Mam straszną obsesję

Po tym jak schudłam bardzo dużo, ważę się nie tylko codziennie, ale i parę razy dziennie. Uzależniłam się od wagi. Mam wrażenie, ze jak jej nie kontroluję to automatycznie tyję. Straszna świadomość. ma ktoś pomysł co z tym zrobic?

pilnuj sie i tyle

weź se skonstruuj buty ze wskaźnikiem nacisku i przyklej i stój tak i cały czas się w to patrz aż zdechniesz i zrobisz miejsce normalnemu człowiekowi

łatwo powiedzieć pilnuj się. To jak uzależnienie narkomana albo alkoholika, palacza, oni też się pilnują, i co?