Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brokenheartedd

DWÓCH FACETÓW W MOIM ŻYCIU ! CO ZROBIĆ ??

Polecane posty

Gość brokenheartedd

jestem z facetem 4 lata poznałam innego. Ten nowy bardziej okazuje mi uczucia niż moj facet. W naszym związku brakuje iskry, żaru. Nowy mnie dotyka zdecydowanie lepiej i z większym uczuciem. W sposób jaki on na mnie patrzy nie robił czegoś podobnego na początku moj partner. Na obydwu mi zależy :/ wiem, że to chore !!! Zakochałam się i zależy mi na tym nowym ale z moim potencjalnym partnerem nie potrafię skończyć !! Wszystko opowiedziałam mojemu facetowi a on powiedział ze mam zadzwonic do niego i powiedziec w jego obecnosci, że miedzy nami koniec z tym nowym. Co zrobić w tej sytauacji ???? Pomóżcie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
dodsam jeszcze , że dzowniłam do tego drugiego i powiedizałam mu, że nie potrafie na chwile obecną zerwac ze swoim partnerem, po prostu nie da sie z dania na dzien przekreslic te 4 lata i byc od nowa z kims innym. Zależy mi i na jednym i na drugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia na wrzesien
mialam podobnie ale skonczylam z tym nowym tylko dlatego ze okazal sie psychopata.gdy powiedzialam mu ze to koniec zmienil sie nie do poznania.straszyl mnie pobil mojego faceta nie dawal mi spokoju a moj facet po tym zmienil sie strasznie na lepsze oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liza perrera
pewnie nawet nie próbowałaś rozmawiać o problemach, dawać wskazówki jak ma Cie dotykać... pewnie wcale Ci sie nie chciało uzdtrowić swojego związku, wybierasz proste rozwiązanie-ucieczkę do innego, ale czy będzie to lepszy wybór? przerabiałam coś podobnego, i dopiero teraz zdałam sobie sprawę że temu "drugiemu" chodziło tylko o jedno skoro podrywał zajętą dziewczynę. Ten kto zarywa do zajętych, jest tyle wart co osoba zdradzająca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia na wrzesien
tylko ze u mnie bylo jeszcze dziecko.i zaden z nich nie byl ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia na wrzesien
lizzza masz duuuuzo racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
Rozmawiamy często co miedzy nami jest nie tak !! Mówie mu ,ze nie ma takiej namietnosći, że powinnien mnie w ten sposob dotykać. Dużo dawalismy sobie szans. Widzę, że on sie zmienił na lepsze i przyznam sie , że tu jest tez moja wina bo kiedy mnie dotykał moj partner myslałam o tym drugim ale sam tez sie przyznał do tego ze popchnoł mnie w ramiona tego drugiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artykuł na wp
ja powiem ci ze tez tak miałam. yłam z facetem- swoim pierwszym przz 2 lata wszyscy mi radzili ze mam go zostawic ale ja go kochalam. nie był zły tylko niewykształcony(podstawówka) nie miał prawka i nie był przystojny. walczyłam o zwiazek dopuki nie poznałam mojego obecnego partnera. czasem warto podjąc decyzje. a co do twojego problemu o własnie takie cos mam z obecnym. tez przesał mie adorowac zrobiło sie ak strasznie przewidywalnie i stagnacyjnie. poznałm kogos i on zrobił sie zazdrosny. kocham go i nie mam zamiaru odejsc ale czasem facetom jest potrzebny kopniak na obudzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liza perrera
spróbuj na kilka dni olać tego drugiego, jedźcie gdzieś z partnerem na wycieczkę, do miejsc które są wam bliskie, róbcie rzeczy takie jak kiedyś. Mój sposób na wszelkie wątpliwości który zawsze działa: jesli nie jesteś pewna pomyśl sobie o tym wszystkim co straciłabyś zrywając z partnerem, o tym co lubisz np. wspólnych wygłupach, waszych powiedzeniach, rzeczach któe lubicie razem robić, w końcu pomyśl co byś czuła jeśli by okazał się być chorym albo umarłby... jeśli przeraźliwy ból- to znaczy że go kochasz i z nim zostaniesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sresgy
kurwa co za czasy, laska sie puszcza i pisze o tym jak o pogodzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
Jeszcze jedna waza rzecz !!! Ten drugi tez oczekuje rozmowy z nim w obecnosci mojego faceta. Acha i ciągle go zapewniałm ,ze mi nie zalezy na moim facecie tylko na nim. Dziś powiedziałam mu ,że na obydwu. Czyli okłamałam tego drugiego. Nie wiem co bedzie jutro , nie wiem jak dlugo bede z moim partnerem i czy jak to się skonczy ten drugi moze o mnie juz zapomnieć :/:/:/ co o tym wszystkim myslicie. ??? Wiem jestem nieuczciwa co do obydwu no ale co dalej ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liza perrera
