staż

od miesiąca szukam. Wcześniej pracowalam w biurze kredytowym ale zostało zamkniete :( mam doświadczenie, znam procedury i systemy bankowe. Bylam dziś na rozmowie o pracę. Otwiera się nowe biuro kredytowe. Pracodawca rozpoczyna rozmowe od pytania czy moge iść na staż. Praca polegalaby na tym ze ja jako stażystka miałabym rozkręcic mu to biuro. Jutro tzn dziśiaj mam dać odpowiedź czy sie zgadazm. Kurcze spać nie moge przez to :/ gdybym nie miala rocznego doświadczenia w tej branzy to bym bez wachania poszla.

ale jaki to staż, z urzędu? to niewiadomo czy urząd wyrazi zgode, bo się kończą środki. A jeśli to praca za darmo, to nie daj się dziewczyno:/ z rocznym doświadzceniem na pewno w końcu znajdziesz.

mi się wydaje że nie ma sensu iśc na ten staż. a faceta jak przycisnie do muru to i tak Cię przyjmie bo masz doświadczenie a to się liczy :) moim zdaniem nikt nie zgodzi się w takim wypadku jak Twój na staż :)