Czy jest szansa na rozwód kościelny???

Mojego kuzyna zostawiła żona,tak po prostu,dla innego,calkiem niespodziewanie.Czy ma szansę na uzyskanie rozwodu koscielnego?

Szansę ma .

moze byc uniewaznienie slubu kościelnego

ale na jakiej podstawie ma dostać unieważnienie? Bo żona poszła do innego? Na takiej podstawie 70% małżeństw uzyskiwałoby unieważnienie.

to zalezy, jak ma dziecko z inną, a z obecną nie jak w ogóle nie ma dzieci, np jak zataił np jakąs chorobę przed ślubem

No to unieważnienie,jak zwal tak zwał. Nie wiem na jakiej podstawie,ale skoro nie ma w tym żadnej jego winy,zawsze był w porządku,to dziwne mi sie wydaje,żeby miał mieć już zawsze złamane życie przez taką s*** ,nawet znając radykalne podejście Kościola do małżeństwa

jesli podstawa uniewaznienia ma byc odejscie zony od meza to NIE ale jesli np ona sluubowala nieuczciwie tzn nie zakladala ze malzenstwo jest na zawsze, albo nie planowala dzieci albo niezdawala sobie sprawy z tego czym jest malzenstwo sakramentalne to ma najlepiej udac sie do ksiedza i z nim porozmawiac, takiego ksiedza z sadu koscielnego najwazniejsze jest to co sie dzialo w czasie zawierania zwiazku, to co bylo potem to niewazne. bo jak powiedziano wyzej w kosciele rozwodow nie ma, malzenstwo nie moze byc nigdy rozwiazane (co Bog zlaczyl czlowiek niech nie rozdziela) ale moze byc uznane za zawarte niewazne, jesli ktorych z warunkow zawarcia sakramentalnego zwiazku malzenskiego nie zostalo spelnione - zobacz KKK

mają dzieci?

jesli zataila bezplodnosc lub chorobe psychiczna swiadomie to tak

Nie znam sie na tym,ale czy to nie jest właśnie to,że nie zdawąła sobie sprawy czym jest małżeństwo sakramentalne>Bo slubowała wierność i uczciwość aż do śmierci,a zostawila go dla innego po paru zaledwie latach

Nie maja dzieci,bo ona jest bezpłodna.Nie orientuje się,czy wiedziala o tym przed ślubem,ale wydaje mi się,że raczej tego nie zataiła,myślę,że dowiedziała sie po ślubie

ja dobrze posmaruje to wszystko da się zalatwić.

najwyżej unieważnienie małżeństwa o ile sakrament był nie ważny bo był zawarty ze złamaniem określonych przepisów kkk

Idiotką jest, a on kretynem! Nikt już kościelnego w tym wieku ślubu mądry nie weźmie!

sama zdrada nie pomoże uniewaznic chyba ze ex zona nie chciała dzieci lub stosowała atykoncepcje a mąz chciał dzieci lub ze zawarła małzeństwo nie z miłosci ale z innych powodów ja poszła do innego to trudno, jej wybór ale miałaby choc troche przyzwoitosci i sama udała sie do kurii i powiedziała prawde jak było i ze chce byłego meza od ślubów uwolnić, te osoby które odchodza powinny sama starac sie o uniewaznienie tak byłoby bardzie honorowo przynajmiej