MÓJ MĄŻ MNIE NIE ZASPOKAJA ...

po prostu nie jest mi z nim dobrze w łóżku. a właściwie przestało być kilka lat temu. nie żebym miała jakieś ekstremalne potrzeby seksualne. nic z tych rzeczy. choć nie uciekam od seksu i regularnie podejmuję próby, różnymi sposobami, zwyczajnie się w tym temacie wypaliło ... i co ja mam teraz z tym zrobić?

zapraszam do mnie, zaspokoje cie

znajdź kochanka.

sprawa prosta. seksuolog lub kochanek. Ten drugi jest skuteczniejszy:)

albo 2 w 1. znajdź seksuologa-kochanka:D

no tak. tyle że kochanek, to nie wyjście do kosmetyczki ... może przekreślić całe nasze małżeństwo i wszystko co zbudowaliśmy razem ...

Ja mam ten sam problem. Już nawet unikam seksu w tej chwili- nie mam na niego ochoty. Mój facet ma problem z przedwczesnym wytryskiem gdy tylko wejdzie we mnie po dwóch min ma orgazm. Od 7 lat nie miałam normalnego orgazmu. Do orgazmu za każdym razem dochodzę w ten sam sposób on mi pieści piersi a ja sobie łechtaczke- ile można. Pragnę normalnego stosunku.

to co chcesz ?? moze wibrator wymyslny

ja od kilku lat też nie miałam ... a wibrator wymyślny posiadam i stosujemy go nawet razem dla urozmaicenia, ale jak już pisałam we mnie coś się zamknęło ...

Nie chodzi o to ,że Twój mąz jest za "mały"?

Wibrator to nie to samo. W moim życiu pojawił się ktoś z kim mogłabym zdradzić mojego obecnego partnera ale wham się. On też ma żone więc komplikacja tymbardziej. Gdybym się zgodziła byłabym niezłą suką!

za mały nie, jest w sam raz. zdrada to opcja ekstremalna, choć nie powiem, że czasami przechodzi mi to przez myśl ... zwyczajnie pragnę namiętnego seksu. tak sobie czasami myślę - i co tak już do końca życia? przerażające. za młoda jestem na wykastrowanie swojej seksualności ...

Jeśli problem nie leży w niedopasowaniu, to prędzej , czy później się rozwiąże. Żadnych kochanków. Sztuczne penisy, pochwy, spełnianie jego wymyślnych zachcianek , tylko nie zdrada.

no tak, tyle że tutaj chodzi bardziej o mnie niż o niego. on czerpie full satysfakcję i nie widzi problemu ...

A wie o tym , żeTy nie ??

nie walnęłam mu wprost w twarz, że mi z nim w łóżku do dupy, ale wspominałam, że tracę ikrę i ze coś się zmienia we mnie. niby zrozumiał i zaczął się bardziej starać, za co jestem mu wdzięczna, ale problem leży w tym, że ze mnie rzeczywiście para uleciała, przestał mnie podniecać i nie wiem co mam zrobić, aby czuć to co kiedyś, chociaż w 20 %

To mu walnij. NIe wiem czy wszyscy mężczyźni sa tacy, ale ja wolałbym wiedzieć . I stanąłbym na rzęsach ,żeby było dobrze, Szczególnie,że obiektywnych przesłanek braku zadowolenia nie ma

wejdz na www.intymnosc.pl/aff/7733 na pewno znajdziecie cos dla siebie

zmień faceta czym prędziej bo to będzie się pogłębiało

moja baba tyż czasym mówi,ze jom nie zaspokajom.Mom na to sposoba.Jak sie napije i mom humor,to jij dom nawet z 10 złoty papierkowe!,to zaroz sie zaspokoi,a jak sie napije i ni mom humoru,to jom kłonickom przeciongne po pleckach i tyż wtedy je spokojno!

kochanek i tyle. zrobic to rozwaznie, aby sie nie wydalo i bedziesz miala rodzine i super sex. tyle w temacie.

seksuolog.przynajmniej nie zranisz męża zdradą... http://odlotek.pl/zaproszenie/31074