Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

coca coca

Gestoza, cholestoza. Miała któraś z Pań w ciąży?

Polecane posty

Gość kufukfu
ja miałam gestoze, groziła mi prze cała ciaze, ale ujawniła sie dopiero dwa tyg [przed terminem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koda Ja jestem w podobnej sytuacji. Biorę dopegyt 3x dziennie po 2 tabl. Dziś zaczynam 33 tydzień. Swędzą mnie dłonie, mam opuchniete lekko stopy i palce rąk. Dzisiaj odbiorę wyniki moczu. Jak jest białko to od razu jadę na oddział. Lekarz kazał zrobić mi dodatkowe badania, ale nie będę ich robić. Niech w szpitalu zrobią co trzeba. Nie będę czekać do wizyty... Ciśnienie mam około 150/100 przy tych wszystkich lekach. martwię się jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
a wysokie ciśnienie pojawiło wam sie w ciazy czy juz wczensiej miałyście?... ja obecnie na 15 tygodniu ciązy i dopegycie 3x2 mam cisnienie rzedu 150/110. zastanawia mnie jakie mam szanse na porod w terminie, a jakie na wczesniejsze rozwiązanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam nadciśnienie sprzed ciąży. Miałam 14 lat jak wykryto. Nie wiadomo co jest powodem takiego stanu u mnie. Mój lekarz stwierdził, że nadciśnienie nie jest powodem do CC. Zobaczymy jak to się dalej potoczy. Martwię się co z tymi moimi wynikami. Mam nadzieję, że białka w moczu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ciśnienie było indukowane ciążą. Przed ciążą miałam zawsze niskie ciśnienie. Na początku dopegyt mi pomagał, ale ok. 35 tc. miałam ciśnienie 190/100. Dostałam skierowanie na oddział i tam już pozostałam do rozwiązania. Wysokie ciśnienie jest bardzo niebezpieczne, bo powoduje złe funkcjonowanie łożyska, przez co dziecko nie dostaje odpowiedniej ilości tlenu i pokarmów. I oczywiście dla stanu zdrowia matki też jest nie dobre. Nie wolno tego lekceważyć!!! Gdybym o tych wszystkich powikłaniach wiedziała będąc w ciąży, nigdy nie zgodziłabym się na tak długie czekanie z rozwiązaniem ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
no to mamy tak samo :) jak tez mam nadciśnienie od zawsze, ale moj gin twierdzi że jak najbardziej to wskazanie do CC - zresztą na logikę rzecz biorąc to oczywiste, jak masz przec mając wysokie ciśnienie, skoro podczas parcia rośnie ono jeszcze bardziej? to sie przecież moze zakonczyc wylewem... odwiedz moze innego lekarza po drugą opinię. drugi ginekolog, kardiolog, okulista...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tajasne nie strasz :( ja jestem pod opieką kardiologa od 15r.ż. z powodu nadciśnienia i nic o cc nie wspomniał(już byłam 3razy w czasie ciąży). Fakt, że u mnie to zawsze jest maks 150/100. Teraz w ciąży mam ładne, ale czasami troszkę skacze. A gestozą też się martwię, bo ostatnio pojawiło się u mnie białko w moczu, a to dopiero 23tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja trafiłam na panią dr prowadzącą, która miała bzika na punkcie naturalnych porodów. I nawet mi to odpowiadało, bo chciałam tak rodzic. Niestety w czasie ciąży wynikły komplikacje...no ale tego nie wzięła pod uwagę. Też miałam konsultacje z kardiologiem i okulistą. Nie widzieli przeciwwskazań do naturalnego. Skończyło się, jak się skończyło. 8 godzinnym porodem wywoływanym oksytocyną i półtora godzinnymi skurczami partymi, po których straciłam przytomność i w końcu mnie wzięli na salę operacyjną. Dziewczyny nie dajcie sobie wmówić, że wysokie ciśnienie nie jest problemem, by rodzić naturalnie. Trzymam za Was kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"tajasne nie strasz" przepraszam :( "ja jestem pod opieką kardiologa od 15r.ż. z powodu nadciśnienia i nic o cc nie wspomniał(już byłam 3razy w czasie ciąży). Fakt, że u mnie to zawsze jest maks 150/100. Teraz w ciąży mam ładne, ale czasami troszkę skacze." to jeszcze nie tak strasznie masz, moze Cie CC ominie. ale jak nie chcesz ryzykowac to powalcz. na pewno by Ci sie udało załatwić sobie skierowanie do CC. "A gestozą też się martwię, bo ostatnio pojawiło się u mnie białko w moczu, a to dopiero 23tc" no niefajnie. ja poki co mocz dobry, ale nie licze na to ze ten stan potrwa wiecznie :/ pytałam sie lekarza co bedzie jak nie opanujemy tego, wniosek z rozmowy był jeden - "aby do szóstego miesiąca, to dziecko już spokojnie przeżyje i mozna konczyc ciążę". poczułam sie iście słabo... ale z drugiej strony moze to jest jedyny sposob, wiec nie bede walczyć z wiatrakami. chcialabym tylko wiedziec jakie mam szanse zeby pochodzic z brzuchem jak najdlużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tajasne wiadomo najważniejsze dziecko i jak będzie trzeba robić cc to trudno. Nie będę walczyć na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
mnie akurat CC nie przeraża, bo bez wskazan i tak bym miala zalatwione. ale tak to lepiej dla mnie, zaoszczedze troche ;) bardziej mnie martwi jak długo pociągnę z ta ciążą. no chcialabym strasznie do konca, głównie dla dziecka ale też troche dla siebie (rodzilabym w okolicach własnych urodzin, mialabym fajny prezent ;)), ale zaczynam watpic czy mi sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarka kazała zrobić posiew, bo póki co może to być bezobjawowe zapalenie pęcherza. Mam taką nadzieję :) Ja z powodu problemów z łożyskiem leżałam od 6 do 22tc i dopiero tydzień jestem wśród żywych. Wiem, jak to jest żyć z dnia na dzień i martwić się, żeby dziecko nie śpieszyło się na świat trzymam kciuki w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×