kuzynka i jej wesele

Moja kuzynka w październiku ma ślub. Wesele robi na 180 osób w obskurnej wiesniackiej sali nocleg dla gości w sali gimnastycznej na materacach w szkole oddalonej o 5 km dojazdu do sali kościoła nie zapewnia. Wiem że za osobę płaci coś koło 90 zł. Dostałam od niej zaproszenie a w zaproszeniu wierszyk o kasie.Wcześniej jak rozmawiałam z nią o weselu przekonywałam ja aby zrobiła np na 100 osób w jakim hotelu i załatwiła gościom nocleg ale widać jej zależy tylko na kasie. Postanowiliśmy z narzeczonym dać jej 200 zl i ani złotówki więcej. Oczywiście zamówiliśmy sobie nocleg w hotelu na swój koszt. Powiem szczerze że jestem zszokowana jest 21 wiek a takie rzeczy jeszcze się zdażaja.

wiesz w twoim dobrym stylu nie byłoby mówienie jak oni mają zrobić to wesele bo to ich sprawa czy zrobią to wesele w "wieśniackiej" sali gimnastycznej czy na dworze. A wierszyk o kasie? no cóż. 5 km od sali to nie jest tak dużo.

jej chodzi tylko o zysk i chce szkłem d... zapchać. Też bym więcej nie dała. Co za głupi pomysł z tym nocowaniem na sali. A gdzie się odświeżyć, zjeść. Nie biorąc pod uwagę tego, ze nocować mogą dzieci i dorośli po %:) To nie da się odpocząć w takich warunkach. A ona naraża gości na masę dodatkowych kosztów więc 200 zł jest ok

trzeba zaakceptować wybory innych i się w miarę możliwości dostosować....przecież to tylko kilka godzin.chyba wytrzymasz w tej "w obskurnej wiesniackiej sali ". też bym sobie załatwiła hotel,a dałabym trochę więcej kasy-gdzieś ok.400 złotych.bo dać 200 to sknerstwo i obciach

w sali gimnastycznej to maja nocleg na wieśniackiej sali mają wesele ja ma 400 km do przejechania i sory ale nie wyobrażam sobie spać na materacu z 100 osób i nie mieć gdzie się wykąpać dla mnie to żenada wszech czasów uważam że te 200 zł to i tak za dużo.

nocleg dla gości w sali gimnastycznej na materacach w szkole.... NIE WIERZE.stac ja na zrobienie wesela na 180 osob . mogla zrobic na 80 i zamowic porzadny nocleg

i bardzo dobrze robi- nie pasuje ci - nie jedź a tylko dupę obrabiasz na forum uważasz że to ok jest? w dupach się ludziom przewraca do reszty

Dobrze robi to jest brak szacunku dla swoich gości jadą oni na to pożal boze weselisko 400 500 km a ona ich kładzie w sali gimnastycznej no sory brak kultury to ona wykazuje i wierszyk o kasie niech zapomnij że sie obłowi gadałam z rodzinką i większość osób da jej po 200 300 zł maks zobaczę jaka będzie jej minka po ślubie.

autorko nie posraj się z tej zawiści bo wróci ona do ciebie ze zdwojoną siłą

Współczuje takiego wesela, dość, że daleko to jeszcze warunki do bani. mogli wcale nie robic tego noclegu niż taki byle jaki. 5 km to nie jest daleko, ale jak tam po alkoholu dojechać? to już nie mam znaczenia czy 5 czy 50. Do tego Wy jeszcze tak daleko musicie jechac na ślub. Ja bym chyba wcale nie pojechała na takie wesele. My tez w sobote mamy wesele, ale 70 km od domu, bierzemy kierowcę, zawiezie nas i przyjedzie po nas nad ranem. Też proponują noclegi w hotelu, ale mamy psy i musimy wracac wcześniej.

A ja mam wesele w kwietniu robię w hotelu i tam ma tez nocleg oczywiście ja zapraszałam i nocuje ją od talerzyka płac 100 razy więcej niż ona i jakoś wierszyka o kasie nie musiałam dawać żal mi tej dziewuchy.

To, ze jej mówisz, gdzie i za ile ma organizować wesele, nie jest zbyt grzeczne. Poza tym - 200 zł w prezencie jest ok.

Zadzwoniłam wczoraj do niej że jednak nie przyjadę oczywiście powiedziałam z jakich względów. Razem z narzeczonym stwierdziliśmy że za te pieniądze pojedziemy sobie na mazury. Ja nie lubię wiejskich spędów i nie chcę się niczym zatruć. Z tego co wiem kuzyneczka liczyła na 180 osób a już 50 zrezygnowało musi być w niezłej furii że nie zarobi tyle co zamierzała.

Wiesz co, nie masz za grosz kultury i nie jestes w niczym lepsza od kuzynki. Ona cię zaprasza na slub - taki, jaki organizuje. Więc to jest miły gest z jej strony, niewazne, jakie przy tym ma intencje. Jesli jestes niezadowolona z warunków, to po prostu odmawiasz przyjscia i już. Nie musisz po chamsku jej wypominać i puszczac jadu, ze chciała od ciebie wydębić, że liczyla nie wiadomo na co, ze ma ci zapewniac takie a takie warunki - bo to nie jest jakis handel, tylko impreza; jakbyś przyszła bez prezentu, to toeretycznie tez by było ok i na pewno by cie nie wywaliła z imprezy, bo zaproszeni goscie są zaproszeni. Nikt by cie do tej imprezy nie zmuszał, nikt by ci z pistoletem przy glowie nie kazał dac 400 zł albo wiecej.

