Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa

zdradziłam męża...

Polecane posty

U Ciebie to przyjaciel,u mnie byla to moja miłość z młodości,ciągnęło jak do miodu i w sumie nadal ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
To rzeczywiście musi być Ci ciężko... Ja też Go kocham... On mnie też... zobaczymy co czas pokaże... A musisz kończyć tą znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
Masz rację było niesamowicie :) Czuję się fantastycznie :) Dla świętokszek pewnie będę zwykłą delikatnie mówiąc puszczalską ale cóż raz się żyje i każdemu życzę takich odlotów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie muszę,bo oboje tego nie chcemy kończyć.Powod jest taki,ze jak sobie pomyśle,że mam tak przez ręsztę zycia ciągnąć to na dwa fronty to rozum podpowiada mi żeby to zakończyć teraz,wycierpieć swoje i się pozbierać.On nie ma odwagi odejść bo żal mu synka,a ja w sumie to nie chce naciskac i tego od niego wymagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do normalnego ,nie doczytałam się Twojego postu.Ty rownież zyjesz w takim podwójnym związku czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
Tulipanek33 Domyślam się, że ciężko jest tak żyć... ale z drugiej strony życie jest tylko jedno... może warto je wykorzystać jak najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście,ze tak.Ja wcale tego nie kwestionuje,ale sama ocenisz po dwoch latach czy dajesz radę tak żyć.Wszystko jest super,seks i motyle w brzuchu itd ,ale kiedy przychodzi noc i wiesz,że on leży u boku zony a Twoj mąz przy Tobie to zaczyna boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
normalny.1979 No i super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
Tulipanek33 Już boli ale wole to niż żyć bez niego... Może po dwóch latach rzeczywiście to będzie juz bardzo męczące... czas pokaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnyny 1979, a powiedz mi-nie myślałeś nigdy o tym żeby odejsć od żony? Nie ma takich sytaucji u Ciebie,że żona cos podejrzewa,u mnie to był notoryczny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
Właśnie jak z tym sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i kogo to obchodzi??
jaki zal LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie radziłam w ten sposób,że piszemy jak jesteśmy w pracy czy tez wiemy jak sytuacja jest bezpieczna ,pozatym mamy gg i jak nie moze przez tel.to zostawia mi na gg wiadomosci . Bylo tak ,ze pisalismy caly czas,ale wpadl z telefonem i sie wydalo.zona mu wybaczyla a on dalej to robi czyli dalej jest moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
My staramy się uważać... Na mailu bezpieczniej a w godzinach pracy na tel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie radziłam w ten sposób,że piszemy jak jesteśmy w pracy czy tez wiemy jak sytuacja jest bezpieczna ,pozatym mamy gg i jak nie moze przez tel.to zostawia mi na gg wiadomosci . Bylo tak ,ze pisalismy caly czas,ale wpadl z telefonem i sie wydalo.zona mu wybaczyla a on dalej to robi czyli dalej jest moj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
A gdzie się spotykacie? Tu chyba jest największy problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To różne miejsca,u niego w pracy,albo latem w domku letniskowym albo poprostu gdzies na trasie jak wracamy do swoich domow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddddnnnnnaaaaaa
Muszę znaleźć jakieś fajne miejsce w okolicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulka z maslem
Dziwie sie ze niektore osoby potepiaja autorke tak naprawde nie znajac sytuacji do konca.Ja kiedys tez myslalam ze ie moglabym tego zrobic wydawaloby sie ze to nie w moim stylu ale trzeba znalesc sie w sytuacji to jest chwila i czasami nie ma sie na to wplywu. Ja jestem mezatka 22 lata mam naprawde wspanialego meza ktory sprawdzil sie jako maz przyjaciel ojciec. Ma jednak jedna wade ajkohol i z tego powodu zaczelo sie miedzy nami psuc.Maz pracowal po 20 godz na dobe zarabial pieniadze i dawal mi je i mozna by powiedziec ze jest ok ale wracal codziennie pijany. Co z tego ze mnie nie bil nie awanturowal sie jak wiecznie smierdzial.Zaczelam sie buntowac i wtedy dopiero dochodzilo do awantur. Chcial seksu ale ja nie potrafilam tak po alkoholu i doszlo do tego ze przestalismy sypiac razem. Nadal bylo niby wszystko ok na zewnatrz ale ja potrzebowalam seksu potrzebowalam kogos bliskiego i wystarczylo ze ktos okazal mi troche ciepla to juz bylam jego. Znalazllam sobie faceta tez zonaty spotykalismy sie tylko w jednym celu on zawsze byl kiedy go potrzebowalam.Czasami spotykalismy sie tylko aby mnie przytulil mialam komu sie zwierzyc . On byl w separacji z zona nadal mieszkali razem ale zawsze mial czas dla mnie.Wiedzialam ze burze swoj zwiazek ale pare razy chcialam to skonczyc i nie dawalam rady.Maz oczywiscie o niczym nie wiedzial nigdy nie bylo go w domu bo zarabial i pil wiec mialam duzo czasu ale zdazylo sie cos co zmienilo sytuacje.Maz z powodu alkoholu stracil prace i wtedy zadalam sobie pytanie czy mi zalezy na nim.Postanowilam ratowac jego i swoj zwiazek.Wszyscy lacznie z dziecmi juz nastoletnimi mowili zostaw go odejdz ale ja stwierdzilam ze to wartosciowy czlowiek tylko chory.I powiem tak nie przestal pic ale juz pare lat ograniczyl ma czas dla mnie mamy jakis uklad nie pije w tyg tylko weekendy. Ktos moglby powiedziec ze glupi uklad ale mnie to wystarcza.Tamten kontakt zerwalam czasami piszemy sms ale moj kochanek dostal rozwod i odsunelam sie bo on potrzebuje kobiety na stale tak sobie to wymyslilam aby bylo mi latwiej zrezygnowac.Maz czuje ze musialam go zdradzic ale nie wie napewno najwazniejsze ze teraz jest ok bo to naprawde dobry czlowiek i kocham go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toska1122
ja trwałam w takim związku 2 lata ale musiałam to skończyć i......bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulka z maslem
dlaczego skonczylas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toska1122
żeby nie wyszło na jaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toska1122
ale mieszkam w małej miejscowosci i wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem w podobnej sytuacji... mąż który mnie w ogóle nie zauważa... znalazł się facet który mnie oczarował... i zrobiłam to... jesteśmy ze sobą od 1,5 roku i jest wspaniale...ale niestety mam problem z tym że zdradzam... ciężko mi... ale od męża nie chcę odejść bo mam dzieci... mój ukochany również ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×