Pytanie odnośnie życia po zaręczynach

Chodzi mi oto co wy kobiety czujecie po zaręczynach czy ślubie? bo do tej pory wszystko było moje, a teraz nasze. wszystkim się dzielić trzeba, zamieszkanie ze sobą, itp. Powiedzcie co czuje na prawdę kobieta.

?

odkad zaczelismy byc razem wszystko stopniowo stawala sie nasze takze nie rozumiem co niby zmieniaja zareczyny czy slub po zareczynach i slubie bylo to co przedtem

powiem ci autorko tak, ja jestem po ślubie rok czasu.....zaręczyn nie miałam po prostu była decyzja że będzie ślub cywilny, ale na samym początku jest fajnie, i nadal jest, ale czegoś mi brak, jak oglądam zdjęcia sprzed chce mi się płakać że tamte chwile już nigdy nie powrócą, teraz to liczy się rodzina, praca żeby były pieniądze, a tego "ognia" już nie ma, więcej jest obowiązków wobec życia,

Wspolne to bylo wszystko od poczatku gduy sie poznalismy zareczyny w zaden sposob nie zmienily naszego zycia

izabelka www.com komoletnie nie rozumiem o co ci chodzi widac nie doroslas do malzenstwa skoro cos takiego piszesz obowiazki zawsz ebyly i beda i przed slubem i przed mieszkaniem czesto razem je wykonywalismy albo nie moglismy widywac sie tyle ile chcielismy bo byly obowiazki przed slubem nasz zwiazke i my dla siebie bylismy najwazniejsi i po to slub wzielismy zeby nasza rodzina byla dla nas najwanziejsza i pieniadze tez sie liczyly bo trzeba bylo uzbierac na mieszkanie wedlug ciebie co ma byc priorytetem?? imprezy zabawy ?? a ogien jest caly czas taki jaki byl ale o to trzeba sie starac