Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem zestresowany i

odpieprza mi z samotności

Polecane posty

Gość Jestem zestresowany i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zestresowany i
mam nadzieję,że wkrótce wyjdę na prostą.Ma ktoś też tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak. To znaczy ogólnie preferuje samotnośc. Tak mi najlepiej, najbezpieczniej. Jestem ostatnio aspołeczna. Podreślam ostatnio, bo zmieniło się to w ciągu zaledwie 1,5 roku. Przyczyny? nieznane. Ale jak jestem sama to sobie robie co chce. Lubie byc sama. Nikomu się nie przyznaje jak mam dzień wolny, a wtedy śpię do 11, potem prysznic, lekkie śniadanie i siedzę pół dnia na balkonie z butelką wina, papierosami i laptopem ofkors. I tak mi życie ucieka niby. Ale ja to lubie, to są dla mnie przeprzyjemne chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo włączam sobie muzykę i tańczę, stroję głupie miny do lustra i robie zdjęcia;] potem je kasuje, bo nie mogę na siebie patrzec;p robię też zdjecia ludziom na ulicy, albo z ukrycia. Lubię byc też anonimowa w jakimś miejscu/mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmienisz zdanie za pare latek jak podsumujesz swoje zycie i zdasz sobie sprawe ze nie osiagnelas nic. Brak dzieci i faceta w koncu o sobie przypomni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Brak dzieci i faceta w koncu o sobie przypomni" Naprawdę wielkie osiągnięcie :D Poza tym nawet jeżeli się tego zapragnie to zawsze można to nadrobić. Jaki problem? Nie każdy też ma takie same potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wahaniami
wahaniami nastroju,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie deklaruję się, że chce zostac starą panną, bujac się cłymi dniami na fotelu i trzymac na kolanach kota. Ale zawsze, nawet jak już będę miałą rodzinkę, bo o tym w przyszłości marze, to też bedę czasem potrzebowała tej samotności. Z tego nie zrezygnuje, to mój azyl, chwila tylko dla siebie, oddech od codziennych spraw. Nie mów mi, że nie masz czasem ochoty spędzic chociaż części dnia tylko ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem w jakiejś
tragicznej sytuacji, zarówno jeżeli chodzi o życie osobiste jak i zawodowe,wiele osób może będzie mi bardzo zazdrościć, mniej lub bardziej. Ja jestem w pewnej sytuacji męczącej,w dużej mierze z powodu wyboru takiego a nie innego kierunku studiów,który określił moje życie na dość wiele lat. Niestety za bardzo wyboru innego na pobliskim uniwerku, nie było , a wyjeżdzać mi się nie chciało. Muszę z tego wybrnąć na jakąś prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie absolutnie. Tak mi się jakoś kojarzy stara, zrzędząca panna:P osobiście wolę psy, bo psy przynajmniej jak ich właściciel umrze w domu, to zaczną szczekac i wyc pod drzwiami, do momentu aż ktoś nie przyjdzie zobaczyc co sie dzieje. A koty? A koty zaczną jeśc denata!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem w jakiejś
A, że na tym kierunku studiów stężenie bufonów jest większe niż na innych,zarówno wśród studentów,wykładowców i patronów,jest większe niż na innych,to takie 8 lat nauki może tym bardziej zmęczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem w jakiejś
jest to kierunek,który będzie wkrótce równie masowy co marketing i zarządzanie, ale wtedy był synonimem pewnej elitarności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co studiujesz? Słuchaj, jak Ci się nie podoba to to rzuc w cholerę. A może jednak będzie lepiej? Ja skończyłam dziennikarstwo, po drodze miałam przygodę z filologią angielską, ale po pierwszej sesii stwierdziłam: to nie są moje wymarzone studia. Rzuciałam w cholerę. I już potem postanowiłam sobie, ze raczej drugiego magistra ciągnąc nie będę, bo potem nikogo nie obchodzi, że jestem magistrem np jakiejś socjologii. Liczą się umiejętności, siła przebicia, no i czasem ofkors znajomości. Teraz postawiłam naa studium. I tak się dokształcam, a to jakieś roczne, a to 2-letnie. Teraz znów zaczynam dekoratora wnętrz, bo mam marzenie dostac w gazecie koncik home&you:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu niektórzy ludzie
kończę aplikację sądową,za mesiąc mma egzamin,ewentualnie poprawkę w lutym, w Warszawie,teraz to już nie będę nic rzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wiedziałem
że najchętniej chciałbym studiow jakąś egzotyczną filologię lub stosunki międzynarodowe,ale takiego czegoś na uniwerku gdańskim nie było. Natomiast prawo to jest kierunek wkrótce masowy jak marketing i zarządzanie, ale wtedy był synonimem elitarnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawo? piękny kierunek:P wiem, że cię bierze frustracja, nie ma co sie dziwic, ale myślałam, że jesteś dopiero na początku tej trudnej drogi zwanej studiami:P a jak Ty już kończysz, to człowieku, nie narzekaj! po prawie zatrudnią Cię wszędzie, a jeszcze w warszawie, to o mój Boze, to oni będą do Ciebie dzwonic, a nie ty będziesz nosił CV. O ile oczywiście pokażesz, żeś dobry;] Bazienka: olac takiego, jak to mówią: tego kwiatu na pół światu. Wprawdzie 3/4 chuja warte, ale zawsze 0,25 zostaje;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wiedziałem
prawników będzie wkrótce wiecxej niż marketingowców i zarządzających,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wiedziałem
a nie wiem czy nie jest on anawet bardziej masowy,a obecnie równie masowe stały się aplikacje, po słynnej Lex Gosiewski,ja być może znajdę pracę w zawodzie i to niezłą np.referendarz, ale tym którzy teraz to zaczynają to wspólczuję,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wiedziałem
pzestrzegam wsztstkich młodych ,prawo to najbardziej zjebany kierunek studiów,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale na szczęście Ty zdążysz się wybic, zanim przyjdzie nowa fala prawników. Wiesz, mój kuzyn skończył prawo, teraz kończy informatykę, a pracuje w onecie i radiu, także nie jest się skazanym na to by pracowac w takim zawodzie jakiego się wyuczyło. Oj tak, bazienka. A jeszcze te 5-10 % jest już zajęte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wiedziałem
ale młodych warto przestrzec nie idzcie tą drogą,nie idzcie. Ja mam nadzieję,że się dostanę, na roczną aplikację dyplomatyczno konsularną, na ktorą chciałem iść zaraz po studiach,ale niestety magisterkę za pozno obroniłem, a nawet zdałem już języki , ale do dalszych egzaminów nie dopuszczono juzmnie,bo nie miałem magisterki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wiedziałem
a w najgorszym razie zacznę się śladem brata i siostry wciągać w pracę w firmie matki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze wiedziałem
Ale młodych przestrzegam,nuie idzcie tą drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×