cholerny nocnik... juz mi sie zaczyna cierpliwosc konczyc

moja corka skonczyla kilka dni temu 2 latka i dalej nosi pampersy. z racji mojego urlopu, ktory sie wlasnie rozpoczal chce nauczyc ja korzystania z nocnika, ale juz naprawde pomyslu nie mam. wczoraj przebralam ja niezliczona ilosc razy. choc co chwile pytalam ja czy chce siku, sadzalam na nocnik, to ona i tak sikala w majtki. dzisiaj od rana biega bez majtek, w samej sukience. myslalam, ze tak bedzie szybciej i latwiej. ze jak zobacze ze szykuje sie siku to od razu ja zlapie i nanocnik, ale nie. ona na nocniku nic nie robi. schodzi z nocnika i doslownie chwile potem stoi w kaluzy. teraz to juz w ogole chyba uznala, ze to smieszne, bo specjalnie podsikuje to tu, to tam. a mi cisnienie skacze, bo ciagle latam ze szmatami, a nocnik sobie stoi na srodku pokoju pusty. juz nie wiem czy mam ja karac, krzyczec? mam urlop do konca tygodnia, potem znow nie bedzie czasu zeby ja uczyc. moze poleci mi ktos jakis sposob,o ile taki istnieje,bo ja juz nie wiem jak mam ja zachecic do siedzenia na nocniku...

Nie próbowałaś jej nigdy wcześniej uczyć?? Ja swoją córkę zaczęłam uczyć jak miała roczek,wszyscy twierdzili, że to przecież za wcześnie, że dziecko nie potrafi jeszcze trzymać moczu i wogóle nie rozumie od czego jest nocnik. G.... prawda. Gdy miała jakieś półtora roku z pieluchami pożegnaliżmy się na zawsze. Nigdy nigdzie się nie zesikała, nigdy w nocy łóżka nie zmoczyła, także byłam przeszczęśliwa. Nie nakładaj jej pieluchy. Niech pochodzi trochę w mokrych gaciach. Nie przeszkadza jej to??

I jeszcze jedno??Przecież dziecka nie wychowuje się i nie uczy tylko wtedy gdy ma się urlop??Kto się nią zajmuje gdy Ty jesteś w pracy??

1. cierpliwość, nie nauczysz jej w 3dni 2. niech siedzi dłużej, dopóki nie zrobi. Metoda brutalna, ale z doświadczenia wiem, że skuteczna Niestety troszkę długo czekałaś i nie będzie tak łatwo. Bądź cierpliwa i nie zaprzestawaj nauki po urlopie

A po co cchesz ją uczyć? Poczekaj, niedługo pójdzie do szkoły i tam inne dzieci i nauczyciele będa jej zmieniać pampersa. Po co się tak śpieszyć? :O

Odczekaj. Mój synek dostał nocnik na roczek. Od czasu do czasu go sadzałam ale raz nasikał innym razem nie. Próbowałam go oduczać jak skończył 1,5 roku i nic z tego sikał w majtki albo obok nocnika. Więc darowałam sobie. Za 2 tygodnie mały skończy 2 latka i spróbowałam znowu. Synek pięknie sika na nocnik. Czasem zdarzy się wpadka bo nie zdąży sobie zdjąć spodenek, albo zapomni się w zabawie, ale to jest jedna, dwie wpadki na cały dzień. W ciągu dnia już nie używamy pieluch. Ale gdyby i tym razem nie zaskoczył o co chodzi to bym znów założyła pieluchę i czekała. Musisz być cierpliwa, dzieci rozwijają się w swoim tempie i do nocnika muszą dorosnąć. Załóż pieluchę a za 2 tygodnie spróbuj znów. Sadzaj na nocniku raz, dwa razy w ciągu dnia i zobaczysz jak dziecko sobie radzi. Najlepiej nocnik postaw w łazience i sikajcie razem. Opowiadaj dziecku, że pieluszki są dla maluszków i że trzeba je już niedługo oddać dla małego dzidziusia (najlepiej jakbyś miała w rodzinie albo u znajomych niemowlaka) powiedz, ze duże dzieci sikają do nocnika i dostają za to niespodzianki. Za każde udane nasikanie do nocnika chwal dziecko, całuj bij brawo i rób z tego sensacje.Niech się poczuje wyjątkowo. A z nasikania w majtki nie rób tragedii tylko pokaż i powiedz i że teraz rysunki na majteczkach są całkiem mokre i brzydko pachną i nie wolno sikać w takie piękne majteczki. Najlepszym sposobem jeśli masz ogródek jest po prostu zostawienie dziecka bez pieluszki i sikanie pod krzaczek nawet co 10 minut. Musisz być cierpliwa i opanowana i wtedy zobaczysz efekty.

