niektórzy polacy to niewychowani debile..

byliby zachwyceni :D I kto by Ci dal gwarancje, ze sasiedzi znajomych tez nie urzadziliby akurat imprezy? :D

a co powiesz na godzine 12 w poludnie i kompletnie zajebanych dwoch Polakach na ulicy, przewracajacych sie ? W ocym kraju, gdzie nawet psy bezpanskie sie nie wlocza? Zenada. Zarowno baby jak i faceci. Dno.

znajomi mieszkają w domku jednorodzinnym a następny dom jest dosyć daleko.. a jedna moja noc u nich nie stanowiłaby żadnego problemu.

to u góry to mój post:) zapomnialam zmienic nick..

zamieszkac na wakacje. Przeciez wiadomo jak sie mieszka w domku, a jak w mieszkaniu :D

Nie znosze i nie toleruje polakow za grancia, wstydze sie, czuje upokorzona, zero wartosci wlasnej, chlanie na umor, zero oglady i kultury, tylko kurwa, chuj, kurwa, chuj, spierdalaj i reklamowki z browarami.

ta.. własnie kilka dni temu znalazłam pod balkonem tego debila puszkę z piwem Tyskie. A co do przekleństw to racja. Osttanio byłam na festynie i po czym poznałam polaków? k*rwa, ja pie**olę i inne słownictwo.

ktos tam o arabch pisal. A widziales kiedys pijanego araba z reklamowka z tesco ????? zachlanego w trzy dupy ? Bo ja nie.

Tez znam ten problem, najgorsze jest to że siedze poza Polska juz 3 lata i oprócz nie wychowanych chamów, prostaków oraz pań i panów lekkich obyczajów (bo przecież w innym kraju obietnica małżeńska nie obowiązuje...) nie spotkałam tu nikogo z kim naprawdę można by było chociaż porozmawiać na kawie

briht crystal, ja mieszkam 8 lat za granica i tez nie spotkalam :-(

Powiem wam ze szukalam pracy w norwegii na wakacje.. i poszlam na rozmowę do sklepu (znam norweski) i powiedziałam szefowi, że mieszkam w Polsce i wgl. I wiecie co? Żałuję. Bo nie dostałam tej pracy.

to akurat, ze jej nie dostalas, moglo byc uwarunkowane czyms innym :-P bo ogolnie polacy jako pracownicy sa w porzadku.

nie.. potem się dowiedziałam, że ten szef ma jakieś złe wspomnienia z ludzmi z Polski, więc bardzo możliwe, że dlatego jej nie dostalam. A szukał pracowników wlasnie w moim wieku.

up

Autorko chyba troche przesadzasz .Czytam te Twoje wypociny i powiem Ci ,ze zal mi Ciebie .Pieprzysz jak rasistka .Mieszkam prawie 15 lat na obczyznie i nigdy nie spotkalam sie z czyms takim typu "polak to nie przyjmujemy do pracy". Polacy to dno... nie wrzucaj wszystkich do jednego wora Wielkie damy sie znalazly

hehe.. a ja się z tym spotkalam już nie raz ;) nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Znam ludzi, którzy nie mają nic do polaków. Więc nie bądź już taki do przodu ;)

Tez potwierdzam ze ok 30tki to prostactwo do potegi. Mieszkam za granica.Jak sie widzi nachlancow to wiadomo ze polaczki.Tu u mnie caly plac zabaw jest zajety przez tych meneli.Siedza,spia na lawkach i pija. A ostatnio szlam z 5letnia corka i mama w nocy..zaczepilo nas 3 gosci,widac podchmieleni.Jeden cos tam wymamrotal ze chce 20 centow.Ale ja nie mialam nic,nawet sie nie odezwalam tylko poszlam z corka za reke dalej. A za soba slysze "to te polki..." a za chwile "too szzzmaciska yebane...ku.rwisko arabskie..arabom dupy daja..." :/ Tylko fajnie ze ja tam nikogo nie znam,a tym bardziej jakichs arabow. W pysku jak w chlewie. Od razu glupich polaczkow poznac. Po co to wyjezdza za granice jak sie do zycia miedzy ludzi nie nadaja? Nic tylko wioche robia i opinie psuja.

Odkad tu mieszkam spotkalam tylko JEDNEGO CHINCZYKA MENELA.A tak to polaczki chleja na potege,a ruscy i ukraincy probuja im dorownac. Raz bylam zdziwiona bo weszlo 3 murzynow do sklepu,widac ze zmeczeni po pracy.To nie kupowali piwka dla ochlody tylko kazdy soczek i rogalika.I siedzieli przy stoliku przed sklepem pijac te soczki.Wtedy to bylo dla mnie takie dziwne.Ale teraz widze ze oprocz polakow to inne rasy nie za bardzo pija alkochol,a jak juz to z umiarem.

piekliczka.a.a. tak właśnie jest. Polaczki pchają się tam gdzie ich nie chcą. Nic nie poradzisz.

Wkurzona jestem kobieta;) No to wam nie zazdroszcze .Tak jak wyzej pisalam ,to nie spotkalam sie z takim zachowaniem rodakow.Bardziej na rosjanki bym sie skarzyla .

Jeśli chodzi o picie to polaczków pewnie nikt nie przebije ;]

nie dokonca zgadzam sie z tym ze polaczków nikt nie przebije w piciu, inni tez lubia sobie popic, ale robia to po cichu, albo z umiarem, a nie tak jak "my" wychodząc na ulice i robiąc oborę....

ok, z umiarem to rozumiem.. ale jak już polaczki sie zabiorą do picia to go nie ma;) urwany film gwarantem sukcesu.

próbuję spać, ale polaczki nadal mają muzykę na full... :/

Bylem ostatnio nad pewnym jeziorem w Montanie US. Wyobrazcie sobie , ze gdy doplynalem do malutkiej wyspy to na brzegu lezaly butelki od ZYWCA i Finlandi. Nie mysle , ze byli finowie.

Zapraszam do USA. Tutaj polacy sa przykladem dla innych nacji.