Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Doomell

Kocham ją ale pragnę innej

Polecane posty

Gość Doomell

Witam , mam problem . Mianowicie jestem ze swoja dziewczyną prawie 6 lat a w sumie prawie narzyczoną . Poznaliśmy się na studiach mieszkamy od siebie jakieś 250 km . Bardzo ją kocham ale od jakiegoś czasu kręcą mnie inne dziewczyny tzn po prostu mam ochotę na inny związek nie na tle seksualnym ale i emocjonalnym . Nie powiem przez pierwsze lata było cudownie i w łóżku i w życiu a teraz nie widze w niej zapału , może to moja wina ale nie sądze . Zamierzałem sie oświadczyć ale zwątpiłem poniewaz zauważyłęm , że kręcą ja jej koledzy bo kiedys podejrzałem archiwum na gg wiem , że nie powinnienem tak robic i jej o tym powiedzialem ona stwierdziła że sie za malo staram , ze za daleko mieszkam . Na początku odległość to nie był problem bo jeżdze co weekend te 250 km a to 4 godzy jazdy i to szybkiej pózniej nawet tak tęskniłem że jeżdziłęm w środku tygodnia tylko po to żeby ją przytulić i ucałowac na dobranoc a w środku nocy z powrotem żeby do pracy zdążyć . Ona mówi mi że sie nie staram , że czasami ma ochotę mnie zostawić ale nie wie co to pracować 12-14 godzin po 8 godzin w trasie zero snu czy to nie jest w jakis sposób staranie . staram sie wszystko robic i tu ciągle mało . I właśnie dlatego od jakiegoś czasu mam dziwne mysli checi spróbowac z inna , tym bardziej ze moja przyjaciółka widzi moje starania i mowi że zasługuje na coś e wiem co mam robić Kocham ja i nie chce jej skrzywdzić , a z drugiej strony bojie sie że mnie zostawi i te starania na nic . Co mam robić , nawet już nie ma ochoty na łóżko jestem załamany pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że jesteście ze sobą nie dlatego że się kochacie,ale z przyzwyczajenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha soiddd
wez sie za przyjaciolke skoro widzi twoje starania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eje
chcesz innej to znaczy obecnej nie kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambad a a
a moze tylko ci sie wydaje ze sie starasz. A co z przyjaciolka i innymi dziewczynami moze tak bardzo ci zaslepily oczka ze zapominasz o swojej dziewczynie. Jakbys ja kochal to by ci nawet mysl nie przeszla zeby sprobowac z kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doomell
I tak nie było do poki nie odkrylem jej archiwum gg , i to mnie boli , mowilem jej o tym , lecz ona zkomentowla , ze przesadzam jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambad a a
pewnie ona odkryla twoje grzeszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarenkassid
zamieszkajcie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doomell
też juj razem mieszkaliśmy , to nic nie pomogło pisała z innymi jak ja spałem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doomell
to nic nie pomogło bo mieszkaliśmy razem ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś pomarańczowa
Po pierwsze gdyby ona odkryła ten topik to też by nie była zadowolona. Po drugie nie słuchaj przyjaciółki bo prawdopodobnie (nie oceniam...) chce Cię odbić i specjalnie źle Cię nastawia do dziewczyny Po trzecie Twój problem jest naprawdę poważny. Może doszliście do tego etapu kiedy związek oparty na fascynacji zmienia się w dojrzałą miłość gdzie nie ma już fajerwerków ale jest wielka bliskość. Jeśli wcześniej nie było nic poza fascynacją to miłość się wypali jeśli było coś więcej wtedy jest o co walczyć. Tak myślę. Co do starania to no cóż, kobiety lubią słowa. Przedkładają je nad czyny. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doomell
co do tych słow to odwrotnie bo moje slonce zwsze mowi ze nie słowa lecz czyny swiadcza o miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś pomarańczowa
Wszystkie kobiety tak mówią, ale to tak jak faceci mówiący, że atrakcyjność nie jest ważna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno doradzić. Skąd możesz wiedzieć może to co kusi wcale nie jest tak atrakcyjne . Ty spróbujesz z kimś innym a okaże się ,że nie będzie lepiej niż z tą obecną a za kilka lat też Ci powie ,że się nie starasz. Związek stale trzeba pielęgnować aby nie wkradła się monotonia choć to trudne. Może spróbujcie razem jakoś to ratować. Jeśli się nie uda i z jej strony nie będzie chęci to może rozejdźcie się hmm tak na "próbę" może życie osobno wam się spodoba a może tak mocno zatęsknicie ,że zrozumiecie ,że jednak nie chcecie nikogo innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze zróbcie sobie przerwe, odpocznijcie od siebie. Wtedy zobaczycie jak wam jest bez siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
jakaś oziębła ta twoja dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna cie olewa, pisze z innymi, a ty jeszcze zastanawiasz sie czy zerwac? Kobiety sa jak malpki, nie puszcza jednej galazki nim mocno nie zlapia drugie. Panienka czeka, az ty zerwiesz, zeby wina nie spadla na nia. A co do twojego starania sie- jezdzisz do niej, zarywasz noce a ona co robi? Jak ona sie stara? Kolejna sprawa- szukanie rady na kobiecym forum. Tutaj nie dostaniesz rady, nikt nie powie ci obiektywnie, co masz zrobic. Predzej dowiesz sie, ze chocby zdradzila cie z autobusem arabow w zamian za 10zl - to i tak twoja wina, bo za malo sie starasz i nie okazujesz jej milosci. Jak nie chcesz zmienic sie w pantofla, ktory jest na kiwniecie palcem i we wszystkim widzi swoja wine, to poszukaj rad na innym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×