temat o..

moja twarz jest cala mokra od Twoich soczków.. poruszam palcami i języczkiem coraz szybkiej, wraz ze zwiekszaniem tempa czuje, jak w srodku rośnie Twoj punktg, jest coraz wiekszy i wiekszy, ledwo juz mieszcza sie tam moje palce

robie sie strasznie gorąca lubi8e jak tak pachniesz dotykach..

Twoje dłonie lądują na mojej głowie i przyciskają ją z całych sił... powoli zaczyna brakować mi tchu, ale w tym momencie chwytasz mnie, podciągasz do góry i patrząc mi głeboko w oczy szepczesz: "bierz mnie, teraz!". Twoja reka wędruje w kierunku mojego, chwytasz go, na powrót momentalnie twardnieje. Klęcze teraz wyprostowany miedzy Twoimi nogami, ty lezysz na plecach, dłońmi dosiegasz do mojego małego, widzisz go i czujesz doskonale. Zamieram znow wtej samej pozycji, wyprosowany na kleczkach... unosisz sie, siadasz i bierzesz go do ust, głeboko i namietnie...

Facet "Drugiej dupci", to chyba "Pan minutka" :)

biore go do ust chce CIe juz teraz natychmiast ,,..ale jeszcze wezme go do ust jest taki ...

[ja GÓru niw wiem na razie jak widzisz co inne dedukuje:)}

Nie wytrzymuje tego długo, już po chwili odpycham Cię, opadasz na plecy, ja siadam na kleczkach, na pietach, chwytam Twoje nogi, rozchylam je szeroko i podnosze do gory. Pochylam sie nad Tobą, ale nie wchodzę od razu, najpierw masuje jego głowką Twoje wejscie do małej, łechtaczke. Potrzasam nim i uderzam o nią. W końcu powoli go wsuwam, po troszku, aż wchodzi do końca, wypełnia Cię całą po brzegi, jestem tam na dole cały wydepilowany, co potegue jeszcze wrażenie bliskości i zwieksza wyrażnie kontaktu, gdy przy każdym pchnieciu twoje łono spotyka sie z moim podbrzuszem.

Pieprzęcie dlugimi posuwistymi ruchami, niezbyt szybkimi ale tez nie wolnymi, za kazdym razem wysuwajac go prawie całego i znowu wbijajac go po same jadra.. przy co drugim ruchu wkladam go calego i na chwile zatzreymuje... delektuje sie tym uczuciem, ta bliskoscia cial, oddechow...

jestes cudownie miec CIe w srodku jestesmy juz zespoleni

cudownie jest tak miec Cie w srodku tak blisku ..rozpływam sie ;)

przyspiesz ..chce szybciej teraz

obejmujesz mnie rekoma i nogami , rzne cie teraz mocniej, silniej, przy kazdym uderzeniu nasze ciala zderzaja sie z glosnym klasnieciem... caluje cie w usta, wpijasz palce w moje plecy kark...

coraz szybciej i szybciej, mocniej i mocniej, moj penis wsuwa sie i wysuwa, w pozycji klasycznej (ktora wlasnie uprawiamy) jego trzon dodatkowo napiera w kazdym ruchu na Twoja lechtaczke dodatkowo Cie podniecajac...

obejmuje CIe rekamicała soba..ale chce głebiej cie poczuć

oplatam CIe moimi nogami z całych sił:)

wbij sie z całych sił..

w pewnym momencie chwytam twoje szeroko rozlozone nogi, zblizam ja do siebie (wyprostowane, uniesione wysokow gore) i zakladam je sobie na ramiona, pochylam sie i opieram nad toba na wyprostowanych rekach, twoje nogi kolo mojej szyi, lekko teraz ugiete w kolanach, opieraja sie na moich ramionach.. wchodze bardzo gleboko, glebiej niz sie spodziewalas, czujesz jego glowke na samym koncu, jak opiera si o ostatnia scianke teraz sie zaczyna zabawa dopiero, zaczynam cie pieprzyc szybko i mocno, dlugimi, glebokimi ruchami, twoj tyleczek amurtyzuje uderzenia moich bioder

No moja kondycja przy Waszych wysiada ;)

przekrzywilas glowe w spazmie rozkoszy, widze jak przygryzasz poduszke.. ja cie pieprze juz z maxymalna szybkoscia, ustami caluje twoje kostki i stopki ktore mam kolo glowy...

własnie GO poczułam tam..tam gdzie jeszcze niktomu nie udało sie siegnąc tak głeboko...aaałł [krzycze jest boskoM}

chwytasz mnie za tylek, probujesz docisnaćprzy kazdym pchnieciu...

Na miejscu "mikoli" potrzebowałabym z tydzień urlopu na regenerację!

ałł juz nie moge prawie ...ale nie przestawaj dobrze mi tak[gór widze cie przegryz ciastko jest na stoliku]

juz gryze CIe i sciskam sama juz nie wiem co ..ale jest cudownie mi z TOba

podniecenie siega apogeum, nasze oczy sa metne, zasnute mga rozkoszy, czuje ze za chwile dojdziesz, po twym ciele przebiegaja dreszcze, zsuwam Twoje nogi, spowrotem sie klade na tobie w pozycji klasycznej, przytulasz, przyciskasz mnie mocno do sibie a ja kilkoma szybkimi ruchami doprowadzam cie do ostatecznosci... orgazm spada na nas jak jakis wielki drapiezny ptak, przeslania nam slrzydlami caly swiat... szczytujemy w tym samy momencie, ja wtulam swoja twarsz w twa szyje... jest bosko

juz powoli kochanie chce sie toBA NASYCIC

jestesmy TY i Ja czuje ze mielismy w tym samym momencie

po wszystmi zastygamy w bez ruchu, kazde z nas boi sie poruszyc... w koncu powoli wyciagam go z Ciebie, zsuwam sie nizej opieram glowe na twoim podbrzuszy, glaszczesz mnie po wlosach... zasypiam....

wiem zebys chciala jeszcze dluzej ale mi juz sil nie starczalo musialem cie doprowadzic do orgazmu, jeszcze chwila i bym padl bez zycia :P

przytulam sie do CIebie i cała "chodze " dziekuje CI kochanie