu przewaznie nikogo nie przyjmuja,bo po co > ?skoro moga miec nowa stayztke za bezcen.

a ktoś z was był kiedyś na stażu? Co teraz robicie?

marzylaby mi sie taka posada. olej staż, to tylko wyjście awaryjne. niby jest fajnie bo nie jestes tak odpowiedzialna, ale piniądze są niewielkie i to nadal status bezrobotnego.

po stażu siedzimy w domu na utrzymaniu rodziców ,,,,,,,, Pracy nie ma ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, a mamy po 20 pare lat:)

życie jest piękne;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; teraz trzeba znaleźć sobie jakiegoś gaha który bedzie na nas robił;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;

rodzić dzieci i siedzieć w domciui żyć z opieki społecznej;;;;;;;;;;;;;;;

Wybierz pracę.

Ja na stażu dostawałam 450 zł, pracowałam po 8 godzin i pierwszy miesiąc latałam ludziom tylko po śniadania i przekładałam dokumenty na biurku. Na szczęscie potem mnie przenieśli i naprawdę zaczęłam się uczyć. Nie wiadomo w jakie miejsce ty trafisz, a z tą pracą całkiem nieźle. Też tak zaczynałam ;)

natka* a co teraz robisz? Już sie zdecydowałam, pójdę do tej pracy :) a później to i tak nie wiadomo co będzie człowiek robił.