jak ja nie znoszę takich obłudnych facetów

mojej koleżanki mąż .zaczepił mnie dzisiaj ,podeszedł blisko i powiedział ach gdybym nie był żonaty byłabyś moja. potem próbował mnie namówic na kawę jak ja nie cierpie takich obłudników.i tak omijam go z daleka bo wiem co to za gagatek,wie,że ja pracuje z jego żoną a on perfidnie mnie zarywa :( dupek

popieram! Albo jestem z jedną osoba i z nikim innym albo sie bawię na lewo i prawo (grając w otwarte karty oczywiście, bez zobowiązań i na jasnych warunkach). Powiedziałaś jej o tym? (znając życie, jak jej o tym powiesz to będzie zla na Ciebie "bo jej męża uwodzisz")

A ty jak na prawdziwą kobietę przystało, powinnaś dać mu dupy. A nie uciekać.

to jeszcze robią to w tak bezczelny sposób zarywając do koleżanki swojej żony

Suki takich sobie wybierają

nie nie powiem jej o tym ...znam kilka opowiastek od znajomych co on wyprawia i znam jej wersję...cóz uważam,że jest naiwna i łatwowierna a na dodatek zaślepiona ...nie będę się wtrącać w czyjeś sprawy to tylko koleżanka nie przyjaciółka ...wiadomo ,że ja bym była ofiarą..milczę i nikomu o tym nie powiem ,dlatego piszę tutaj a by dać upust oburzeniu . dominik pewnie nie jedna mu da ...napewno nie ja ,zresztą o czym mówimy...nie każda kobieta jest łatwa

i je go zona jest porządną dziewczyną,wierna i oddana i dobra

i jak tu zaufać facetom :(

Wybierają babiarzy to tak jest

tacy sie potrafią kamuflować

tacy sa faceci. W mojej firmie wiekszosc facetow jest zonatych, a i tak nie przeszkadza im to ostro do mnie zarywac, a wiekszosc z checia wskoczylaby mi do lozka, a niektorzy nie wstydza sie nawet otwarcie o tym mowic. Rzecz sie dzieje w powaznej firmie, a ci faceci to wyksztalceni ludzie na powaznych stanowiskach, ktorych spoleczenstwo postrzega jako wspanialych mezow i ojcow:O:O Dlatego wlasnie nie planuje wychodzenia za maz:O

Jest mnóstwo facetów ok., wiernych do bólu, pracowitych, zaradnych, ale zwykle tacy trafiają na k..wy.

ale z drugiej strony widzę też dobrane małżeństwa może nie wszyscy tacy są....w pracy też mam taką sytuację,kolega którego lubię ze względu na koleżeńskość i poczucie humoru,zapisuje sobie babki w tel jako kumpli,wydzwania do nich w pracy ,a mi mruga rozmawiałem z jankiem,frankiem ....opowiada jak korzysta z okazji by poderwac babkę ...wiem wiem jacy są ale mam nadzieję,że nie wszyscy

Nasz świat jest taki jacy sami jesteśmy.

ale jak człowiek sie nasłucha i sam widzi co sie dzieje ,to ręce opadają

facetów przekonanych o swoim uroku osobistym, którzy traktują kobiety jak swoją własnośc - najczęściej to żałosne koguciki o wątpliwej urodzie

jednym słowem :) gdzie ci mężczyźni prawdziwi tacy.........:)