Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woń lotosu

Facet który nie chce uprawiać seksu. Powód?

Polecane posty

Gość woń lotosu

Wcześniej założyłam już taki temat, ale tytuł był trochę nieadekwatny więc zakładam nowy. Nie raz już widziałam na kafe tematy typu "facet nie chce seksu". Z perspektywy czasu pewnie wiele z was w końcu poznało przyczyny oziębłości swoich facetów. Interesuje mnie to jakie to były powody. Ja również poznałam powód mojego faceta, i jestem zdania, że jest to najbardziej absurdalny i niedorzeczny powód jaki mógł być Ze swoim facetem jeszcze nie uprawiałam seksu, a to dlatego ponieważ on uważa, że jak dojdzie do zbliżenia to wtedy ja go zostawię. Jak myślicie jak go przekonać, że wcale tak się nie stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RomanoSexmacher
Woli marszczyć fredka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihi-
pewnie zna swoje możliwości i jest pewien,że dlatego go zostawisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze mniemasz w pierwszym temacie też się właśnie z tego śmiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ufa Ci w ogole a powod jest dramatyczny i napewno nie prawdziwy, co to za zwiazek w ogole???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eje
moze ma przykre wspomnienia po tym jak po seksie zostawila go dziewczyna, albo jeszcze jest przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kant pralki
Nie wierzę że to Ty nalegasz na seks, a on go nie chce, bo to jest niedorzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" No ale gdybym go nie kręciła to po co w ogóle wcześniej tak długo zabiegał o moje względy... " Może marzył, by w ciepłą, bezchmurną noc podziwiać z Tobą gwiazdy ... swój dom z odległych lat świetlnych ;-) Jest romantykiem i gdy przepuszcza Cię na klatce schodowej, to nie odciska swego wzroku na Twych pośladkach tylko karmi receptory nosowe aromatem chloru pozostałym po ostatniej dezynfekcji. W końcu poznałaś faceta, o którym śnią tysiące kafeterianek ... oprócz Husky i C.B. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby naprawdę miał na Ciebie ochotę, to zapewne próbowałby wiele razy się do Ciebie dobrać :-) Wygląda na to, że macie poważny problem. Nie jesteś pierwsza i ostatnia, która związała się z kosmitą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoriaaaa
Ja bym na Twoim miejscu powiedziała mu, że to już nie chodzi o sam seks, tylko o to, że Ci nie ufa a na zaufaniu opiera się cały związek i że nie potrafisz być z taką osobą. I nie odzywała się do niego. Może w końcu by zmiękł i powiedział o co naprawdę chodzi albo jeśli naprawdę tak myśli to może by go to ruszyło i zrobiłby coś w tym kierunku.. I jeśli byś tak zrobiła to by się przekonał, że mimo tego, że jeszcze nie spaliście ze sobą, Ty tak jakby z nim zerwałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakładam, że Twój chłopak ma ok. 25 lat, na pewno jest młody, a młodzi zazwyczaj ślinią się już na samą myśl o seksie. Nie wnikam dlaczego nie inicjuje zbliżenia, bo to może być temat rzeka, ale jeśli do tej pory nie chciał ... to chyba już nie zechce. W cuda nie wierzę ;-) Widzę dwa wyjścia z sytuacji : 1. on będzie się zmuszał, aby Cię uszczęśliwić i zaspokoić, 2. Ty weźmiesz na wstrzymanie ;-) Może się okazać za kilka lat, że Twoje libido trochę opadnie i będzie Wam się lepiej układać w tych sprawach. Takich tematów jest bardzo dużo w sieci i większość twierdzi, że takie związki prędzej, czy później się rozpadną ... Tobie życzę powodzenia. Ja też to przeżywałem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edwardo4567