I nie przejmuj się takimi durnymi wpisami ze za późno sie za to zabrałaś. Dziecko posiada zdolność panowania nam wypróżnianiem w wieku 2-3 lata. Wcześniej to po prostu kwestia szczęścia ze rodzicom udało się złapać na nocnik niż świadoma nauka sikania do nocniczka. Musisz oswoić dziecko z nocnikiem i wtedy samo przyjdzie. Nie rób nic na siłę bo tylko zestresujesz się i zniechęcisz maluszka.

oczywiscie, ze wczesniej probowalam. ale to byly jednodniowe, lub weekendowe proby. zajmuje sie nia babcia, ktora twierdzi, ze inne dzieci na placu zabaw maja jeszcze pampersy, i ze sama wyrosnie... :-/ a nocnik kupilam zanim mala skonczyla rok. kurcze, chcialabym ja teraz nauczyc, bo za tydzien wroce do pracy a babcia, jak to babcia, znow pojdzie na latwizne...

ja synów sadzałam, od kiedy siedzieli samodzielnie- około 8 miesięcy. Już wtedy większość lądowała w nocniku, a w pampersa robili sporadycznie. Gdy chodzili samodzielnie, załatwiali się tylko na nocnik: starszy-13mies. młodszy- 15mies. Nie sądzę, aby to było szczęście, bo wśród moich znajomych i rodziny wszyscy tak robią i maksymalnie 1,5 roku dzieci robią w pieluchy. Ściema z tymi 2-3latkami. Leniwi rodzice się tak tłumaczą

No to źle, że babcia tak uważa. Fakt są i 3latki z pieluchami, ale jak dla mnie jest to już przesada. To że inne dzieci noszą pieluchy to nie znaczy, że Twoje też musi, w końcu trzeba się rozstać z pieluchami. Jeśli chodzi o chwalenie dziecka to też sobie przypomniałam,że na początku jak mojej córce udało się załatwić do nocnika to wszyscy ili jej brawo, chwalili ją, a ona była dumna jak paw.

No to źle, że babcia tak uważa. Fakt są i 3latki z pieluchami, ale jak dla mnie jest to już przesada. To że inne dzieci noszą pieluchy to nie znaczy, że Twoje też musi, w końcu trzeba się rozstać z pieluchami. Jeśli chodzi o chwalenie dziecka to też sobie przypomniałam,że na początku jak mojej córce udało się załatwić do nocnika to wszyscy ili jej brawo, chwalili ją, a ona była dumna jak paw.

...moj syn miał prawie póltoraroczku i juz korzystał z nocnicza. Niestety na noc jeszcze nakładałam pampersa ale nie trwało to długo. Generalnie kiedy mały skonczył dwa lata pampersy odeszły w zapomnienie

Daj corce spokuj,nie stresuj jej, nie sadzaj sila i nie przetrzymuj na nocniku do oporu (coz to za wspaniala rada :O...) widocznie nie jest jeszcze gotowa, sprobuj znow za kilka tygodni... Jak dziecko bedzie gotowe to nauka zajmnie 2-3 dni :) ... bez nerwow i bez stresu :)

* spokoj :O

za kilka tygodni to mamusia pewnie czasu nie bęzie miała wychowywac własne dziecko, wszakze urlop wykorzysta i dupa. moze w przyszłym roku przy okazji nastepnego urlopu przypomni sobie ze ma dziecko

u nas nocnik NIE SPRAWDZA SIE WCALE, juz na kibel woli, ale i tak nic nie mowi tylko w pieluchy leje (tez 2 lata), bede musiala jakies nagrody obiecywac bo inaczej jej nie naucze.

Mój synek panicznie nie chciał sikać do nocnika, ale zrobiłam tak... Za każde siku , kupę (z tym trudniej) do nocnika dawałam mu jedną gumę rozpuszczalną - nigdy wcześniej jej nie jadl. W ogóle staram mu sie nie dawać słodyczy. Wiadomo, na początku robił po kropelce, żeby tą gumę dostać, i dawałam. Nie zakładałam mu pieluch na podwórko (czasem się zsikał). Pilnowałam by przed wyjsciem zrobil siku i od razu po powrocie.Na spacerach pytałam pod które drzewko chce zrobic siku, nie czy chce - bo nigdy nie chcial. Po jakims czasie gumy juz nie byly potrzebne, sam zaczal wolac. Nie mówię ze moj sposob jest idealny, ale u mnie sie sprawdzil. Powodzenia.

dzieki, fajny pomysl ;) u nas gorzej bo mala z babciami wiecej siedzi niz w domu..

