Boże jak to boli :(:(:(

Dziewczyna mnie zdradziła a później odeszła do innego.W ciągu paru miesięcy wracała do mnie parę razy po czym znowu biegła do tamtego.Dodam że ja mam 25 lat moja była dziewczyna 22 a jej nowy facet 45.Byliśmy razem prawie sześć lat i spędziliśmy całą młodość wspólnie.Wielkie i ogromne plany na przyszłość ale poznała na NK tego dupka i tak jej zawrócił w głowie że mi ją odebrał.Ja rozumiem że z jej strony uczucie się mogło wypalić choć jak twierdzi kocha mnie ponad życie, że za dużo złego sobie powiedzieliśmy i siedzi to tak mocno w niej że teraz nie chce mnie i woli tamtego ale do cholery po co Ona ciągle mnie kłamie i wymyśla różne bajki byle by być jak najdłużej z tym starym dupkiem.Mam wrażenie że trzyma mnie jak cholerę rezerwę na wypadek gdyby jej coś nie wyszło.Olewa mnie każdego dnia i pisze tylko tyle ile musi.Już nawet nie odpisuje na smsy tak jak kiedyś i co najlepsze nagle zmieniła pojęcie i całym życiu,miłości i tak dalej.Koleś zrobił jej wodę z mózgu a Ona daje się nabierać na to.A dlaczego ja tak tego nie mogę przeboleć ? bo ją kocham , bo Ona jest całym moim życiem, bo przeżyłem z nią młodość, bo za dużo pięknych rzeczny między nami było i stało się.Bez niej życia sobie nie wyobrażam ale mam dość tego poniżania mnie.Bo Ona traktuje mnie jak śmiecia ,kłamie,i myśli że ja naiwny jestem to będę dawał sobie i będę znosił ten jej cały romans z starym facetem.Po co tutaj piszę ??? ano temu że nie mam totalnie nikomu się wygadać , miałem tylko dziewczynę ,miałem marzenia i plany ale Ona wszystko to zabrała i dała to facetowi którego poznała na NK.Co ja mam zrobić, poradźcie coś.Skończyć z nią kontakt raz na zawsze będzie bardzo ciężko i do końca życia się z tym nie pogodzę.

że za dużo złego sobie powiedzieliśmy i siedzi to tak mocno w niej że teraz nie chce mnie i woli tamtego " Jesteś FRAJER i tyle ! :D

a jaką widzisz alternatywę wobec skończenia z nią wszelkiego kontaktu? chcesz z nią utrzymywać kontakt na wypadek gdyby się jednak rozmyśliła z tamtego związku?

złóz pozew do sądu , ta nk to zło wcielone trzeba od nich odszkodowania zażądać za rozpadłe związki i małżeństwa :(

Nie wiem już sam nic nie wiem

Nie wiem już sam nic nie wiem " nie dość że frajer to jeszcze niezła baba z niego :P

niezyjący777 widzisz czasami zyjemy z kims tyle lat myslimy ze nzamy sie doskonale i nagle okazuje sie ze tak naprawde nic o sobie nie wiemy...nigdy bys sie tego po niej nie spodziewał i załoze sie ze ona tez nie do konca wie co sie z nia dzieje...po prostu oddała sie chwili bo czegos jej brakowało. nic nie zrobisz chocbys stanał na głowie i cały swiat poruszył bo ona sama musi zmądrzeć. przykro mi chłopie pozostaje tylko odciąć się od niej i czekać , obserwować przez jakiś czas co sie stanie ale tez nie za długo

Zależy mi na niej bardzo ale nie będę przecież czekał na nią wnieskończoność.Kocham ją a Ona żyje pod jednym dachem z innym facetem mimo że mówi mi że mnie kocha i jestem najważniejszy.Nie chcę już być poniżany, chce zacząć żyć i być szczęśliwy a do póki to wszystko jest to nie ma na to najmniejszych szans.

no to zastanów się czy byłbyś w stanie dalej planować życie z osobą która tak postąpiła, w dodatku nawet z tobą nie zerwała tylko cię trzyma "na boku" Jasne, jej jest tak wygodnie, ale pytanie czy tobie też??? Wyrzuć z siebie te uczucia które masz.

ona żyje z innym facetem a ty to tolerujesz ??? Nie wkurza cię to, nie wściekasz się? ale jesteś mięczakiem, może dlatego od ciebie odeszła że nie potrafisz powiedzieć jasno co o tym wszystkim myślisz !!! Ona cię wodzi za nos a ty jej na to perfekcyjnie pozwalasz. !!