Może jest impotentem? ... jeśli dowiesz się o tym to go zostawisz... tak jak przypuszczał..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i kuźwa bądź tu romantyczny
"Quwerty, może i dziewczyny tak tylko mówią, ale nie sądzę, żeby naprawdę chciały się znaleźć w takiej sytuacji. " Kłamliwe pindy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" w Twoim przypadku problem leżał po Twojej stronie czy partnerki? " Po stronie partnerki, choć między nami dochodziło od czasu do czasu do zbliżeń, to jednak miała ona dość poważny problem ze zdrowiem i za nic nie chciała sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam taki problem jak Ty, tylko, że nie znaliśmy się tak dlługo. Hmm no więc powiedzmy, że to ja podjęłam próbę zainicjowania zbliżenia. Na początku mnie stopował, później wogóle nie miał wzwodu ani nic... odchodziłam od zmysłów, pytałam co się dzieje i nic...jeszcze bardziej mi mącił w głowie. Byłam niemal na 100% pewna, że po prostu nie ma na mnie ochoty i już. No ale należę do dociekliwych osób i musiałam się dowiedzieć o co chodzi, przed podjęciem decyzji co zrobić z takim ''felernym'' facetem. Rozważałam opcje zerwania i wiele innych. Ogólnie niezłe cyrki odchodziły, jak już mieliśmy się kochać to mu nagle opadał... Kiedy zapewniał mnie,że jestem pociagająca miałam wrażenie, że ma coś nie tak z głową... Dopiero później po wielu rozmowach okazało sie, że jego pierwsza dziewczyna, z którą zaczął uprawiać seks zostawiła go dla jego najlepszego kumpla...przyznał, że obawiał się jak to ze mną bedzie twierdząc, że kiedy zaczynał uprawiać seks z kobietą wygasała miłość między nimi. Może banalne, ale teraz wiem, że prawdziwe. Zapewniałam, że miedzy nami nic się nie zmieni, rozmawiałam do bólu aż w końcu wciągnęłam czarną bieliznę i pończochy i udało się :) a po pierwszym razie przyszlo wiele kolejnych i jest teraz świetnie :) dziwne bo dziwne, ale faktycznie faceci też chyba są wrażliwi na przykre wspomnienia dotyczące seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jesteśmy razem :) Poddawałam go ''terapii'' jeszcze zanim wyznał, co mu siedzi w głowie ;) tak więc ciężko mi określić ile czasu minęlo po wyjawieniu tych bolesnych doświadczeń. Ogólnie moje starania trwały cztery miesiące. Ale non stop zaczynałam o tym temat, aż chyba w końcu uznał, że powiedzieć musi bo nie dam mu spokoju. Żebyś wiedziała ile się nagadałam, kombinowałam na wszystkie sposoby :D trzeba było mieć końską cierpliwość... teraz wiem , że warto było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś brzydka albo on ma za mało testosteronu. Kup zma dosyp mu całe opakowanie do śniadania i nie ma opcji żeby cie nie zgwałcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój reagował dokładnie tak samo jak Twój, wykręcał sie jak tylko mógł. Spróbuj może z nim porozmawiać, po prostu zwykła rozmowa, bez dążenia do seksu. Nie znam Twego faceta, nie wiem jaki jest, Ty powinnaś wiedzieć jak go podejść. Hmmm bo półtora roku to trochę jest, powinien być pewien Twych uczuć. Może za jego zachowaniem kryje się jeszcze jakiś inny powód, np natury fizycznej. Ale pieścicie się chociaż, całujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo nie odpowiadaj na moje pytanie, po co pisać o prywatnych sprawach gdzie każdy może czytać. W każdym razie wiesz, że pprzypadki ''z kosmosu'' bywają. Przynajmniej wiesz, w czym problem (zakładając, że był szczery z Tobą).No ale chyba nie zmierza Twój facet na głodzie do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omg, co facetom czasem się uroi w głowach... To porozmawiaj z nim jak on widzi dalszy bieg Waszego związku, czy ma zamiar żyć bez seksu, czy kiedyś w końcu zacząć się kochać. Zebyś chociaż wiedziała, na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×