On chyba WOGOLE mnie nie kochał ..

chyba mu sie tylko wydawało. Twierdzil ze ma pierdolca na moim punkcie, byl na kazde zawolanie, zerwałam z nim , zaczelo mi go brakowac, ale chyba nie chce powrotu , chociaz tesknie za nim, lecz dalej nie wiem czy to tylko "lubienie" czy milosc.. ale on sie nawet tym nie przejął jeździ teraz na imprezy, wczesniej jak zerwala z nim dziewczyna to mial jakies smutne opisy na gg, a teraz nic, tylko jakies o imprezach.. chyba mu sie wydawalo , ze mnie kocha . napiksalam nawet pod wplywem alkoholu do niego smsa to napisal ze zajebiscie sie bawi z zajebistymi nowymi kolezankami, pewnie chcial mnie wkurzyc i sprawic zebym byla zazdrosna i zalowala.. chcialam sie wygadac i posluchac co wy o tym myslicie..

chciał Ci zagrać na gulu i udało mu się;)

w sumie nawet nie jestem zazdrosna.. no moze troche dziwnie sie czuje z tym, ze pokazał jak sobie swietnie radzi beze mnie i ma wylane , ze z ni m zerwałam.. :P

sorry ale moim zdaniem masz cos z glowa. najpierw zrywasz a teraz pewnie zalujesz. najpierw trzeba przemyslec taka decyzje z 10 razy, a ty widocznie zrobilas to pod wplywem impulsu. chlopak najwidoczniej cie nie kochal, bo jak piszesz praktycznie nie przejal sie twoja decyzja wiec daj juz sobie spokoj bo tylko sie ponizasz piszac do niego.

myslalam o tym wiele razy.. i sama nie wiem co do niego czuje, ale raczej nie zaluje decyzji tylko dziwie sie , ze tak teraz sie zachowuje , bo jeszcze wczeesniej niby prawie sie poplakal jak z nim chcialam zerwać. czyli tez miec na niego wylane ? Zaloze jeszcze ile bede chciaala i nie jestem pasztetem , zreszta to jest 2 temat o tym.

Bylas tylko workiem spermy, pogodz sie z tym. Udawall bo pewnie chcial uratowac zwiazek by w razie czego miec co poruchac. Koles robi to co robil wczesniej tylko teraz nie musi sie z tym kryc. Gdyby mu na tobie na prawde zalezalo to by dawal o sobie znac po tym jak z nim zerwalas

Pewnie jestes jedna z tych ksiezniczek ktore lubia robic drame

nie bylam workiem na sperme poniewaz jeszcze sie nie kochalismy :) więc to odpada.

No to widocznie mial nadzieje, ze stuknie. Nie zalezalo mu na tobie skoro sie nie upominal po tym jak z nim zerwalas. Poza tym jak gdyby nigdy nic jezdzi na imprezki z kolezankami

nie, bo sam mowil ze mu na tym nie zalezy, zreszta wiedzial ze sobie nie stuknie . mozliwe ze mu nie zalezało.. zle bylo miedzy nami od dlugiego czasu.

No ale o co Ci chodzi ? Zerwalas z nim sama, niech chcesz do niego wracac to co Cie obchodzi co on teraz robi ? Jest wolny, niech sobie robi co chce.

Nie ma tutaj nad czym rozmyslac. Zajmij sie swoim zyciem.

o nic mi nie chodzi, tylko tak mnie zapewnial ze mnie kocha, a teraz wogole sie nie odzywa, nawet nie probowal wrocic, jakos zawalczyc. dziekuje za wypowiedzi