zrobiłam mojemu psu uczte

filet z kurczaka gotowany z ryzem, marchewką i kalafiorem a samej sobie nie chce mi sie gotowac :o zjem chipsy na obiad

tez tak robiłam:>

Tak pamiętam. Przez cały dzień nie był w stanie zrobic kupy po krewetkach :p

No i siedze teraz głodna ale ważne że pies się najadł chyba zamowie sobie pizze bo nie chce mi sie gotowac dla siebie tylko

w końcu Tobi musi zjeśc dużo żeby mieć siłę mnie stukać :)

też tak chcę :p

klon nie mówie o psie kumpla:D chociaż tez miał wyżerke. jak miałam pieski to codzień inny przysmak im gotowałam:)

Mój jest taki, ze w pewnym momencie przez miesiac musze mu na chama wciskac jedzenie, nie je karmy, mimo ze dobra kupuje (Royal Cannin) najlepszego mięsa, po prostu nic i ja sie martwie wiec wymyslam a przyjdzie moment że je wszystko, pomarancze, banany, chodzi tylko kolo lodowki i czeka az cos wyciagne i wlasnie teraz przyszedł taki moment więc ugotowałam wielka miche pysznego jedzenia, zjadł w momencie i teraz biega jak szalony ze szczęścia :)

Kazdy facet powinien sobie najpierw zasłużyć na takie posiłki - wiernoscią i oddaniem

Ja zazwyczaj karmię go gotową karmą ale tak raz w tygodniu żeby nie jadł ciągle tego samego gotuję mu jakieś mięso z warzywami. Uwielbia warzywa ale wiem że nie każde nadają się dla psów więc zazwyczaj jest to marchewka i kalafior które może jeść nawet surowe :D Jakie jeszcze warzywa można dawać psom?

dlatego najpierw miche dostaje pies (jak go nam podrzucą) a potem chłop:D

klon słabo cenisz facetów, u mnie na stołuwie taki zestaw kosztuje 9 zł :p

standard ;)

Artefakt nakarmisz mnie dzisiaj? :)

Artefakt_Diabła ---Ale chociaż myjesz miseczkę znim włożysz do niej drugą porcję dla faceta ;) warczypies --> Żadna normalna właścicielka psa nie będzie karmić pupila stołówkowym żarciem ;)

ja wszystkich nakarmie:D klon prawie zgadłeś,pies je z ulubionej miski mojego faceta

proszę odpowiadać na temat

Moj pies warzyw nie tknie, wiec juz nawet nie gotuję, ale mięsko raz na pare dni musi byc :) Takie zwykłe zupowe. Uwielbia!

jak był maly, to jadł chetnie surowe jabłka i marchew, ale mu przeszło. Na spacerze zawsze sobie skubie trawę, wiec podejrzewam, że z tej trawy ma tyle witamin, ile mu potrzeba

Odpowiednio dobrana karma dostarcza tyle witamin ile potrzeba :) Mój też czasami skubie trawę ale warzywa wręcz uwielbia. Jak jem jakąś sałatkę to tylko siedzi obok mnie i czeka aż mu dam trochę ale nie mogę mu dać przecież fasoli czy innych ciężkostrawnych warzyw a o ziemniaki aż się prosi moja kochana psina :(

psy jedza trawe bo to im wtrawieniu pomaga.najczesciej rzygaja po niej. a gotowa karma cóz...psy jedzące tylko suche żarcie krócej żyją

Mój pies je suchą karmę - miesne chrupki zmieszane z płatkami owsianymi, kukurydzianymi i jakimiś wiórkami warzyw, puszkową i do tego gotowane mięso.

Psy teściów wsuwają banany, marchew, gruszki, jabłka, ale one ogólnie jedzą wszystko, nawet tekturę i tabletki, jak gdzieś dopadną, więc nie wiem, czy to o czymś świadczy :) Mój pies nie chce patrzyć nawet na zieleninę, wiec go nie bede zmuszać

Artefakt mój jada zazwyczaj suchą karmę i żyje już 12 lat, jest zdrowy i silny. Kupuję dobre karmy, nie karmie go świnstwami typu pedigriee, raz w tygodniu lub częsciej (zalezy ile mam czasu) gotuje mu jakieś mięcho z dodatkami

mój lubi pomarańcze i winogrona , egzotyka go kusi a jabłka nie ruszy :)

zapomniałam dodać że mój pies jest królikiem

moj też jabek nie jada, bardzo lubi mandarynki, pomarancze, banany, brzoskwinie i winogrona

ja tam wierze weterynarzom.zreszta człowiek tez by długo nie pociągnął jakby jadł coś co mu sie 3 razy powiększa w żoładku

a ja swojego siersciucha wypuszczam do lasu niech se coś upoluje, ile upoluje tyle zje nie mam co robic ty żryć psu buhahahahaha