Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołek21

dziecko 25 lat i alimenty

Polecane posty

Gość fiołek21

Mój znajomy ma córkę, która skończyła 25 lat. Płaci alimenty przez komornika. Nie mają kontaktu, więc do końca nie wie, czy studiuje, czy pracuje, czy jedno i drugie. Wiele razy próbował się kontaktować, ale słuch po nich zaginął. Komornik nadal ściąga. On się wkurza, ale niespecjalnie wie, co w tej sytuacji może zrobić. Dodam, że ma rodzinę i dziesięcioletnią córkę na utrzymaniu. Wiem, że coś się ostatnio w prawie rodzinnym pozmieniało. Czy może ktoś podpowiedzieć, jak to ugryźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołek21
Była rozmowa z komornikiem, ale odrobiny dobrej woli w nim nie ma, więc po prostu ściąga. Powiedział, że ewentualnie może wysłać zapytanie, czy dziecko rezygnuje z alimentów. Dla mnie to brzmi głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabratoczaryimagia26
a ja słyszałam,że przy alimentach nie ma ograniczeń wiekowych ! nawet dziecko może płacić swoim 60letnim rodzicom jak nie są w stanie sami utrzymać się. A autor zrobił dziecko i niech się poczuwa do obowiązku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołek21
Chyba żartujesz. To już dorosła kobieta. Nie można całe życie żerować na ojcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabratoczaryimagia
a ja znam 30 letnie kobiety którym pomagaja rodzice to,że jej tam płaci pewnie jakieś grosze to nic złego w końcu jest ojcem a ona w tm wieku pewnie nie zarabia za wiele i ,że tatus da jej 200 zl to nie koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba nie kobiety, tylko jakieś nieudaczniki życiowe. Za wiele nie zarabia? Co to w ogóle jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołek21
Dziwczyna jest dorosła i z pewnością może się sama utrzymać. To logiczne, że sama dobrowolnie z takiego dofinansowania nie zrezygnuje. Trzeba więc to jakoś prawnie załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
Prawo wyraźnie mowi do 25 roku życia jesli sie uczy. Prawo tak mówiło, kiedyś :) Teraz jest inaczej :) Dokształć się w tej kwestii zanim się będziesz wypowiadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
Artykuł 133 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego Art. 133. 1. Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
Art. 135. 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. 2. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
Art. 136. Jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych. Art. 137. Roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem lat trzech. Art. 138. W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Art. 139. Obowiązek alimentacyjny nie przechodzi na spadkobierców zobowiązanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to rozbój
czyli co - do końca życia? To ciekawe bo stwierdzenie "które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie" jest polem do nadużyć . Niesprawiedliwość tym większa, że rodzic płaci alimenty nie proporcjonalnie do realnych zarobków tylko do możliwości - tego ile mógłby zarobić gdyby przy swoim doświadczeniu i wykształceniu mógłby zarobić gdyby się postarał-. Rodzic musi jego dorosłe dziecko nie musi. Ja tego nie kapuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaska przeczytaj dokłasdnie te paragrafy a potem mi wal na forum.Z tego co tu skopiowałas wychodzi na to ze jesli syn badz córka bedzią mieli po 40 lat to my rodzice jesteśmy zobowiązani do płacenia alimentów?! Hahahah ty wez sie pouknij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołek21
No teraz to mi już ręce opadły. Co znaczy "nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie"? Osoba, która ukończyła szkołę i zdobyła zawód jak najbardziej jest w stanie. Coraz więcej niedorzeczności w naszym prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka to ja