Nie nie jestem mięczakiem , nie uważam że gdy się kogoś kocha do bólu to jest się mięczakiem.

lusisz sobie powiedziec dosc sam zauważyłes, ze trzyma Cie jako rezerwe, jakby z tamtym cos nie wyszło przestan do niej pisac i kontaktowac się, albo ogranicz to do minimum idz z kumplami na piwo jak dalej będziesz w to brnąc to będzie tylko gorzej

jedno jest kochać do bólu a drugie to pozwalać aby cię ktoś wykorzystywał jak frajera. Miłość to co innego niż pozwalać aby ci ktoś robił kupę na głowę.

niezyjący777 , zacznij żyć, byc moze Los da Wam jeszcze szanse, ale w obecnej chwili, na pewno przynajmniej Ty na ową zasługujesz.Jesteś wartościowym czlowiekiem, jesli ona tego nie dostrzega, jej strata. \a Ty zyj swoim życiem. Trzymam kciuki!:)

Mam swoje życie , kumpli i tak dalej ale kurwa mać nie umiem żyć bez tej dziewczyny.Też wiem że jestem frajerem bo daje sobie kopać w dupę i dziarać serce na lewo i prawo.Gdyby było coś takiego żeby wykasować uczucia i mózg to dawno bym z tego skorzystał.

jedyny sposób, aby ona odzyskała do ciebie troche szacunku, to olac ją na jakis czas

jedyny sposób, aby ona odzyskała do ciebie troche szacunku, to olac ją na jakis czas" nie na jakiś czas lecz na zawsze , z tego materiału już nic nie uszyjesz Zastanów sie autorze po co ci ktoś kto ma cię centralnie w dupie Po co ci ktoś kto będzie z tobą z łaski? Widzisz gdzieś tutaj miłość ?

ten typ tak ma ,zdradzać będzie całe życie.niektore kobiety mają kurwe za skórą i nic na to nie poradzisz.sam fakt ,że w tym wieku spotyka się z takim starym dziadem skreśla ją w moich oczach chociaż jej nie znam osobiście.

No właśnie sęk w tym że widzę i to mnie cholernie boli.Bo ja nie wiem jak Ona tak z dnia na dzień mogła zmienić zachowanie i całe pojęcie o życiu i tak dalej.Nie rozumiem tego bo to jest straszne i chore.Ja wiem że jedyną opcją jest zapomnieć i dać sobie spokój ale ja sam tego nie dokonam bo nie mam tyle siły w sobie żeby to przeżyć.

Regres ma racje...po co Ci taka szmata!Jest tyle pieknych kobiet.

pewnie ona cię rozprawiczyła i dlatego tak się trzymasz jej ,jak tonący brzytwy

Tak to właśnie z nią spędziłem pierwszy raz i była moją jedyną partnerką w łóżku i w życiu.Świetnie się dogadywaliśmy mimo że nasze charaktery od zawsze się nieco różniły.Mimo wzlotów i upadków nasz związek był naprawdę udany dopóki nie napisał do niej ten gość i wtedy wszystko zmieniło się o 180 stopni.

nie masz siły? to cierp.w zwiążku przeważnie tak jest ,że jeden w taki czy inny sposob wykorzystuje drugiego.zawsze jest stona co rządzi i strona co ustepuje.to tak jak dobry i zły policjant.widać to dokładnie u małżenśtw.przed slubem ludzie jeszcze w miare się kryją.co do ciebie,widzę ,że dziewczyna już cie zaszczepiła i przyzwyczaila do takiego zachowania.za pare lat przywykniesz i bedziesz się cieszył ,ze w ogole wraca

No właśnie sęk w tym że widzę i to mnie cholernie boli." jest gorzej z tobą niż myślałem masz świetne pojęcie miłości ... inny koleś posuwa twoją ukochaną a ten widzi miłość WIELKą :D Ona tak z dnia na dzień mogła zmienić zachowanie i całe pojęcie o życiu i" Ona z dnia na dzien nie zmieniła postaw Musiała od dłuzszego czasu interesować sie innym a ty po prostu albo tego nie zuważałes albo nie chciałes tego widzieć Kobiety nie odchodza z dnia na dzien od ukochanych Odchodzą bo albo mają na oku innego albo po prostu są z tak ciotowatymi facetami że kumulacja niechęci do nich pewnego dnia wybucha i odchodzą .

Mimo wzlotów i upadków nasz związek był naprawdę udany dopóki nie napisał do niej ten gość i wtedy wszystko zmieniło się o 180 stopni" nie zganiaj winy na faceta :) jak byś był ciekawy dla niej , męski i pociagający to by cię nie zostawiła :) Ale widać po tym co piszesz że niezła ciepła klucha z ciebie:) ja już tej pannie sie nie dziwię ...

tak to jest ,kurwy zawsze trafiają na porządnych gości a stare kurwy z przychówkiem to jeszcze kawalerów trafiają

Regres nie znam Cie gościu kompletnie więc przemilczę Twoje posty co do mnie bo widać nie znasz mnie kompletnie a gdybyś poznał to nie pisał byś tych bzdur które wypisujesz.

przestan sie roztkliwiac jak dupa, ona juz daje temu staremu i nic tego nie zmieni. A 'milosc' to smiech na sali :D to zjawisko to tandetna BAJKA. Haha, moze za 20 lat tez wyrwiesz sobie o polowe mlodsza laske na nk. Powodzenia :D

autorze, dobrze Ci tu radzą, otworz oczy i zobacz gorzką rzeczywistość, bo miłości tam nie ujrzysz, raczej szybko je zamknij, zrob zwrot o 180..i przekresl przeszlosc. Przestanie bolec, uwierz!..no, uciekam Przyjacielu:)

jak się ktoś z kimś za długo prowadza,tj.całą szkołę i dłużej to wiadomo ,że gówno z tego będzie.taki związek to jak odgrzewana pizza.