Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A co wy o tym myślicie ??

Mój chłopak chce iść na studia ALE on nie da sobie rady

Polecane posty

Gość A co wy o tym myślicie ??

Witajcie Mój chłopak chcę (jest do tego zmuszany) iść na studia ale moim zdaniem nie da sobie rady i sam o tym wie i nie myślała o nich ale rodzice mu każą na te studia iść. Nie był wzorowym uczniem w technikum miał zawsze dwójki i trójki więc jak on ma dać sobie radę na studiach ? Musiał by się przyłożyć ale oboje dobrze wiemy że tego nie zrobi bo musi chodzić do pracy i spłacić samochód który nie dawno kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysooooki
autorko nie masz wyzszego co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654345
jak sie płaci i uczestniczy w zajęciach to sie skonczy studia nawet jak sie jest matołem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co wy o tym myślicie ??
Nie mam wyższego bo jestem młodsza. "jak sie płaci i uczestniczy w zajęciach to sie skonczy studia nawet jak sie jest matołem" - nie do końca tak jest "Ale ty glupia jesteś. Nie isc na studia bo nie da rady" dobrze że ty jesteś mądry :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co wy o tym myślicie ??
Może lepiej niech ktoś mądry się wypowie kto jest na studiach albo ktoś był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, a skad wiesz, ze 'nie do konca tak jest' skoro jestes mlodsza? ;) wszystko zalezy od kierunku . Moj kolega ma np na kazdy egzamin gotowca i szczerze mu tego zazdroszcze- skonczy studia na samych 5 a wyniesie z tego niewiele mniej niz inni ;p A co do nauki - mi w liceum nigdy sie nie chcialo. mialam same 2 i 3, ale mature zdalam bardzo dobrze, dostalam sie na renomowany klierunek, na renomowana uczelnie. i co? z uczennicy ktora wiecznie byla na wagarach i nic sie nie uczyla zmienilam sie w osobe systematyczna i obowiazkowa a wcale nie mam przez to mniejc czasu. WSPOLCZUJE Twojemu facetowi takiej beznadziejnej dziewczyny, ktora nie dosc ze robi z niego matola to nawet nie potrafi go wesprzec, rzucilabym taka w pizdu. Teraz najwieksi debile ida na studia i je koncza, wystarczyz e wybiora odpowiednio malo wymagajacy kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty nie wiem jakie matoły
kończą dzienne na Uniwersytewcie Warszawskim!!!!! Może na studiach twój chłopak zrozumie że trzeba zacząć ściągać na egzaminach i podlizywać się do wykładowców na wykładach, to wtedy na egzaminie są luzy. A wy nie mówcie jej że nauka to już jest dla wybranych mądrali, bo studia kończą głąby. Twój chłopak bimbał sobie w szkole ale może mu zaskoczy na studiach, razdę iść na prywatne studia - to da sobie radę. Gwarantuję. Na prywatnych są bardziej przychylni profesorowie, mimo, że ci sami znęcają się nad studentami na państwowych. Wiem bo byłem na państwówce ale się przeniosłem na prywatny bo niezdałem przez jednego wała, a potemn ten wał wykładał na moim prywatnym. Miałem już u niego 3+ hehehe. Na państwówce mnie na świnia oblała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz was nie lubieeł
zanim ocenisz innych, to spójrz na siebie :O byk na byku bykiem pogania, i masz czelność oceniać innych?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co wy o tym myślicie ??
Bo znam go już troszeczkę i wiem jakim jest człowiekiem i jakie są jego możliwości. Sam wie że nie da sobie rady mówił mi o tym nieraz. Tez w tamtym roku naciskałam na niego żeby szedł na studia ale on nie chciał i przestałam nalegać. to ty nie wiem jakie matoły Oblał cię wiec nie jest tak kolorowo jak mówią tutaj nie które panienki. mojego chłopaka niestety nie stać na prywatne studia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle, ze kochana te 'niektore panienki' sa w trakcie/po studiach. mam w grupie chlopaka ktory przez caly rok nie robi nic i puszczaja go bo jest kochany slodki i jest jednym z 3 facetow. A reszta wyciska z siebie 7 poty. Wiec nie skreslaj faceta tylko go wesprzyj a nie on mowi ze nie da sobie rady a ty go jeszcze w tym utwierdzasz ... :| durna malolata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co wy o tym myślicie ??
Oj daruj sobie :) Sama jesteś durna nie ma wszędzie takich samych uniwersytetów i profesorów więc skończ takie pierdzielenie nie znasz mojego chłopaka wiec zamilcz :] Widzę że nie pogadam tu z "normalną" osobą która nie będzie się uważała za bóg wie co... pozdrawiam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo sorry, zapytalas o opinie, ale uwazasz swojego faceta za skonczonego matola. To po co w ogole tu piszesz skoro nie dasz sie przekonac? Nie jestem durna, koncze prestizowy i wymagajacy kierunek mimo ze cale liceum nie robilam nic !! i jestem doskonalym przykladem na to, ze kazdy czlowiek pokroju Twojego chlopaka ma szanse osiagnac sukces, chyba ze ma u boku kogos kto podcina mu skrzydla. Ja wlasnie przez to zostawilam swojego faceta po 1 roku studiow. Byl nierobem i przez caly czas probowal mi wmowic ze jestem rownie bezwartosciowa . Nie ma to jak wsparcie ukochanej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę foch :D Normalnie to Ci tu radzą, niestety Ty nie widzisz żadnej innej możliwości chyba oprócz tej którą przyjęłaś, więc nie wiem po co zakładałaś topic skoro z góry zakładasz że masz rację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka ma racjeeeeee
