Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4u221

Ile zarabiają osoby po tej marnej zawodówczynie?

Polecane posty

Gość 4u221

Czy więcej od inteligencji(osób po studiach)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ona nie ma wacka
Studia w dzisiejszych czasach niewiele znaczą, kiedy każdy może pójść do szkoły prywatnej i za 11tyś mieć licencjata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4u221
nocami gwałci mnie tatełe:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna ładna
kurwa istny PRL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zarabiam
marne 2.500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4u221
Podszywom mówie nie! No właśnie po studiach jest prestiż ale np. jak ktoś je skończy dobre porządne studia to ma również dobrą kase. A zawodówka? nic nie daje, ludzie są po niej wulgarni, chamscy i beznadziejni w dodatku mężczyźni po zawodówie są napewno brutalami i pijakami a kobiety po tej zawodówie są niezaradne życiowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zarabiam
a ty jestes ograniczony/a myśląc w ten sposób moge stwierdzić, że studentom nic tylko zabawa i pijaństwo w głowie. puknij się w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4u221
żeby nie być gołosłownym napiszę że wiem, bo moi rodzice są właśnie takimi burkami po zawodówce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymarzona
chyba cie jeblo? a co zawodowka ma do zarobkow? Jak nie masz plecow,to nawet dziesiec kierunkow ci nie pomoze,a co to dzisiaj studia? kazdy debilek je moze zrobic. Pracowalam kiedys na zastepstwie jako sprzataczka ( u meza w pracy),za miesiac dostalam 1600zl do reki( w tym wolne wedendy),i choc mam szkole to gdyby sie dalo to wierz mi ze bez zastanowienia wzielabym ta robote od reki,kilka pokoi w tym gabinety trzech prezesow i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ona nie ma wacka
4u221 --> To co napisałeś/aś w ostatnim poście to stereotyp. Osoby po zawodówce maja konkretny zawód po którym w większości przypadków jest praca, bo przecież pan po studiach nie pójdzie montować drzwi, bo on jest stworzony do czegoś lepszego, a potem robi na stażu w jakiejś firmie i jest popychadłem. Ludzie ogarnijcie się bo w tym kraju nigdy dobrze nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zarabiam
i wszyscy zaraz są jak twoi rodzice, no super masz podejście do życia, wrzucać wszystkich do jednego wora. tobie nawet te studia nie pomogą, bo inteligentny/a to ty nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdsdses
żeby nie być gołosłownym napiszę że wiem, bo moi rodzice są właśnie takimi burkami po zawodówce W wiekszosci tak , ale sa ludzie po zawodowce kulturalni ..TAk jak sa chamy i chuje po studiach ( JAnusz Palikot ) . NIe wolno generalizowac . 80 % ludzi po zawodowce rzeczywiscie jest burakami , ale 20 % to porzadni ludzie na przyklad Adam MAlysz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś tam zawodówkarz
Na rękę 3000pl w prywatnej firmie , praca 8h dziennie . Proszę nie wyzywać nas od głąbów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4u221
Z tymi rodzicami to podszyw. Moi rodzice są po studiach. Mama jest architektem a ojciec lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za uogólnianie ?
Ja mam średnie wykształcenie a mój mąż jest po zawodówce Oboje jestesmy kulturalnii sznujemy innych.Mąż zarabia ponad 4 tys ,czasem więcej.Ja w urzedzie zarabiam 1800.Wzne ze uczciwie pracujemy , nie kradniemy i szanujemy drugiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj mąż zarabia 3 tysiace chodz jest po zawodówce a czego tu sie wstydzic nie jedne kolega męza ma studia a zarabia mniej studia w dzisiejszych czasach malo cos znaczą trzeba miec łeb na karku przedwszystkim a nie papierek!!!bo nie jedn student robi na kasie znam takich więc tu sie nie ma czego wstydzic a pozatym te studenty to wszystko takie przemadrzałę ze hej a w rzeczywisctosic w glowie maja fiu bżdziu a pozatym nie wszystkich stac na studia ,studia kosztuje i to nie malo no chyba ze ktos ma bogatych rodziców albo kogos kto i mte studia zasponsoruje to wtedy moze jest mądry tazke autorko/rze daruj se ten topik naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zarabiam
