kto ma racje?

dziewczyny czy to jest normalne,??? mój facet w tygodniu nie ma dla mnie za wiele czasu( wiem ze mnie nie zdradza) spotykamy sie zazwyczaj w weekendy i moze raz w tygodniu, a ja mam teraz wakacje do października i chciałabym sie z nim spotykac ale jak on nie ma czasu to wychodze gdzies ze znajomymi,, czasami z facetami sa to nasi wspolni znajomi, a on zawsze sie obraza i nie odzywamy sie kilka dni . czy to normalne? ja juz nie moge spotkac sie pogadac z jakimkolwiek facetem po kolezensku? dziewczyny powiedzcie czy to ja jestem nienormalna czy on?

hmm...faceci sa dziwni...mam kolezanke ktorej facet spotyka sie na piwo itd ze swoimi kumpelami i jedna byla i ona to rozumie.ale jak sama chce gdzies wyjsc np z cala paczka w ktorej sa faceci to od razu walcza, kloca sie i zrywaja ze soba.tzn on zrywa. to taki chory zwiazek.mi mozna ale tobie juz nie. jestesmy teraz na etapie pisania pracy licencjackiej i kolezanka ma temat zwiazany z wiara a ze maja fajnego ksiedza to poprosila go o pomoc.oczywiscie jej facet przyjechal na plebanie i jej szumu narobil ze jest taka i nie taka.i to przy tym ksiedzu wiec naprawde warto sie zastanowic nad takimi zwiazkami...

własnie chodzi tez o to ze jak chce pojsc na jakąs impreze 21 urodziny czy cos ze znjomymi z chlopakami i dziewczynami tez jej zle, takze jak wychodze w grupie jest obrazony

pomocy!

przecieka mi ucho:(

podszyw poradz co a nie piszesz glupoty

up

Nie, to nie jest normalne. Twój facet nie ma racji, po prostu ponosi go zazdrość albo ma średniowieczne poglądy.

wreszcie ktos po mojej stronie, ;)zle mi z tym bo nie chce sie kłócic , wolalabym spotkac sie z nim no ale jak on jest zmeczony albo czasu nie ma to wychodze z kim innym, oczywiscie po kolezensku

up

uppup