zalewaja mnie hormony

Witam dojrzale kobitki i mezczyzn. Od paru dobrych miesiecy zauwazylam, ze zaraz po okresie az do dni plodnych i jeszcze troche dostaje straszna ochote na seks, to wedlug badan jest normalne ale: moj maz mnie wtedy nie interesuje! Za to parzte za innymi jak narwana. Poza tym jest mi zle skocentrowac sie na czyms innmy, potrafie ogladac porno 2-3 godziny. moje obowiazki zycia codziennego odrabiam tylko niepelnie i nerwowo. Znacie cos takiego? Jest jakis sposob na koncentracje mysli, jakie Wy macie doswiadczenia. Pisze tez do Panow, bo oni tez maja ten problem niedosycenia seksualnego Dzieki, prosze bez zbednych docinkow

ja mam ochotę na sex o każdej porze dnia i nocy, a moja niestety bardzo rzadko, ale może ma tak jak Ty, że ja jej nie interesuję w te dni tylko inni :(

Dla to tez jest smutne, bo mam fajnego meza i czulego ale po 20 latach zwiazku chcialabym przezyc choc ciutke namietnosci, a z mezem byl to zawsze taki "spokojny" seks. Raz w zyciu przezyc Takie mile pieprzenie sie. Ale jak Ty chcesz dzien i noc, to Tw. zona moze wyczuwa nacisk i ja to odraza

ale ja nie naciskam, nigdy nie zrobiłem tego na siłę :(

moze porozmawiajmy do czestotliwosci seksu, z moim mezem srednio raz na tydzien, jemu wystarcza bo jest praca pochloniony, dla jest to tez ok ALE ja chce w dniach plodnych kogos nowego 1-3 razy

dojrzala kobitka - a skad klikasz?

klikam zza granicy, a Ty?

my z żoną też 1-2 razy w tygodniu i nawet w płodne dni nie chce więcej, może ma tak jak Ty, że potrzebuje innego, ja mógłbym tyle razy ile tylko by chciała

przed miesiaczka i w czasie mysle sobie, jaka bylam glupia ogladac pornole i tracic tyle czasu na fantazje o innym facecie a za miesiac powtarza sie to samo, raz nawet pojechalam do swingerklubu, zobaczyc jak ta sa mozliwosci

i jak było w tym klubie?

ja podkarpacie.

w klubie bylo fajnie, bardzo estetycznie i czysto, no i znalazla sie fajna parka, aczkolwiek nastepnym razem wole byc tylko z jednym panem bez kobiety..

tez tak mam, ale wydaję się, że na obcego faceta mnie nie stać..