pytanie o YAZ

Hej mam pytanie, ginekolog zapisał mi YAZ i powiedzial ze mam zacząć brać je od dzisiaj (u gin byłam wczoraj) i nie kazał mi czekać aż dostane okres tylko brać od razu. można tak??? wydaje mi sie to troche dziwne bo tabletki przeciez bierze sie począwszy od pierwszego dnia okresu. ?? dziekuje bardzo za odpowiedzi ,o ile sie pojawią ;)

mam wątpilości co do YAZ - ja po nich czułam się strasznie - po 1,5 mis zazywania dostałam krwotoku ( w środku cyklu) i zemdlałam. Kategorycznie odradzam, a lekarz pewnie ci je zapisał bo są nowością na rynku i pewnie dostaje kasę za każdą receptę jaką wyda.

Przepisał jej yaz ponieważ nie zatrzymują wody w ogranizmie i są łatwe dla początkujących;/ to że tobie sie tak podziało nie oznacza że jej też każdy organizm jest przeciez inny a już o kasie od recepty haha za dużo się dziecinko naczytałaś. Poza tym w ogóle nie odpowiedziałaś na jej pytanie. Autorko możesz brać tak jak Ci lekarz zapisał ale przez pierwszy tydzien dodatkowo musisz się zabezpieczać

ja miałam tak samo. dzis wezme juz druga tabletke placebo. a dlaczego kazal Ci tak brac?

jeśli kiedyś będę miała wrócić do tabletek na pewno nie będzie to YAZ owszem- nie przytyłam, ale moje samopoczucie było fatalne - dwutygodniowe migreny to jest coś, co jest ponad moje siły

Dlatego własnie piszę, że jest to sprawa osobnicza, ja przez prawie rok brałam i nie miałam żadnych efektów ubocznych, ale wciąż odbiegacie od tego co autorka ma na myśli, czytanie ze zrozumieniem moje drogie

no więc,lekarz kazał mi je brać dlatego, że od maja nie mam okresu. (nie jestem w ciąży-potwierdziło to usg i negatywny test) zamiast tego mam plamienia w różnych odstępach czasu. lekarz przepisał mi te tabletki i powiedzial ze mam zacząć brać nie czekając na okres, zapisał mi aż 3 opakowania i poiwedzial ze przez te 3 miesiące brania tych tabletek zebym się zabezpieczała bo narazie te tabletki nie będą działać antykoncepcyjnie,tylko regulują okres. :| dziwne to dla mnie, szczerze mówiąc nie kupiłam kjeszcze tych tabletek bo sama nie wiem po co mam je brać, faszerować się skoro i tak nie będę zabezpieczona :( do tego te tabletki są starsznie drogie , 3opakowania za 123złote :/ chciałabym brać tabletki, ale jakieś inne , kiedyś brałam cilest ale okropnie się po nim czułam więc potem brałam mercilon i było ok. Dziewczyny co byście mi doradziły? Nie wiem czy nie isc do innego ginekologa zapytac czy moze mi zapisac mercilon lub jakies inne tego typu tabletki i poczekac cierpliwe na okres i zaczac je brac ? pozdrawiam Was i z góry dzięki za każda sensowną, pomocną wypowiedź, i wyrażenie swojego zdania na ten temat ;)

ja tez nie miałam okresu od maja. więc zaczęłam brac yaz, lekarz mi powiedział ze bede zabezpieczona od polowy opakowania, nie wiem co ten Twoj wymyslilł przeciez kazde pigułki reguluja okres i zabezpieczają bo po to przeciez są;)

sugerując sie Twoją wypowiedzią mogłabym w sumie zacząć brać ten YAZ i myśleć ze jestem zabezpieczona ale lekarz wyraznie mi powiedzial ze w ciagu tych 3 miesiecy nie zabezpiecza mnie te tabletki :/ sama nie wiem co robic .

kurcze no nie wiem. to znaczy ze ja jestem niezabezpieczona i moge byc w ciązy?:P dzis biore 2 tebletke placebo i mam nadzieje ze okres dostane. ale tabletki przeciez zabezpieczają, niektóre dziewczyny przeciez biora na uregulowanie okresu i sa zabezpieczone, szczezrze mowiąc to nie slyszałam jeszcze o takim czyms;p

mnie też to zdziwiło, tymbardziej że jak wychdoziłam z gabinetu to lekarz powiedział mi, że widzimy się za 3 miesiące i że wtedy zapisze mi tabletki antykoncepcyjne skoro tak chcę. :| ten lekarz jest bardzo dobrym ginekologiem (podobno) ja byłam u niego prywatnie, ale on jest ordynatorem jednego ze szpitali ginekologiczno-położniczych i w ogóle kurde nie rozumiem :/ Mysz, ale Ty tez zaczęłaś brać te tabletki w byle którym dniu cyklu? tzn nie w pierwszym dniu okresu??

wiesz co ja tak w ogóle miałam bardzo rozregulowany okres, a dzien cyklu chyba 56, dokladnie nie pamietam, powieidzial, ze "szybko nie dostane okresu" wiec moge zacząc brac juz od dnia wizyty. teraz to juz w ogole jestem w szoku; Twoj lekarz twierdzi ze yaz to nie jest srodek antykoncepcyjny? tyle dziewczyn go stosuje

to jest tak, że przez pierwsze opakowanie nie będziesz zabezpieczona, przy dwóch kolejnych powinnaś juz być, nie wiem dziwny ten lekarz. Mógł Ci przepisać luteinę na wywołanie miesiączki zamiast pakować Ci tylko po to hormony.

i o ile pamietam na ulotce pisze, że jeśli weźmiesz 1 dnia krwawienia to od razu jesteś zabezpieczona, jeśli od 2 do któregoś tam, to trzeba się zabezpieczać kolejne 7 dni. poza tym co to za głupek..przeciez Yaz to normalne tabletki antykoncepcyjne. Brałam Yasminelle przez 7 opakowań (praktycznie to samo co YAZ), a teraz już biorę 11 YAZ i jakoś w ciąży nie jestem.

A co jesli urodzilam dziecko.. po 6 tyg dostalam okres a po okresie zbow nie mam okresu juz drugi miesiac. Dla pewnosci zrobilam test ciazowy i nic nie wyszlo ze moglabym byc i nawet sie tak nie czuje .wiec od wczoraj biore tabletki yaz. Bo nie wiadomo kiedy mam miec okres teraz.. to kiedy bede chroniona antykoncepcja? Przeciez to hormony i powinny dzialac w 1 dzien tym bardziej ze nie wiadomo gdzie moj okres

przyjmowanie tabletek powinno zacząć się w 1 dniu miesiączki- jesli ta u Ciebie nie występuje ja po prostu udałabym się do lekarza mogą być różnie tego powody- nie zawsze ciąża.