chyba jestem w ciąży.. powinnam sie cieszyć ale...

no właśnie, nie ciesze sie.. w sobote kochałam sie (to za dużo powiedziane, seks z moim facetem wyglada tak że pożal sie... skończył po 30 sek, myślałam ze chwilke pokochamy sie bez a za potem założymy gumke) z moim i skończył niby na moim brzuchu ale podejrzewam że coś we mnie zostawił. W niedziele powinnam mieć okres a jest wt i nie ma... chyba jestem w ciąży i wcale sie nie ciesze.. nie nadaje sie jeszcze na matke, na siedzenie w domu, pieluchy itp... wiem ze w razie czego mój będzie sie cieszył ale jakoś mi sie nie uśmiecha teraz macierzyństwo... straciłam 5 msc temu prace, później wystartowałam z własnym bizesem ale nie wydoloiłam finansowo i popłynełam... eh a teraz nawet pracy nie mam ...

miałam plany, marzenia, chciałam otwożyć swoja firme. Podróżowac i zwierzać świat... a tak to wylonduje u teściowej w domu i będe miec do dyspozycji jeden pokój, nawet mi jej obiady nie smakuja. W sumie to dobra kobieta ale niestety typ co lubi wpieprzac nos w nie swoje sprawy... eh jak o tym pomyśle to juz mnie głowa boli... nie wiem co myślec o tym wszystkim

kurcze boje sie tego wszystkiego... w dodatku oni tam wszyscy są tacy poukładani, tacy pracowici i wszystko musi być na tip top.. a ja taka nie jestem, lubie czasem zostawić gary po obiedzie i pozywać na drugi dzien, nie zawsze od razu sprzątac a tam wszystko od razu. Pozatym boje sie tego i już... mieliśmy przed ślubem zacząć budowe domu, wcześniej porozglądać sie za działką a jak już coś ruszy z budową to dopiero małżeństwo... a teraz?

A teraz idz do apteki po test i zakoncz swoj byc moze nie potrzebny calkiem monolog :)

dziewczyny czy take uczucia są normalne? eh juz sama nie wiem... boje sie zamieszkac w jego domu... boje sie monotoni i siedzenia z dzieckiem w domu. nie chce skończyć jako bezrobotna kura domowa... juz mi nawet chodza po głowie myśli że lepiej z nim zerwac i jakoś sama sobie poradze z dzieckim

Dianka90 ale czy to nie za wcześnie żeby zrobić test? przeciez kochaliśmy sie 3 dni temu...

nie snuj domysłów na zapas, bo póki co nie wiadomo, czy to ciąża, za wcześnie jeszcze...

przepraszam, fakt za wczesnie :)

kobieto, poczytaj o cyklach. 3 dni przed okresem są dni niepłodne :o Ja piernicze, co za ciemnogród.

dokladnie przed okresem sa dni nieplodne !!!

wychodzi na to że to było dzień przed okresem, do tego bez wytrysku, prawie niemożliwe, że to ciąża...

test to dopiero mozesz zrobic po 6-10 dniach. poza tym na pewno n ie jestes w ciazy :) tez miala pare takich sytuacji i musiaalabys miec wielkiego pecha :) a okres moza spozniac sie przeciez do tygodnia.

No ale napisałaś że w niedziele miałaś dostać @ a nie dostałaś no a dzisiaj jest środa Uwierz mi nie tak łatwo jest zajść w ciążę tym bardziej jak kochaliście się w dni niepłodne

chcieć --> tak szybko i łatwo w ciążę się nie zachodzi.

niby wiem o tym ale jak nie mam okresu (a mam je baardzo regularne) to mozna troche panikować... tym bardziej ze w ost czasie nie za dobrze sprawy sie mi układają a od faceta nie dostaje żadnego wsparcia tylko ciągłe niezadowolenie

juz wie, że jest w ciąży bo nie dostała okresu :D Każda staraczka by tak chciała :P

nie wiem czy jestem ale troche pamikuje bo w tym momencie bez pomocy finasowej faceta nie jestem w stanie utrzymac dzieciaka. Nie mam pracy więc nawt macierzyńskiego nie dostałabym. Jestem z bidnej rodziny, wiem co to głód i wiem jak to jest chodzić do szkoły w dziurawych butach. Facet interesuje sie w ost czasie tylko soba i swoim biznesen, slysze ciągłe nazekanie od niego na mnie bo on zarabia a ja nie... eh ciężka sytuacja tym bardziej że coraz częściej myśle o rozstaniu. Więc nie uśmiecha mi sie teraz ciąża. zrozumcie dlaczego panikuje.

pisze tutaj bo poprostu nie mam sie komu wygadać...

swoim ciałem bo nie masz pojęcia co piszesz :o

to trzeba bylo myslec wczesniej co sie robi nie mozna miec wszystkiego tego czego sie chce i nieda sie wszystkie zaplanoewac niestety los lubi płatac figle dziecko to nie koniec swiata hmm ale jak mozna przed kres miec dni plodne? no chyba ze masz nieregularny okres ale juz taka jestes pewna ze to kres hmmm okres sie moze z róznych przyczyn spozniac i nie oznacza to od razu ciązy!!!

Jesli jestes w ciazy to napewno nie od tego stosunku tydzien temu. Musialas wpasc wczesniej ;) Ale moze okres ze stresu sie spoznia?

lolitka nie jestem pewna tylko tak panikuje (wiem o tym). A na swoim przykładzie doskonale wiem że nie można mieć wszystkiego

chcieć to nie rozumiem czemu nie pojdzesz do apteki zakupic test tylko sobie nerwy tym zajmujesz propunuje wlasnie tescik skoro ci sie spoznia@ i tak jak podejrzewasz ze to ciążą

bo jest za wcześnie więć test i tak wyjdzie negatywnie

to że masz bardzo regularny, nie znaczy że zawsze tak będzie, cykl kobity ulega zmianom, to normalne, wydłuża się, skraca...

chcieć no tego akurat nie wiadomo czy nie wyjdzie nie bylabym tego taka pewna!

albo poprostu ci sie spoznia i tyle

oj jakbym chciała żeby tak było... z utensknieniem czekam na @...