pomyśl sobie co chcesz w ciągu dalszego życia (np. stabilny związek z kimś komu ufam), nie o chwili obecnej (motylki i dziekie żądze z kimś...nowym). I jak tam wyobrażenia o umierającym partnerze? nie wpłynęły jakoś na twoje serce? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
Hallo Hallo !!! Nie puszczam się ! Pytanie do Ciebie co rozmumiesz pod te pojęcie ??/ Nie pieprzyłam się z tym nowym nie jestem ladacznicą !! Gdybym napisała, że sie z nim bzykła to bym tak napisała ! Ale widze, że niektórzy mają proste myślenie i od razu piszą , że się z nim bzykła bo to musi być hardcore co ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
Oczywiście, że wplyneły ;) zawsze sie martwie jak gdzies dalej wyjezdza albo nie odbiera telefonów. Martwie sie o niego. Zrobie tak jak doradziłaś , nie bede sie oddzywała do tego drugiego. Czas pokaże co dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
gdybym ja powiedziała mojemu facetowi że poznałam innego i się zakochałam i się z nim spotykam, to jestem pewna że by się do mnie w ogóle przestał odzywać. No nie wiem takie rzeczy się zdarzają że czasem się spotyka kogoś innego, póki ślubu nie macie przecież możesz zmienić faceta. Tylko nie kieruj się sposobem w jaki na ciebie patrzy i dotyka, naprawdę jest wiele ważniejszych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
Pieśćić ise nie pieścimy ;/ nie dotykam go po genitaliach , ewentualnie kilka razy spoglądał w moj dekolt ale nie robił czegoś takiego "zapraszającego" i to bylo tyle ! Wiek ?/ Nie ma znaczenia ale dla Twojej ciekawości 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkhkh27
mialam podobna sytuacje, co prawda z chlopakiem bylam 2 lata a nie 4, on planowal slub, myslal o nas powaznie, najpierw powiedxialam mu ze chce miesieczna przerwe, zobaczyc czy do siebie zatesknimy itp, oczywiscie nigdy do niego nie wrocilam, bylam szalenczo zakochana w chlopaku ktorego poznalam , co prawda nic fizycznego miedzy nami nie bylo, wiedzialam ze to ten i zaden inny, no i mialam racje, bo po 6 latach moge smialo stwierdzic, ze bycie z nim to najlepsza decyzja jaka moglam podjac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyniki kinki o
ja cie nie osadzam bo przeszłam przez to samo co ty. dwóch facetów wiele przepłakanych nocy bo niemogłam podjąc decyzji zy ciagnac zwiazek z facetem którego kocham ale nie widze przyszłości czy zwiazac sie z nowym z którym nie wiadomo jak mi bedzie. bedac z jednym spotykałam sie z drugim. nie umiałam podjąc decyzji. w koncu wyszło takze rozstałam sie ze swoim facetem i zaryzykowałam z tym drugim i sie udało. latwo jest osadzac kogoś jesli samemu sie nie miało takiego problemu. przed tobą trudny okres kochana wiele pytan i brak na nie odpowedzi ja bardzo zle wspominam te 3 miesiace wiele nieprzespanych nocy wypłakanych łez i poczucia winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
Wyobrażam sobie jakto mogłoby wyglądać gdybym był razem z tym drugim. On mieszka jakieś 70 km ode mnie . spotykamy sie on do mnie ja do niego i tak na zmiane. Musiałabym znaleź mieszkanie, on mieszka z rodzinką w bloku. Musiałbym w sumie cale swoje zycie tam przeniesć dla niego. Juz tak zrobiłam dla mojego faceta !! Zrezygnowalam z mieszkania w duzym miescie, z pracy tam . Teraz mieszkam z rodzinką ale jeszcze nie z nim on zamierza juz w tym roku budowac chatke dla nas, planuje ślub, oczekuje dziecka. Nie jestem na takie cos gotowa. i jak mam sobie pomyslec, że tyle się poswieciłąm rzucaja to wszystko ?! Gdybym go nie poznała ułożyłambym sobie życie i byc moze z tym drugim. Chciałabym podjąc włąściwa decyzję!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś po prostu nieuczciwa
jeśli jesteś z jednym, to nie zaczynaj z drugim. Chcesz innego związku - najpierw zakończ pierwszy!!! Jak byś się czuła gdyby to twój facet spotykał się z toba i kimś nowym i robił porównania z kim woli być???? Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
ora to, ze jestem nieuczciwa to juz wiem, ale co mam robić dalej ??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokenheartedd
szcze mnie po policzku dotyka mojego noska peisci moje rece , włosy nic zboczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×