Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość thleah

sama na wesele ?

Polecane posty

Gość thleah

Zostałam zaproszona na wesele z osoba towarzyszącą, ale zwyczajnie nie mam z kim iść. Wszyscy znajomi albo mają swoje dziewczyny albo gdzieś wyjechali lub też nie potrafią tańczyć. Niby mogłabym poprosić koleżankę by ona poprosiła któregoś swojego znajomego, ale problem w tym, że dla nowo poznanych osób jestem nieśmiała i nie chciałabym nikogo zanudzać.. Czy nie będzie to jakoś dziwnie wyglądało jak przyjdę sama?? Wszyscy będą z partnerami, a na samo wesele wypada mi iść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
to wez kogos kto nie umie tanczyc ;) nauczysz go,albo podreptacie w miejscu. samamozesz sie zle czuc. albo bedziesz obtancowywana przez starsze pokolenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thleah
Ktoś jeszcze się wypowie? Dodam, że miałam być druhną, ale w tej sytuacji.. Najchętniej nie szłabym wcale, ale to nie wchodzi w grę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa róża
dawniej ludzie przychodzili sami i nikogo to nie dziwiło ale dawniej na weselu bawił sie kazdy z kazdym ale ostatnio to tak jest ze przychodza pary i bawia sie tylko razem, nie ma dzis zwyczaju ze sie wymienia partnerami, ze ludzie bawia sie razem wiec jak pojdziesz sama to sie wynudzisz lepiej popros kolege jakiegos a tanczeniem sie nie przejmuj bo wiekszosc ludzoi na weselu nie umie tanczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luca Brasi
Jeżeli masz się źle czuć to może lepiej wybierz się na sam ślub ale oczywiście uprzedź wcześniej młodych o tym, żeby nie płacili niepotrzebnie bo mogą czuć się urażeni. Trudno powiedzieć czy bawiłabyś się dobrze czy źle, np. u mnie na weselu wszyscy bawili się ze wszystkimi więc jak był ktoś sam to nie było problemu, ale faktycznie kultura tańczenia, rozumiana jako kulturalna zabawa z innymi zanika i w większości ludzi bawią się w swoich parach i nawet młody/młoda czy drużba/druchna nie zadają sobie trudu poproszenia do tańca osób, które przyszły bez partnera, więc nie dziwię się że niektórzy nie chcą przychodzić, bo siedzenie jak kołek cały wieczór nie jest najprzyjemniejszym sposobem spędzania wolnego czasu. Na pocieszenie napiszę, że raz na weselu byłam sama i to było świetne wesele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeeeeez
ja bylam u kolezanki sama na weselu powiedziala jej ze bede sama wstydzilam sie balam ale wiesz co? nie bylo zle, wybawilam sie za wszystkie czasy, faceci mnie nie odstepowali, kazdy chcial zatanczyc mimo iz byli z kims a pozniej to w koleczku tez sie tanczylo grunt to sie nie przejmuj i pozytywnie nastaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z przedmówczynia :) ja 2 tygodnie temu byłam sama na weselu u kolegi.... mam faceta ale niestety nie mógl ze mna pójsc bo pracował. Byłam na niego bardzo zła i jeszcze że wszyscy mnie wypytywali o 2 połówke ...masakra ! przykre jest patrzec jesli wszyscy sa z kims uśmiechnięci w objęciach a ty nie masz do kogo sie przytulic...ale jesli sie idzie na wesele to nie po to by sie smucic tylko dobrze bawic. Tylko od nas wszystko zalezy jesli bedziemy miec na starcie nastawienie ze bedzie beznadziejnie to lepiej nie isc wcale. Powiem Wam że gdybym poszła z moim chłopakiem to napewno bym sie tak nie wybawiła he he :) bo on nie lubi tanczyc...a tak wybawiłam sie za wszystkie czasy. Miałam takie zakwasy że masakra ,bolały mnie nogi czułam sie jakby mnie walec przejechał ale nie żałuje :) zakwasy i bół nóg minął a wspomnienia zostały :) Wszystko zalezy od naszego pozytywnego nastawienia ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumniem
licho.kiedy masz to wesele /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thleah
wesele za 2 tygodnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeeeeeez
idz , idz, bedzie super:) ja jak bylam sama to byl jeden taki delikwent co az na kolanach mnie pozniej blagal o nr tel a byl z dziewczyna:P:d musieli go faceci wyprowadzic:D baw sie dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thleah
hehe teeeeeeeeeeeeeez to fajnie miałaś ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeeeeeez
no byl pijany:P ale w tancu jak sie zapytalam czy dziewczyna nie bezie zazdrosna o to ze ze mna tanczy to mi odp nie martw sie nia, tonie moja dziewczyna a kochanka:p ahh faceci:d ale wesolo bylo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thleah
właśnie muszę iść bo to bliska rodzina i jak już wcześniej pisałam nie wypada mi nie pójść, zresztą nie powiedziałam, że będę siedzieć jak 10 nieszczęść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeeeeeez
zabierz mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też...
idę sam-nie mam nikogo jestem niepełnosprawny,ale slub mojej kochanej kuzynki i pójde -lubie muzyke i towarzystwo-mam nie iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guta
na wesele idzie się dla kogoś bliskiego,kochanego ,a nie dla osoby towarzyszącej-warto to sobie wreszcie uświadomic i olać tych co to zawsze "mają za złe"-na ogół wszystkowiedzące ciotki, kuzynki i inne plotkarki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdzzłoo
teeeeeeeeeeez jesteś nadzwyczaj beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guta
beznadziejna to chyba -nie, przypadkowa osoba może być kulą u nogi -nie wszyscy mają "sprawdzone osoby towarzyszące"-cóż -samo życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfdf
idź sama. Ja byłam sama na weselu i tam poznałam swojego przyszłego męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thleah
ehh no i w końcu zaprosiłam kolegę, bo już nie mogłam wytrzymać gadania w domu.. a teraz w sumie żałuję zamiast się cieszyć na wesele to chcę żeby jak najszybciej minął ten weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×