Jakas totalna paranoja jak by zrbiła w hotelu to mógła napisać wierszyk o kasie i to nie jest chęć obłowienia się a jak robi na skromnej sali to na pewno chce się obłowić. Może i mogła zrobić mniejsze wesele a może nie bo np. on ma duza rodzinę i inaczej się nie da, więc robią w skromniejszych warunkach ale zapraszają tak by się nikt nie obraził z rodziny za pominięcie

oooozzzzsssssszz--- "ją od talerzyka płac 100 razy więcej niż ona " placisz 9000zl od talerzyka??<szok> to gdzie robisz to wesele? w dubaju??

ooooqqqqqq - a to ty jednak???:O ty po wypowiedziach na innych topach wcale nie jesteś lepsza tylko wyzywać potrafisz

co cie to obchodzi kto kim jest kuzynka wieśniara i tyle .

a ty jesteś zjebanym burakiem wpieprzając nos tam gdzie nie trzeba :)

a ty zjebaną wieśniarą wpieprzającą się na forum mimo tego że jesteś zbędna. Idź krowy doić bo do niczego innego się nie nadajesz

spadłaś z drzewa? ludzie ze wsi mają dużo więcej kultury i obycia niz ty chamko i prostaczko. szkoda odpisywać ale wiedz że niezła debilka z ciebie i każdy tak uważa

wiesz co masz strasznie roszczeniowa postawe a co do was wszystkich wam sie w dupach poprzewracalo ja pamietam wesela gdzie jechalo sie 300-400 km i o noclegu mowy nie bylo dla nikogo (i nie sa to zamierzhcle czasy bo ostatnie takie wesele bylo w zeszlym rowniez w tym roku na wrzesniowym weselu takie beda warunki) kazdy sam musial zatroszczyc sie o siebie cos wynajac albo popytac pobliska rodzine czy maja miejsce badz ewentualnie wziasc namiot i rozbic sie w ogorodku jak juz rodzina miala przepelnione pokoje pamietam w malutkich pokoikach materac na meteracu i kilkanascie scisnietych osob nie robcie z siebie dam ze spalonego teatru

Teraz standardem jest zapewnianie noclegi swoim gościom i to nie w sali gimnastycznej tylko pensjonacie hotelu. Kiedyś na wesel dawało się 50zł czy sto teraz daję się 400 500 zł czasy się zmieniają i standard życia tez.

pdkdmcdkd i co z tego ze teraz od pary daje sie 400-500 zl jak z noclegiem para mloda musi zaplacic od osoby 250-300 zl prezent ma byc prezentem na nowa droge zycie a nie jedynie pokryciem kosztow takze wybacz ale jak ty piszesz ze ktos daje 500 zl i zyczy sobie nocleg i bog wie co jeszcze to wypchaj sie ze swoja teoria bo jako gosc placisz jedynie sa swoja dupe mlodym nic nie dajac od siebie

pdkdmcdkd i jeszcze ci cos napisze szarzy zwykli ludzie nagle udaja ze sa niewiaodmo jakimi bogaczami i niewiadomo jakich luksosow potrzebuja kiedys moja droga wesela byly w zwyklych ludzi w domach troche wodki jakies ciasto wedlina moz eobiad i dziekuje a prezent byl rzeczywiscie prezentem jakims robotem lodowka pralka co kiedys bylo drogie i trudnodostepne nikt od mlodych nie wymagal luksosow bo to zrozumiale ze to sa mlodzi ludzie na dorobku zaczynaja zycie zakladaja rodzine i kazdy staral sie jakos pomoc im swoim prezentem w tym starcie a nie tak jak teraz goscie wymagaja tego tamtego bo nie pojda albo niewiele dadza smiech na sali

Nocleg dla gości jest teraz standardem kto nie zapewnia ten liczy tylko na zarobek i na takie wesela nie chodzę. Wesele nie ma się zwrócić albo robisz i cie stać albo nie rób wo gule

pdkdmcdkd wyzej srasz niz dupe masz i popraw sie z ortografii wielka damo od luksosow

luksusow*

pdkdmcdkd i znajomych tez uprzedz ze nie bedziesz przychodzila do nich na urodziny albo dawala prezentow jesli nie spelnia twoich wymagan i nie zapewnia ci takich wygod jakich oczekujesz bo tobie obce jest prawdziwne znaczenie slowa prezent i obca ci jest chec sprawienia komus radosci dania komus czegos od serca na wesela nie chodz dobrze zorbisz nikt nie chcialby prezentu od takiej osoby jak ty ktora widzi w tym interes oni zrobili to i to to ja dam to i tyle oni tego i tego nie zapewnili to ja nie ide albo dam mniej zastanow sie kobieto nad soba

ohyikn - masz coś do ludzi ze wsi? na wsiach więcej bogaczy i ludzi na poziomie :) ale co się dziwić, pewnie ciśniesz się w jakiejś kawalerce albo 20m2 wynajmowanych i stąd ta twoja frustracja co nie? w miastach więcej buraków niż ma rolnik na polu