a w takim razie wyższa sferka co. snobizmem tu zajeżdża a nie żadną inteligencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za uogólnianie ?
moje kolezanki po studiach zarabiaja po 1900 zł a inna kolezanka po podstawówce ma ponad 2 tys Jej mąż po zawodówce ma 4 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymarzona
wlasnie glaby ida na byle jakie studia w nadziei ze beda kims i beda zarabiac kokosy,nic bardziej mylnego,w mojej rodzinie wszyscy z jednym wyjatkiem maja studia skonczone a polowa z nich siedzi na garnuszku rodzicow albo pracuja w jakichs mac donaldach. Mam sasiadke ktora dosyc dawno skonczyla prawo administracyjne i historii,uczyla kilka lat w szkole ale z czasem zostwili tylko etatowych (czyli przydupasow) i w tej chwili sprzata w zusie gdzie na domiar wszystkiego musiala sobie jeszcze ,,zalatwic''grupe,bo u nas praktycznie wszedzie chca pracownikow z orzeczeniem niepelnosprawnosci. Tak,tak to sie w ale nie miesci ale takie jest nasze jebniete prawo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4u221
Dziwie się że osoby po tych zawodówczynach mają jednak znajomości po studiach. Mnie byłoby ciężko z kimś takim przyjaźnic a na męża to już wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo liczy sie czlowiek jaki jest w srodku anie to kim jest jezeli juz ale widac ze jestem za ciemna/u na to zeby zrozumiec ja jakos mam studia i co nie jestem takim snobem i nie mysle o sobie kim to ja nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka_35
Zaraz , zaraz a co tu ma do rzeczy to po jakiej jest szkole i ile w związku z tym zarabie??? Kurcze, znam ludzi po studiach i mają takie pojecie o zyciu i zarabianiu ze 9 letnie dziecko ich przewyższa poziomem rozumowania. To nie zalezy od wykształcenia tylko od zaradności. Dlaczego ludzie pom zawodówce są gorsi od studencików??? No ja Was proszę nie rozbrajajcie mnie bo takimi komentarzami to tylko pokazujecie co z Was za ludzie i co sobą reprezentujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestescie ograniczeni
nie przecze, po zawodówce mozna sie swietnie ustawic- swiadcza o tym niektorzy sportowy i politycy:D ale to sa WYJATKi! w obencych czasach, ze ktos skoczyl studia, tez nic nieznaczy. nalezy zapytac sie na jakiej uczelni, jakim trybem, jak kierunek, z jakimi wynikami. powiecie- to sie w ogole nie przeklada. nie przeklada sie w 100%, to fakt, ale b. duze rozeznanie, czy ktos ma szanse na lepsze zycie (z sensie fin) czy nie. frustrujace jest to ze mgr bardzo dobrej uczelni bo kierunku, na ktory jest zapotrzebowanie zaczyna od kasy jaka ma sprzataczka, czasami tak bywa. ale skoro jest taki dobry, to raczej sie wybije, szybko awansuje.a juz te teksty, ze tylk znajomoscie mnie rozbrajaja:D ja jestem zeszloroczna absolwenta dziennych studiow magisterskich na publicznej uczelni. w czasie studiow nie pracowalam (jedynie jedne praktyki w wakacje i letnia praca fizyczna w usa), skupilam sie na nauce. po studiach przyjelam oferte pracy za 1,8t netto. od tego czasu minelo 7msc, awansowalam zarabiam 3,2t netto. pewnie, to nie sa kokosy, napiszecie ze Wy zarabiacie 10, 20t itd.. super, gratuluje! ja mysle, ze tez z czasem tyle osiagne;) ale chce pokazac, ze warto sie uczyc. jesli jestes bystry, dobrze wyksztalcony (to nie znaczy byle jakie studia), znasz angielski, to masz szanse zarabiac wiecej niz przecietnie osoby po zawodowce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie autora boli, że po marnej zawodowce zarabiają więcej niż on, wykształcony lecz chyba nieporadny gałgan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestescie ograniczeni
*sorka za literowki...yhh:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonszalancko
dużo dużo wiecej nic te po studiach :P:P u mnie w miescie wlasciciele najlepiej prosperujacych firm, niejednokrotnie nie maja matury, a jezdza najlepszy furami!! liczy sie pomysl na zycie i rezolutnosc a nie wyksztalcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×