od czego to zależy, że mamy chcicę?

jeżeli biorę tabletki antykoncepcyjne to znaczy, że hormony mam cały czas takie same. dlaczego więc tak jest, że np. rok temu miałam chcicę prawie cały miesiąc, a w tym roku, mimo że jest lato, wypoczynek i w ogóle, to jestem całkowicie oziębła i nawet mi się nie chce masturbować (a normalnie robiłam to przynajmniej parę razy w miesiącu)? dodatkowo teraz łapię przedmiesiączkowe dołki, co mi się też przez wiele lat nie zdarzało. jedynie jak raz odstawiłam tabletki, chciało mi się płakać z błahych powodów. teraz nic nie odstawiałam, biorę regularnie, a ta przypadłość już mi się 2-3 razy powtórzyła pod rząd. czy to normalne?

przecież twój organizm też produkuje hormony na Boga! :O bezmyślność...

ponoć przyjmowanie doustnych hormonów blokuję przysadkę, która zwykle je sama produkuje. dlatego trzeba je co jakiś czas odstawiać. a poza tym to powiedz ktoś coś przydatnego a nie... wstawiać śmieszne minki i wywyższać się to ja też potrafię.

ile ty masz lat...? bez komentarza :O

blokuje ale nie wyłącza produkcję hormonów poza tym popęd nie tylko zależy od hormonów

więc od czego? a do gdzie te laski - przestaję czytać twoje komentarze, bo widzę, że nie masz mi nic do powiedzenia wartościowego.

w ogóle to: JEST TU JAKAŚ KOBIETA NA TYM KOBIECYM FORUM???

o matko, jaka ja głupia przecież powinnam wejść na dział antykoncepcja chyba mam zryty beret

swoje rady mimo ,ze o dupczeniu i antykoncepcji tylko czytał :D

jak to od czego? od pory roku,pogody, nastroju człowieka itp ;)

o, jak mi przykro :( a ja ci tyle materiału znalazłam w necie... i chciałam wkleić... ale skoro nie będziesz mnie czytać ;)

do lekko zdziwiona(podszyw) tam też zamieściłam taki sam temat. ;]