Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość transmiter

nie uprawiamy seksu już od 4 miesięcy

Polecane posty

Gość transmiter

On nie podejmuje inicjatywy, ja też nie. Mówilam mu już że bez tego nie da rady. On przyjeżdża, wklada wieczorem piżamę i zasypia. Teraz bylam w podróży slużbowej caly tydzień. Wrócilam, przyjechal ... i nic. Nie wiem kto na kogo powinien się rzucić. A może kto kogo rzucić ... 2 lata stażu, jeszcze nie narzeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transmiter
Odsunęliśmy się od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja powiem, że...
jestem żoną z 5 letnim stażem i sprawa wygląda podobnie :o niestety... wolę się onanizować niż sypiać z mężem. Za dużo zachodu żeby się zgrać, bo jak nie jedno jest zmęczone to drugie i tak w kółko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za czasy nastały
to ja nie wiem...wiem bo sama to przerabialam byl wiecznie zmęczony, spiący, umierający a ja za to wiecznie niesaspokojona i wkurwiona.... seks mielismy w niedziele w przerwie na reklamy, a mamy ok 30 lat nie dalo sie tak zyc, rozpadlo sie, wiecznie sie awanturowalismy, ja go nazywalam impotentem, a on mnie nimfomanką co do masturbacji, no ja nie potrafię sie przelamac i nie chce, zresztą, co to za związek, zebym ja sie zabawiala sama pod prysznicem a on sobie trzepal po kątach? jak juz doszlo do stosunku to trwalo to moze jakies 2 minuty aj tam, wszystko sie rozpadlo i wcale sie nie dziwie po ile macie lat? zauwazylyscie, ze teraz wiekszosc facetów ma problemy z seksem albo zachowuje się jak kiedys panienki z dobrych domów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 28 lat
I stwierdzam jedno - dzisiejszym FACETOM BRAK WYOBRAŹNI! Nie potrafią i nie chcą się starać, przenikać i kreować sprzyjających seksualnie sytuacji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transmiter
Powiedzial mi ze caly sierpien pracuje i jest zmeczony. Ja w trakcie podrozy slozbowej zasuwalam jak wol. On z cpracuje 10-18, z tego 4 godziny wlasciwej roboty. Nie chce mi sie gadac na ten temat bo jeszcze sie obrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie bzyka na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella a la musica
pewnie się zakochał;) I myśli o Innej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamnikszorstkowlosy
czesto tak jest ze taki facet robi se dobrze z kims innym bardzo czesto.. i w ogole brak seksu w zwiazku, albo seksu takiego jaki chcemy to pierwszy krok do zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja nie zasugeruje albo wprost nie powiem ze mam ochote to TEZ sie nic nie dzieje :o on ma 23 lata... WTF ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka tego kolegi
Słuchajcie kochane bo to jest tak, że jak już facet wie że to jest jego i nie musi się starać to się nie stara! No do dzieła kochane, fryzjer, kosmetyczka, nowy ciuch, i wzbudzcie płomień na nowo. Facet to facet nie ma bata żeby nie myślał o seksie przez 4 miesiace wiec moja droga coś tu jest nie tak ;) Ja mam kolegę żonatego który non stop ze mna o sexie nawija, nie wiem jak u niego w domu ale z tego co widze to też chyba od świeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś
"zauwazylyscie, ze teraz wiekszosc facetów ma problemy z seksem albo zachowuje się jak kiedys panienki z dobrych domów?" A co z babeczkami, wpływu na to nie mają? To jest jakaś paranoja powszechna. Babki maja sino w głowie. Zrobione głównie przez media. Juz słysze, że usta usta to najbardziej " realne ujecie współczesnego zycia Polaków" Czyli pomieszanie feministki na zewnątrz i ukrytej dziwki z pornola wewnątrz. I najlepiej jak facet zerżnie mnie jak suke, ale z szacunkiem.... hehheh. Musi mnie doprowadzic do satysfakcjonującego orgazmu, ale jednoczenie nie wolno mu zapominac o mojej głebokiej osobowości i intelekcie... I jeszcze jedna sprawa która nie dociera na razie do kobiecej "główki" Wyzej juz jest uwaga, ze Panowie zaczynają uważac sex za przereklamowany. To coraz mocniejsze zjawisko. Panie maja juz abstrakcyje i bardzo wygórowane roszczenia w stosunku do Panów. I jak już mówiłem lata temu, ten "biznes przestał sie opłacac". Nie macie drogie \Panie wystarczająco dobrej waluty do wymiany w zamian za wasze oczekiwania. To co jeszce dziesięc lat temu było poządanym towarem (wasze rozłożone nogi) teraz nie wzbudza emocji u Panów. Dlaczego mamy charowac latami na wasze utrzymanie, wspierac i wychowywac z wami dzieci, wytrzymywac wasze prymitywne i ograniczone intelektualnie postrzeganie swiata? Kiedys przynajmniej w zamian była władza i poczucia boskiej wyższości, a teraz? Bedziecie godzinami debatowac nad waszym prawem do orgazmu, własnego zdania i innych gównach. Jak na tym forum, ile "skrzywionych" kobiet oficjalnie omawia własne rozterki czy wybrac tego czy tamtego... Chcecie, to debatujcie. Ale nie dziwcie sie, ze nie bedziemy was w tym wspierac. A poniewaz natura\ nie znosi prózni, wiec powiem znowu co bedzie dalej. Starsze, z dobrze poukładnymi priorytetami pokolenie kobiet wypada z obiegu. A w nowych które wchodzi na rynek pojawi sie mądra grupa ze starymi zasadami. I bedzie rozrywana i hołubiona przez Panów:) A gruba starych panien, bedzie rosła......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milano czelentano
marcys - ty to pewnie jasnowidzem jestes z zawodu ;) pekam ze smiechu, coz za rozeznanie w spoleczenstwie, a wlasciwie w towarze. :classic_cool: " Starsze, z dobrze poukładnymi priorytetami pokolenie kobiet wypada z obiegu. A w nowych które wchodzi na rynek pojawi sie mądra grupa ze starymi zasadami. I bedzie rozrywana i hołubiona przez Panów A gruba starych panien, bedzie rosła......" - na stronie dodam, ze znam osobiscie "starsza, z dobrze poukladanymi priorytetami" i z przyjemnoscia napisze wymiata dwudziestoletnie kobiety z kompleksami, lub bez "priorytetow" (znane pod nazwa GALERIANKI - niech im ziemia lekka bedzie ;)) co do "nowych, wchodzacych na rynek" tych "madrych ze starymi zasadami" to szczerze nie bardzo rozumiem, jakie "zasady" masz na mysli ? ogolnie zadne z nich nie robia na mnie wrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transmiter
Wczoraj przyjechal. Wieczorem pizamka i jakis program publicystyczny. Zasnelam. Mowie dzis zeby sobie jakas inna poszukal jak chce. Jak go nie ruszam. Powiedzial ze to przez leki, nie ma ochoty. Powoli zbieram sie do powiedzenia mu ze onma swoje tempo, ale ja mam swoje potrzeby. Zdradzac nie bede, ale dla mnie to juz nie zwiazek. Wychodzi na to ze nie rozumiem ze jest chory. Ale do pracy to chetnie chodzi. Pytam czy to ja go stresuje moze. A on tylko o pracy potrafi porozmawiac. Szlag mnie trafia. Widac nie jestesmy dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość transmiter
Nie o to chodzi. Nie rozmawia ze mna zbytnio, seksu mu sie nie chce. To po co byc razem. Nie mamy jeszcze wspolnych zobowiazan to po co sie meczyc. Mam duzo do zaoferowania. A on gra na czas bo ma swoje problemy a ja mam siedziec cicho i czekac? A co mam z tego? A seks jest wazny i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcccebsera
Jak coś chcecie to mówcie jaki problem? To wy chcecie, a nie facet pora działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikiss
Sprawa jest prosta. Po prostu faceci nie są monogamistami, ale uwarunkowanie kulturowe i społeczne ich do tego zmuszają. Jeżeli są z kobietą ponad dwa-trzy lata to sorry, ale po prostu zna już każdy centymetr jej ciała, już mu się kobieta opatrzyła i seks nie sprawia już prawie żadnej frajdy. Gdyby była jakaś nowa, to byłaby podnieta, a tak to faktycznie lepiej jakiś mecz obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba dość oczywisty proble
m. W końcu najwyższe libido mężczyzna ma koło 18-20 i z wiekiem mu opada a kobiecie wraz z wiekiem rośnie żeby zaszła jak najwięcej razy przed menopauzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe z kim byl
kiedy go nie bylo w domu :o wspolczuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powróż miiii
Dam 2 zł zA 40 pytań. CZEKAM NA ODPOWIEDZI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj
a dlaczego ty nie wychodzisz z inicjatywa i czy wczesniej wychodzilas czy tez nie?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumkaBRRRRRR
Ja jestem mężatką od pięciu lat i mój mąż w tym czasie zaczął inaczej postrzegac nasz seks. Wcześniej był romantyczny, silił się na grę wstępną, a teraz ciągle slyszę: Faceci to najbardziej lubią jak się ich TAM całuje... A JA NIE LUBIĘ I JUŻ! I przez to też sypie się między nami. Bo dla niego taki normalny seks nie ma już żadnej wartości. Kiedy już się zrobi w miarę przyjemnie, słyszę nagle: ZROB MI LODA! kOsmItA? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj
plumkaBRRRRRR boziu kibieto ja tez jakos nie podniecam sie robieniem facetowi loda bo nie lubie ale kocham go i robie to moze pomysl o nim a ne tylko o sobie i zorb mu dobrze egoistka sex to nie tylko stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Autorko, powiem Tobie, iż to co napisałaś jest trochę wyrwane z kontekstu Waszego całego życia. Musiało się po drodze wydarzyć coś, co Was doprowadziło do tego stanu. Może padly jakieś słowa złe, które nie powinny były? A może zaufanie którejś ze stron zostało nadużyte? Może wkradła się nuda i marazm do życia codziennego i dlatego nawet sex nie wydaje się już dobrą dla Was odskocznią? Powiem Tobie, iż z Twojego postu wyziera taka postawa zamknięta, jakbyś nie chciala rozmowy, dyskusji, nie chciała zgłębić problemu, tylko uciec, zerwać. Powiem Tobie, iż jeśli faktycznie masz takie myśli, to chyba nie dość kochasz tego faceta, i może tutaj tkwi źródło Waszych wszystkich problemów. Powiem też Tobie, że bardzo mało napisałaś i trudno cokolwiek Ci doradzić czy pomóc. Ale zawsze coś stanowi fundament takiego zachowania jakie Wy wobec siebie prezentujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam
za wytrwałość:D o zgrozo 4 miechy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dolrnrpodkgd
Zerżnij go raz - będzie mało - zerżnij drugi raz a jak mu się nie spodoba wywal go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks to pułapka
Dla Ciebie fudamentem związku jest seks, to smutne. Jestem facetem i byłem kiedyś mocno zakręcony na punkcie seksu. Gdybym nie zrozumiał jak działa świat i czym jest, to byłoby tak do dzisiaj i pewnie jeszcze przez kolejnych wiele, wiele lat. Potencjał fizyczny mam taki, że pewnie byłbym omotany seksem do 50, albo 60. Seks jest dla ludzi ważny z wielu powodów, których naprawdę nie rozumieją. Nie będę ich w tym miejscu opisywał. Ograniczę się do najprostszej kwestii. Dla zwykłego czowieka seks jest na ogół najprzyjemniejszym doznaniem w życiu. Lgnie więc do niego. I tak bedzie dopóki, dopóki nie zrozumie się co daje prawdziwe szczęście w życiu. Tylko miłość, prawdziwa duchowa bliskosć, głęboka komunikacja z innym czowiekiem. By to naprawdę zrozumieć, konieczne jest by rozwinąc się duchowo. Wykonałem i wykonuje ta pracę. Powiem Ci jedno: maiałem w życiu wiele seksu, bardzo wypasionego. Nie ma on jednak żadnego porównania z miłością, z doświadczeniem siebie jako istoty duchowej. Stany, które mam w związku ze zrozumieniem kim jestem, w związku z troską o ducha, dalece, niewyobrazalnie przekarczają wszystko co może dać nawet najlepszy seks. Postawa Twojego partnera jest sygnałem dla Ciebie, byś przyjrzala się swemu życiu, byś je przewartościowała, byś dostrzegla w sobie ducha, byś rozwinęła swą świadomość. Zrobisz co chcesz. Możesz wybrać inaczej. Jesli jednak nie zmienisz swego podejścia, to nigdy nie zaznasz prawdziwego szcześcia. Nie będziesz wiedziała nawet czym jest. Będziesz goniła za zadowoleniem, które będzie trwało chwilkę, a potem będziesz musiała gonic od nowa. W końcu zestarzejesz się i umrzesz, nie zrozumiawaszy po co naprawdę żyłaś. Wszystko można w sobie zmienić. Moje dawne uwielbienie dla seksu było na pewno o wiele, wiele większe niż Twoje zamiłowanie do tego sportu. Gwarantuję Ci, że można zmienić swoje nastawienie. To co się dzieje, to znak dla Ciebie. Nie ignoruj go. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miechy
to nie tak dużo jeszcze do tej tam wyżej - co ty bredzisz - jak się kogoś kocha to chce się z nim uprawiać ten seks i nie ma w tym nic dziwnego. a autorka nie jest nimfomanką, czuje potrzebę bliskości ze swoim partnerem - to naturalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8787790
Powiedzial ze to przez leki , nie ma ochoty. Jakie on bierze leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×