sen

snił mi sie dzis kuzyn który niecały miesiąc temu sie powiesił, byłam na pogrzebie i wogóle ostatnio nie myślałam o nim ani nic z tych rzeczy a dziś mi sie przysnił. przyszedł do mnie we śnie i ja niby wiedziałam ze on juz nie żyje a jednak go widziałam miał nawet na szyji slad , i w tym śnie on tak mi kilka razy powtarzał że jest mu bardzo zle i nawet płakał . bardzo sie wystraszyłam co moze oznaczac taki sen? podobno dusza pragnie modlitwy? ale czemu przyszedł we śnie do mnie akurat? raczej niegdy nie utrzymywaliśmy bliskich kontaktów "ot tak cześc co słychac . "