Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Margolcia_1984

Czy mąż mnie juz nie kocha??????????????

Polecane posty

Mam dzisiaj urodziny a mój mąż powiedział tylko wszystkiego najlepszego i zabrał mnie na hamburgera pod budkę koło dworca, co o tym myślicie? (po ślubie jesteśmy 4 miesiące)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Margolcia.... tego to nawt moj maz by nie wymyslil po 12 latach malzenstwa.... zacznij sie bac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak nie kocha . Sory za szczerośc. No ale jak potrafisz zyc w taki sposób to zyj z nim . jesli nie to spadówa i po sprawie. Ech, jak fajnie sie komus udizela porad. tylko, że szewc bez butów chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femme farfelle
nie wiem jaki jest wasz status materialny, myślę, że są osoby, które tak własnie świętują urodziny ale widać że nie tego oczekiwałaś? małżeństwo to śmierć dla związku, tego się będę trzymać ps może to ściama i czeka na ciebie jakiś nocny seksik i brylanty, co? może cię podpuścił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
femme.... malzenstwo to smierc pod wrunkiem ze zawierane dla konkretnych i wymiernych celow.... fatalizm fatalizmem.... ale zycze tez troche optymizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femme farfelle
fakt, optymizmu w tek kwestii u mnie niewiele (obserwacja najbliższego otoczenia) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obserwowac nie nalezy. a juz na pewno nie przekladac tego na poczet tego "jaki jest zwiazek malzenski".... jedno czego sie nauczylam to przekonywac siebie sama czynnie a nie biernie.... ale wracajac do tematu, Margolcia, no jak widac nie tego oczekiwalas w prezencie, ale wazne sa checi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe from eweland
Nie popełniaj tego błędu i nie doceniaj tego co zrobił. Powinnaś od razu pokazać mu, że czujesz się rozczarowana. Najgorsza rzecz to przyzwyczajać mężczyznę, że jak kupi kwiatka na dzień kobiet, albo wyniesie śmieci to jest już super facet. Za pięć lat będzie siedział z kapciami przed tv i kazał Ci przynosić piwo z lodówki, a Ty będziesz sobie rwać włosy z głowy, że nie pomaga w domu, nie robi żadnych prezentów, nie przytula i nie mówi "kocham". I będzie to całkiem normalne, bo nigdy mu nie pokazałaś, że tego potrzebujesz i oczekujesz, a za kilka lat możesz sobie co najwyżej bezskutecznie ponarzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melpomenka
opiertol gnija albo wyjedź na parę dni;) jessssssssu ich wszystkich trza najpierw wychować:O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe from eweland
Dlatego lepiej nie popełniać błędów naszych i ich matek. Niestety trzeba walczyć z tą damska przypadłością poświęcania się i przymykania oczu. Trzeba być od początku świadomą czego się oczekuje i wymagać. Oczywiście rozsądnie i bez fochów a la księżniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe from eweland
Kto rano wstaje... ten się g.wno wyśpi, ale szkoda dnia na sen ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe from eweland
A teraz już zostawiam w Twoich rękach dalsze rozkręcanie Kafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie wydaje, ze Wam sie dziewczyny w doopach poprzewracalo.... bez obrazy. Co wy macie z tym wychowywaniem facetow. Baby, wy sie przestancie bawic w zlobek tylko zacznijcie zyc z partnerem na rownej stopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coralick - a przerpaszam czy to nasza wina ze nie ktorzy sa po prostu niewychowani ? bez serca i bez mozgu czasami ?? nie potrafia sie zachować.. TO CO MY MAMY ZROBIC? podawac piwo jak siedzi przed telewizorem i wystawiac dupe zeby sobie uzywali ? a oni Ci dadza kwiatka raz na 5 lat albo wogole nie dadza... albo wezma na hamburgera w urodziny ?? mam szczescie ze mam taki skarb którego rodzice nauczyli jak żyć i jak sie zachowywac. DZIEKI BOGU! (nie mowie ze jest idealem, nie raz mu mowilam co mi nie pasuje czego oczekuje i on do mnie też bo kazdy czlowiek jest inny.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbyście byli normalni to byśmy nie mialy zastrzeżeń ! Wasze jedyne zastrzezenia w stosunku do nas że albo "wam nie dajemy" ( trzęsie mnie jak to slysze) albo nie gotujemy itd A nie żencie się gotujcie sobie sami i łazcie na dziwki :) dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczelna patrisha
A ty nie wychodz za maz, ja pierdole:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja trafilam na faceta ktory nie oczekuje ze bede gotowac i sprzatac bo robimy to razem. do seksu tez mnie nie zmusza a kwiatki mam co tydzien :) 🖐️ mowie o tych zlych przypadkach , o ktorych mowa w tym temacie:) i wiekszosci facetów jakich znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wenus, to ja ci to wyjasnie... Nie mam zamiaru tracic zycia dla kogos kogo nie obchodze, ktoremu jest wszystko jedno i ktory generalnie sadza doope na kanapie. A juz na pewno nie miala bym zamiaru brac sobie jakiegos nieudacznika i jeszcze w ramach calego ambarasu milosnego zaczynac go wychowywac. Od wychowywania byli rodzice. Jesli tego nie zrobili to ty tez nie zmienisz nagle lenia smierdzacego piwskiem w ksiecia z bajki. nie dostaje kwiatkow codziennie, bombonierek i kolacji przy siwcach. nie oczekuje tego i nie stawiam to jako wyzancznik wielkosci milosci. u nas przyjelo sie sprawianie przyjemnosci gestami i slowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×