ght- wiesz, bardzo Ci zazdroszcze tego, ze masz tyle czasu, ze bycmoze nie musialas isc szybko do pracy. ja bardzo bym chciala moc spedzac cale dni z dzieckiem, ale dziecku trzeba tez kupic ubranie, dac jesc, stworzyc mu odpowiednie warunki mieszkaniowe, a na to trzeba pieniedzy. nie kazdy ma tyle szczescia, zeby zalapac sie na panstwowa posadke i konczyc prace o 16.00. ja wracam pozniej do domu. i co? myslisz, ze tak chcialam? ze to bylo moje marzenie? moim marzeniem jest siedzenie w domu z dzieckiem - niestety, w tedy chyba nie mielibysmy domu... dla dziecka mam wieczory i niedziele. hamuj sie troche dziewczyno.

umie mówić. Mój syn nie umiał jeszcze mówić, jak tylko skończył 2 lata zaczeły padać pierwsze zdania. Uzanałm, że nauczę go sikac wtedy jak będę umiała się z nim porozumieć i będzie mi mógł odpowiadać. Nauka nocnikowania zajęła mi 1 week. Mój sposób: Była zima więc był w majtkach i rajstopkach. Rano wyciągnełam nocnik w widoczne miejsce, postawiłam go obok niego i mówię, dziś W będziemy robić siku na nocnik a nie w pampersa. Mama nie kupiła pampersów bo nie było w sklepie :). Pokiwał głową, że zrozumiał. Następnie co 15 min pytałam się go czy chce siku, jak odpowiadał że nie to nie sadzałam go jeśli powiedział, że tak to go sadzałam. Jeśli po pełnej godzinie dalej twierdził, że nie chce to i tak go sadzałam a on zwykle robił siku. Z nocnikiem tam wędrowałam gdzie był on jeśli bawił się w innym pokoju to szłam z kibelkiem za nim :). I tak cały dzień, wiem że to męczące ale dało efekt, w niedzielę mój syn już pod wieczór umiał wołać a w poniedziałek cały dzień wołał i problemu nie było, na spacery od pierwszych dni nie zakładałam pampersa ani do auta do fotelika, natomiast na noc zakładałam pampersa. Powodzenia życzę.

Moja rada - odpuść sobie na parę miesięcy. Mó syn dostał nocnik w wieku 9 miesięcy - więc bzdura jest, ze dzieci za późno zaczyna się uczyć i dlatego nie chcą sikać. Nie chciał na nim siedzieć nawet przez sekundę. Odłożyłam nocnik i wyjmowałam go co miesiąc - ciągle to samo. Jak go posadziłam na siłę, to błyskawicznie się zrywał. Gdy miał 2 lata zrobiłam akcję odpieluchowywania - był cały zasikany, łącznie z bluzeczkami, co mu wcale nie przeszkadzało. Dopiero gdy miał 2,5 roku pojechał na wakacje i tam zaczął sikac pod drzewkiem. Równocześnie przestał nosic pieluchy także w nocy i nigdy nie zdarzały mu się wpadki. Może twoja córka jeszcze nie dorosła do nocnika? I nie przejmuj się głupimi komentarzami głupich bab, które w ten sposób staraja się dowartościowac. Większość dzieci moich koleżanek zaczynała korzystać z nocnika właśnie w tym wieku.

nocnikowania zaczac jak dziecko pojdzie do szkoły he he

to ja tez napisze ze nie pzrejmuj sie durnymi komentarzami ze za pozno, lepiej pozno niz wcale D:D: moje dziecko dostalo nocnik na mikolaja pzred pierwszymi urodzinami, mial 10mcy ale nie chcial na nim wcale siedziec, wrzask krzyk i placz, odlozylam, po pol roku sprobowalam nadal to samo plus zauwazylam ze on nie ma pojecia o co w tym chodzi, jak skonczyl 2 lata zaczal pzrekonywac sie do nocnika ale co z tego jak nocnik sluzyl mu do zabawy, na porzdanie wzielam sie za nauke w maju tego roku mial 2 lata i 4mce, poczatki byly trudne sikal po gaciach i mu to wcale eni pzreszkadzalo, na nocniku sikal tylko jak z nim siedzialam obok i pilnowalam zeby zrobil ale on nie kontrolowal zuplenie swoich potrzeb bawiac sie potrafil nie zuwazyc ze mu kupa wylatuje :/ za to w lipcu sam zaskoczyl ze warto robic w nocnik, bylo coraz lepeij i lepiej :D po ok mcu nauki moge powiedzic ze dzis nie ma jzu wpadek ze zasika dywan itp.. wie kiedy mu sie chce, wie ze ma zrobic na nocnik, sam sie rozbierze zrobi, jak trzeba zawola, pewno z emu przypominam pytam czy mu sie chce ale to i 5 latek moze sie zabawic i popuscic, takze na kazdego przyjdzie pora :D moj najwidoczniej juz zaskoczyl ale majac 2,5 roku, obecnie zakladam mu pieluche tylko na noc i to chyba juz niedlugo i na jakies super dlugie wyjscia :)