a ile twój znajomy płaci? z 300zł. ma 10letnie dziecko i też wydaje na nie 300zł. bo więcej nie da. to starsze i młodsze to jego dzieci i obydwie dziewczyny mają takie same prawo. facet chce się odciąż całkowicie od dorosłej córki, nie zbiednieje, a że się nie widują to jego wina bo widocznie nie bardzo zależało mu na tym, by się lepiej postarał, takie moje zdanie a autor jestem pewna nie jest we wszystkie sprawy rodzinne kolegi wtajemniczony więc lepiej żeby tu nic nie pisał bo w rzeczywistości może być całkiem inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 letnia dziewczyna to nie dziecko. Ja mieszkałam sama i utrzymywałam się od 20. A 25 miałam męża!!!! 25 lat to ja już rodzicom pomagałam! To musi być nieudacznik życiowy a nie dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołek21
Oczywiście, że nie znam wszystkich szczegółów. Jeśli chodzi o kontakt, to ze strony córki też nie było jak trzeba i od zawsze były wymagania (oczywiście finansowe). Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że odpowiedzialność finasowa rodziców jest taka sama względem zarówno dziesięcio i 25-latka? Ja w tym wieku też byłam mężatką i żyliśmy z mężem na własny rachunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
Ja ich nie interpretuje, skopiowałam i wkleiłam. Takie jest polskie prawo. Co mi do tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
Tak brzmi kodeks rodzinny i opiekuńczy. Proszę mieć pretensje do ustawodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
swoja_baba, sama się puknij :) nieznajomość prawa szkodzi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlag a nie szlak
już samo zestawienie tego " Dziecko" i " 25 lat" jest śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_www
szlag a nie szlak, dzieckiem dla swoich rodziców jest się do końca ich życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co z tego? Serce w pewnym wieku podpowiada, że może czas im chociaż w 1000 części odwdzięczyć za to że sprowadzili nas na ten świat. Ja w tym wieku nie miała bym serca ciągnąć od rodziców. A jeśli chociaż nie serca, to honoru i dumy. Stara dupa 25 lat i na garnuszku u rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Po co ta histeria? Sąd ustala czy alimenty się należą, w innej sytuacji będzie 27 letni leser, a w innej 27 letnia dziewczyna chora na padaczkę, albo niewidoma. Stąd brak limitu wiekowego. Facet powinien złożyć w sądzie pozew o ustanie obowiązku alimentacyjnego - i tyle, sąd najprawdopodobniej orzeknie, że alimenty dłużej nie przysługują - i z tym do komornika. Naturalnie ewentualne zaległości i tak będzie musiał spłacić, nie będą mu natomiast dochodziły nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie placil do konca
bedzie placil do konca zycie a komornik sie nie zlituje bo to dla niego zysk a twoj facet juz dano powinien wniesc sprawe do sadu rodzinnego o zniesienie alimentow, jeszcze jak dziecko miaol lat 18. wtedy samo dziecko musi zalozyc sprawe jako osoba pelnoletniao alimenty, jeskli sie uczy i nie nabylozdolnosci zarobkowych... wiec teraz najwyzszy czas zeby twoj facet to zrobi, ba zaptyac adwokata czy moze wnisc ozwrot czesci alimentow ktore nieslusznie placil czyli te po 25 roku zycia, a moze przy okazji uda sie sprawdzic czy rzeczywiscie dziecko nadal sie uczy, albo kiedy zakobczylo nauke, jesli okaze sie ze placil nie majac takiego obowiazku moze zarzadzc zwrotu, nie pamietam jaki ale jest taki artykol w prawie ropdzinnym... adwokat jest napewno tanszy niz alimenty, a komornim dysponuje danymi bylej zony i dziecka wiec nie bedzie problemu sprawdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Facet będzie zwolniony z obowiązku alimentacyjnego dopiero jak sąd wyda stosowne orzeczenie. To nie działa wstecz, do tej pory płacił "słusznie" - tzn. zgodnie z obowiązującym wyrokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba ze
udowodni ze colowo zostal wprowadzony w blad w celu uzyskania korzysci finansowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancernica
Moja koleżanka ze studiów miała jakieś rozprawy w sprawie alimentow od tatusia i o ile dobrze pamietam, była tam granica - skończenie studiów albo 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×