Nie ma wszędzie tych samych uniwersytetów i profesorów na każdym wydziale jest inaczej. autorko skoro chłopak wie że nie da sobie rady że nie jest w stanie wziąć się za naukę to uszanuj jego zdanie. Bo po co ma iść na te studia (bo mamusia mu tak karze) i wyrzucać tyle pieniędzy w błoto ? Każda osoba wie na co go stać. fantastycznaczworka ---->> hahahahahaha za co ty się uważasz hah_! głupia jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sobie rady i co
Ja skończyłam studia i mogę zaręczyć, że tam nie zabijają za nieradzenie sobie. Nawet na niego szczególnie nie krzyczą, jak w szkole, nie wzywają rodziców na wywiadówki, nie stawiają uwag w dzienniczku. Nic strasznego się nie stanie jeśli sobie nie da rady. W każdej chwili można odejść bez żadnych konsekwencji. A warto, żeby poszedł bo: - zniżka na przejazdy - stypendium socjalne - zniżki w niektórych barach, klubach studenckich, kinach itp. - ubezpieczenie - możliwość założenia nieźle oprocentowanego konta studenckiego w banku. I różne takie. Ale na studia to trzeba się najpierw dostać i o to się na razie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak możesz, powinnaś go dopingować i wierzyć w niego... Motywuj go a nie jak ktoś już napisał NIE PODCINAJ JEMU SKRZYDEŁ. Bo uwierzy ci że jest głupi i zrezygnuje zanim sam sie przekona...... Jesteś totalnie beznadziejnaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'fantastycznaczworka ---->> hahahahahaha za co ty się uważasz hah_! głupia jesteś.' Uwazam sie za osobe, ktora wie, ze na studiach jest w stanie sobie poradzic kazdy nawet najwiekszy matol. Tak jak poprzedniczka napisala- znacznie wiekszym problemem jest sie na te studia dostac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Nie ma to jak wsparcie ukochanej osoby" o z tym to się zgodzę :) pierwsze co to takie zdanie mi przyszło do głowy jak przeczytałam wypowiedź :) wiesz co mi ostatnio chłopak powiedział? że m.in. za to mnie kocha że zawsze jestem przy nim i że może liczyć na mnie w każdej sytuacji.. to też jest jeden ze składników udanego związku. Jeden z moich eksów zachowywał się w stosunku do mnie tak jak Ty do swojego.. Dziś jak o nim myślę to żadne miłe wspomnienia z nim związane nie przychodzą mi do głowy (potem bylam jeszcze z innym, tu już jest inaczej, wiele fajnych chwil można powspominać), a dlaczego? Bo głownie przypomina mi się to jego uwielbienie własnej osoby, ja byłam przy nim "malutka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie autorka jest młoda i nie wie na czym polegają studia. To ją może usprawiedliwiać. Myli LO z prawdziwym życiem... Czy politechnika czy Uniwersytet to bez różnicy bo studia w ogóle nie przypominają szkoły średniej. Czy miałaś tam średnią 3,0 4,0 czy 6,0 - to nie ważne i nie mówi jak sobie poradzisz w życiu... no i na studiach też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwo
t o niech idzie na dzienne, albo chociaż zaoczne na państwówke. Moja znajoma miała same dopy w liceum, maturę zdała, tez mowiła, ze nie da rady. Rodzice ją "zmusili", a dziś jest panią prezes jednego banku w Poznaniu, więc jak widać wszystko jest możliwe i też nie miała kolorowo z kasą, bo matka miała 500 zł renty, a ojciec 1200 emerytury i co? Rodzice chcieli dla niej dobrze, chcieli żeby miała tytuł, troche sie uczyła, troche pościągała, czasami gotowca oddała i dzisiaj ma fuul siana, wiesz, zazdroszczę jej. Poszła na ekonomię i ma siano, a ja po genetyce i dupe sobie moge wytrzeć, bo tu w Polsce nawet badań zakazują robić bo kościół się wpierdala w komórki macierzyste. No a jak wybierze Twój boy dobry kierunek wmiare łatwy to też skończy, jak bedziesz tak podchodziła do zycia to zrobisz z niego woła, który za kilka lat nie będzie siedział jako prezes w garniturze, tylko będzie zapierdalał od 8 - 22 i jeszcze wam na życie nie styknie, no sorry ale takie są realia..chyba będziesz musiała sie puszczać żebyście się utrzymali - bo takie przypadki też znałam..straszne jak można tak nie wierzyć w kogoś..nawet jeśli tak uważasz - nie mów mu tego i nie nakłaniaj do tego by nie studiował, bo moze chłopak jest zdolny tylko otoczenie robi z niego debiloa, bo w technikum miał zwałe na wszystko..tylko że to były młodzieńcze lata, teraz jest starszy i myśli na pewno o przysłości godnej, móze boi się powiedzieć, że chciałby pójść, bo wie jaka byłaby reakcja najbliższych mu osób.. nie do przyjęcia, jesteś jakas poryta.. p i e r d a l n i j sobie w r y j worem kartofli lepiej:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym jak mozesz go tak traktować? jesteś tak głupia by być w związku z matołem?w takim razie lecisz na kase...idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×